[R/G] PZL-104 Wilga GPM 3/1998 [KONKURS]

Wiadomość

OSTOJA · #1 Post autor: **OSTOJA** » 2010-01-25, 21:29

Przed hangarem.

Porównanie Wilgi ze Sroką.

W hangarze.

Szybowce doczekały się holówki.

To co za Wilgę dostałem we Wrocławiu dotarło do mnie w Przeciszowie.

_______________________________________________________________

RELACJA

Rozpoczynam nową relację z budowy modelu samolotu PZL-104 Wilga
Okładka i zdjęcie:

Na temat historii s-tu i jego danych technicznych można dowiedzieć się tutaj.

belfast · #2 Post autor: **belfast** » 2010-01-25, 21:31

życzę powodzenia

bardzo fajny samolot

46lukasz · #3 Post autor: **46lukasz** » 2010-01-25, 21:35

Również życzę Ci powodzenia

-Łukasz

OSTOJA · #4 Post autor: **OSTOJA** » 2010-01-26, 12:13

Pierwsze koty za płoty - początek kabinki. Martwi mnie to, że to jest jedyna wewnętrzna "tapicerka" kabiny nie ma nic więcej a przecież kabina Wilgi jest bardzo przeszklona.

OSTOJA · #5 Post autor: **OSTOJA** » 2010-02-21, 13:15

Dzięki Rajkubowi z Konradusa mam oryginał wycinanki - najserdeczniejsze podziękowania.

Kabinka - trochę ją przerobiłem na cztery fotele bo oryginalna wycinanka przewidywała aż 6 miejsc razem z pilotem - nie widziałem takiej Wilgi.

Ceva · #6 Post autor: **Ceva** » 2010-02-21, 17:36

No to teraz już lipy nie będzie prawda?

Jakby co to służę częściami zamiennymi, bo mnie nie udało się poprawnie skleić i wyjść poza kawałek kadłuba.

OSTOJA · #7 Post autor: **OSTOJA** » 2010-02-21, 18:11

Ceva pisze:Jakby co to służę częściami zamiennymi

Dzięki za chęć pomocy. Jak będę miał problemy to się zwrócę do Ciebie. Przeglądając wycinankę stwierdzam, że nie będzie łatwo. Model nie ma slotów a cóż to za Wilga która nie ma slotów. Problemem dla mnie będzie również tłoczenie oszklenia bo w Wildze wszystkie oszklenia nie są prostokreślne, mają krzywiznę w dwóch kierunkach. Pozdrawiam.

Krakus · #8 Post autor: **Krakus** » 2010-02-21, 18:22

Jarek.

Przy ,,Gawronie,, posługiwałem się kawałkami szyjki z butelek PET , jak zobaczysz w galerii u Konradusa to nawet dobrze wyszło.

Łoj...zapomniał ja...
Jarek rzuć to do kosza, opylę Ci ,,Gawrona,, wersja turystyczna, tam wszystko idelanie gra... nooo prawie wszystko.
Na dodatek pożyczę Ci Plany Modelarskie do ,,Gawrona,,....nawet będziesz mógł go przerobić na rolniczy.
Szkoda czasu na papranie sie z takim czymś, nie mając odpowiednich materiałów poglądowych.

Ceva · #9 Post autor: **Ceva** » 2010-02-21, 19:18

OSTOJA pisze:Problemem dla mnie będzie również tłoczenie oszklenia bo w Wildze wszystkie oszklenia nie są prostokreślne, mają krzywiznę w dwóch kierunkach.

Problem możesz obejść KLIK

OSTOJA · #10 Post autor: **OSTOJA** » 2010-02-22, 11:46

Krakus pisze:Jarek rzuć to do kosza

Zazwyczaj to co zacząłem staram się skończyć, żeby nie wiem jaki gniot z tego wyszedł.

Krakus pisze:opylę Ci ,,Gawrona,,

A to jest niezwykle ciekawa propozycja. Plany mnie nie interesują bo mam oryginał w aeroklubie mieleckim. Wersja rolnicza raczej też mnie nie interesuje. Adres znasz. Jak Slingsby - robi się?

Ceva pisze:Problem możesz obejść

Dzięki Wojtek za link. Jak sobie sam nie poradzę to z niego skorzystam.

Krakus · #11 Post autor: **Krakus** » 2010-02-22, 12:43

Jak na razie to znęcam sie nad ,,Czajką,, wykańczają mnie te wszelkie uchwyty do linek.
Co do Slingsby to napewno będzie w obróbce, chociażby ze względu na pieknie opracowane pokrycie płócienne.

OSTOJA · #12 Post autor: **OSTOJA** » 2010-02-25, 15:56

Krakus, życzę powodzenia przy Czajce i Slingsby. Tak prawdę mówiąc dobrze byłoby byś poprowadził relację na tym forum, ostatecznie zamieścił galerię.

W Wildze niewielki postęp, wytłoczyłem boczne oszklenie, Jak byście zobaczyli moje "przyrządy" do tłoczenia to pęklibyście ze śmiechu.

dominik294 · #13 Post autor: **dominik294** » 2010-02-25, 16:08

Nie ważne czym ,ważne ,że się udało.

Krakus · #14 Post autor: **Krakus** » 2010-02-25, 16:43

10 min. przy komputerze to prawdziwa tortura dla moich oczu, więc relacja wykluczona a o galerii pomyślę.

OSTOJA · #15 Post autor: **OSTOJA** » 2010-02-26, 08:28

Na zdjęciu macie moje "przyrządy". Na gąbkę umieszczoną w zlewie kuchennym kładę kawałek folii przytykam czymś obłym (do szybek Wilgi jak na razie używałem widocznego klosza i żarówki) całość polewam wrzątkiem prosto z czajnika (to obłe też musi być gorące) a potem kolistymi ruchami wgniatam folię przedmiotem obłym w gąbkę jak trochę wystygnie mam gotową wygniecioną szybkę - proste? Pozdrawiam.