SZD-25 Lis GPM 4/2004

[OSTOJA]

Modele wykonane: SMOK | RWD-4 i 5bis | SUM | SROKA | CZAPLA | PWS-54 | JASTRZĄB | PWS-10 | SLINGSBY | WILGA | WILK | JUNAK | WYŻEŁ | P.24 | RWD-22 | GACEK | An-2 | CWJ | WRONA | SKOCZEK | KOGUTEK | PWS-3 | KARAŚ | RWD-10 | PRZĄŚNICZKA | LEAPER | RWD-17 | TARPAN | CUB | ŻUBR | ANBO | M2 | ISKIERKA | RWD-2 | FOKKER F.VII | SM-2 | KOMAR | JEŻYK | GIL | MUCHA ST. | KOBUZ | LIS | BOCIAN | BŻ-1 | RWD-6 | MEWA | ORLIK II | FOKA 4 | SZCZE-2 | ZLIN 42

Technika: Jak zrobić drewniane śmigło | Taśmy w naciągach skrzydeł wielopłatów | Wykonanie żagli wypełnionych wiatrem | Klej - dozowniki | Retusz - TO PROSTE | Skórzane obrzeża kabin | Tłoczenie folii na oszklenia kabin | Jak sobie poradzić z "listkami"

GALERIA

W locie:



Przed hangarem:



Porównanie z Muchą St.:



W hangarze:



Na ścianie:


_______________________________________________________

RELACJA

Mucha skończona więc można brać się za następny szybowiec. Tym razem SZD-25 Lis z GPM. Skala 1/33.

Okładka i parę fotek:



Nietypowe ale ciekawe malowanie szwedzkie:



Części:



Wręgi na tekturce i przygotowana skorupka kopułki:

[kordian]

A nie mówiłem że będzie więcej szybowców i fajnie bo mało takich modeli na forach.

[OSTOJA]

Kordian, taki mam kaprys.

Szkielecik i trochę kabinki.

[OSTOJA]

Skorupka kadłuba klejona na styk BCG.



Skorupka kadłuba naklejona na szkielet.

[OSTOJA]

Belka ogonowa.

[OSTOJA]

Kadłub prawie gotowy, jeszcze tylko nosek.

[OSTOJA]

Nosek jaki jest każdy widzi. Listki zupełnie z innej bajki ale z odległości 1m może być.



Podwozie też "mocno" zaawansowane.

[OSTOJA]

Podwozie gotowe.

[OSTOJA]

Szlifuje się kopytko do kopułki.



Tak wyglądała sklejona skorupka.

[OSTOJA]

No i "wysmażyłem" na patelni kopułkę.

[OSTOJA]

Usterzenie.

[OSTOJA]

Kopułka wklejona - może być ???

[OSTOJA]

Kleją się skrzydełka. Zmodyfikowałem dźwigary, wzmocniłem, wydłużyłem na pełną rozpiętość. Pokrycia jeszcze nie sklejone. Po sklejeniu w formie pochewek nasunę na dźwigary.

[OSTOJA]

Skrzydełek ciąg dalszy. Na zdjęciach widać kolejne kroki. Owiewki skrzydło-kadłub trzeba było od dołu podcinać. Na części spływowej są "dziury" na styku z kadłubem. Jeszcze sporo roboty przede mną.

[OSTOJA]

Dałem radę "dziurom", skrzydło skończone.



Prawie jak w oryginale.