[Relacja] PZL SM-2 AJ Model

Wiadomość

OSTOJA · #1 Post autor: **OSTOJA** » 2013-10-27, 17:37

Przed hangarem:

Porównanie z Wilgą:

W hangarze:

Samotnie na drugiej ścianie

:

________________________________________________________

RELACJA

Zabrałem się za śmigłowiec. Fokkerek już skończony, wkrótce galeria.

Na początek okładka:

Powinien być taki:

O śmigłowcu: <http://pl.wikipedia.org/wiki/PZL_SM-2>

Pierwszy raz mam do czynienia z wypalonymi laserowo częściami szkieletu (tzw "leserki).

Części są wypalone przez GPM niezwykle precyzyjnie, aż się zdziwiłem, nie wytrzymałem i złożyłem na sucho szkielet modelu.

Kroolo · #2 Post autor: **Kroolo** » 2013-10-27, 18:39

Nie próżnujesz! A temacik jak zwykle u Ciebie - czad!

OSTOJA · #3 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-01, 11:26

Ruszyłem.

Coraz bardziej podoba mi się ten modelik, druk jest dwustronny.

OSTOJA · #4 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-03, 15:52

Foteliki.

OSTOJA · #5 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-04, 17:03

Pasy.

Kroolo · #6 Post autor: **Kroolo** » 2013-11-04, 17:04

Jak już jest jak siedzieć, to nie jest źle

Podglądam dalej!

Mam zamiar w niedalekiej przyszłości zrobić śmiglaka - myślę że będzie pasował obok Twojego

OSTOJA · #7 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-05, 13:13

Kroolo pisze:myślę że będzie pasował obok Twojego

Czyżby Mi-1 lub SM-1???

Dokończyłem szkielet k-ba.

Ujawnił się malutki błądzik.

Nic strasznego, będę miał więcej szlifowania.

OSTOJA · #8 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-06, 16:45

Drobiazgi w kabinie. Teraz chyba już mogę "nitować blachy".

Kroolo · #9 Post autor: **Kroolo** » 2013-11-07, 00:06

A już wiadomo które to blachy będziesz nitować?

OSTOJA · #10 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-07, 11:59

Wiadomo, już się zdecydowałem: http://www.modelarstwo.koszalin.pl/inde ... &Itemid=31

Jedna rzecz mnie zastanawia: nos śmigłowca na poniższym zdjęciu jest odsadzony do przodu, na innych dostępnych zdjęciach tego nie widać - dodatkowa wersja? - czy zmiany kadłuba w celu umożliwienia załadunku dodatkowych noszy do jego wnętrza.

Ponadto pleksiglasowa osłona reflektora jest dość znacznie wybulona a dostępna wytłoczka oszklenia kabiny tego nie uwzględnia - trzeba będzie wytłoczyć we własnym zakresie.

Okleiłem wewnętrzne powierzchnie wręg i wkleiłem wnętrze kabiny pomiędzy wręgami C i D, bo część nr 10 nie ma dwustronnego nadruku i świeciłoby białą golizną.

Przymierzyłem cz. 10 do szkieletu, niestety pokrycie nie chce się zejść pomimo oszlifowania szkieletu, szpara 1 mm. To sporo, gdyby to był okrąg to średnica powinna być mniejsza o 1/ 3,14=0,32 mm. Przypuszczam, że program do wypalania wręg nie uwzględnia grubości kartonu. Mogą być dalsze kłopoty i to dość spore.

Kroolo · #11 Post autor: **Kroolo** » 2013-11-07, 12:08

Wg mnie przód jest taki sam - dół wystaje do przodu. Przynajmniej w tych egz. które widziałem na żywo i na fotkach. Po prawej stronie są drzwiczki - też w każdym jaki widziałem. Co do spasowania poszycia - może wytnij kolejne poszycia i sprawdź jak się mają do siebie kolejne ich obwody oraz ich obwody do wręg. Będzie wiadomo co poprawiać. A może zmienić sposób klejenia segmentu? Rozciąć go u góry, złączyć na dole - na górze chyba dojdzie osłona silnika, która zakryje ew. szpary.

OSTOJA · #12 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-07, 12:48

Dotarła nowa wytłoczka oszklenia, moja poprzednia wytłoczka przed dotarciem do mnie niestety została fatalnie zgnieciona, tym razem jest OK.

Kroolo · #13 Post autor: **Kroolo** » 2013-11-07, 19:36

A gdzie takie można dostać? GPM czy Answer?

OSTOJA · #14 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-08, 12:06

Wytłoczka jest z GPM'u.

Do problemu kadłubowo-szkieletowego zabrałem się inaczej niż autor kazali czyli od "d**y strony" a właściwie to nie od cz. 10 tylko od przodu. Cały przód skleiłem "cząstkowo" i "oszkliłem":

Dalszy tok postępowania będzie następujący:

Skleję przód w całość i przymierzę do szkieletu i dopiero wtedy zadecyduję co z tym "fantem" czyli szkieletem zrobić.

OSTOJA · #15 Post autor: **OSTOJA** » 2013-11-08, 14:50

Klei się dziubek.

Kształt wychodzi prawidłowy, nie tak jak wytłoczka z bulwą, czego się trochę obawiałem.