Zagadki dotyczące II Wojny Światowej

Wszystko inne... poprostu free style

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#91 Post autor: Haluś » 2007-04-15, 19:05

Dreedlord, twoja odpowiedź nie jest dobra :-P

Te potwierdzam to rodzyn napisal jeszcze do jego poprzedniej zagadki na którą ja udzieliłem odpowiedź :-P

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#92 Post autor: Dreedlord » 2007-04-15, 19:24

Ehh przepraszam. Dlaczego nie jest dobra? Podane przeze mnie powody byłyby chyba wystarczające, aby zaniechać produkcji teciaków przez Niemców

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#93 Post autor: Sprudin » 2007-04-15, 19:53

Haluś: czy chodzi o to że projekt owszem powstał, nawet był prototyp (bodajże VK 3002) tyle ze ostatecznie całość poszła w diabły przez Hitlera który po prostu odrzucił projekt...? Kolejnym dziełem wzorowanym przynajmniej o cześci na tetce była Pantera. Pierwszy czołg ze spawanym, pochyłym pancerzem (do 50st.).

Dreedlord Nie zgadzam się z Twoim tekstem ;-) Rosyjskie tetki wcale nie miały tak drastycznie złej optyki. Wykazały to co ciekawe niemieckie testy zdobycznych maszyn. Czołg był dośc nowatorski jak na lata powstania (spawany POCHYŁY pancerz, ponadto z walcowanych płyt), stosunkowo ciekawe zawieszenie (szerokie gąsiennice dawały maszynie sporą, nazwijmy to, "dzielność") poza tym nie były tak drastycznie awaryjne jak ich niemieckie odpowiedniki (przypomnijmy choćby debiut Pantery na łuku kurskim...z ponad 200 czołgów z czego 50 nie dojechało a dajlsze 100 zdechło na polu walki) no i T34 było tak na oko z dziesięc razy więcej ;-) . Ale odbiegłem od tematu... Haluś, jak moja odpowiedź...? :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#94 Post autor: Haluś » 2007-04-15, 20:06

Sprudin bardzo dobra odpowiedź :-P
Dokładnie oto mi chodziło :->
Dajesz pytanie.

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#95 Post autor: Dreedlord » 2007-04-15, 20:29

Sprudin ;-)
Absolutnie nie neguje twojego zdania, co do pochyłego pancerza i wielu innych innowacji zastosowanych później w Panterze ukazuje to, że T34 był świetnym czołgiem średnim.
Co do Pantery - był to jeden z najlepszych, jak nie najlepszy czołg w swojej klasie w tamtym czasie, a wiele konstrukcji powojennych było na niej wzorowanych. Nie chodzi mi o pierwsze Pantery, ale o późniejsze wersje (szczególnie G). Gdyby Niemcy mieliby ich więcej, Rosjanom nie szłoby tak "łatwo" - w końcu najcięższe walki toczyły się na froncie wschodnim, co ilustrują straty obu stron - Niemcy nigdzie indziej nie stracili tylu żołnierzy. O stratach czerwonoarmistów nie będę nawet wspominał.
Co do optyki i zawieszenia - możnaby toczyć długie dyskusje, jest wiele poglądów na te sprawy.

Wiele decyzji fuhrera było niezrozumiałych, ale tutaj sugerowałbym również braki materiałowe u Niemców - odbiło się to później na jakości pancerzy ich czołgów i nie tylko.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#96 Post autor: Sprudin » 2007-04-15, 20:31

Hehe, dzieki :-)

Teraz coś prostego, dla odprężenia :-)

"Lights first time, every time". Do czego odnosi sie ten komentarz? No i dlaczego? :mrgreen:

Dreedlord: Zgadzam się, na nasze szczęście Hitler popełniał wiele takich błędów...Pantera zawsze była ciężkim przeciwnikiem, dość powiedziec że na łuku kurskim żadna nie została zniszczona trafieniem w pancerz czołowy :-D Jednak...3340 Panter nie miało szans z 40tys teciaków :mrgreen:

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#97 Post autor: Marek » 2007-04-15, 20:38

Chodzi o czołgi Sherman? Dostały one ksywkę Ronson, tak jak papierosy tej marki. Slogan cygaretek: "lights first time, every time."

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#98 Post autor: Sprudin » 2007-04-15, 20:45

Zgadza się, tyle że nazwa nie pochodzi od papierosów a zapalniczek ;-) Ale chodzi o Shermany więc odpowiedź zaliczona. Dawaj swoja zagadkę :-)

Taka ciekawostka: Niemcy nazwali te czołgi "Tommy Cooker"...

Awatar użytkownika
Schmmitt
Posty: 308
Rejestracja: 2006-09-19, 16:59
Lokalizacja: Wrocław

#99 Post autor: Schmmitt » 2007-04-15, 20:49

Sprudin pisze: "Lights first time, every time".
Może byś napisał co to oznacza po polsku bo ja się nie uczę anglikańskiego .

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#100 Post autor: Sprudin » 2007-04-15, 21:00

Znaczenie nie było potrzebne do odszukania odpowiedzi...ale prosze: w wolnym tłumaczeniu "Zapala sie za pierwszym razem, za każdym razem"............
Na przyszłośc: kombinowac nieco, kombinować ;-) www.ling.pl i jedziemy :lol: :lol:

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#101 Post autor: Dreedlord » 2007-04-15, 21:05

Może nieco poprawię: Tommy Kocher, czyli Tommy Kociołek (Tomki to Angole ;-) )

A tak nawiasem, szkoda mi załóg z "zapalających się" Shermanów

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#102 Post autor: Marek » 2007-04-15, 21:09

ZAGADKA OD DMOWSKIEGO:

Tworzona w ZSRR polska armia miała być pomostem wiodącym do porozumienia dwa wrogie dotychczas państwa. Stalin jednak naciskał na użycie tylko jednej, uzbrojonej już dywizji, zwlekając z dostarczeniem wyposażenia dla pozostałych i ograniczając dostawy żywności. Dowódca polskiej armii generał Władysław Anders konsekwentnie odmawiał podziału wojska, a premier wsparł go w wysiłkach, osobiście przyjeżdżając do Moskwy. Po osobistych rozmowach ze Stalinem Sikorski uzyskał zwiększenie dostaw żywności.

Stalin dotrzymał słowa, jednak żołnierze nie mieli okazji doświadczyć tego na "własnych żołądkach". Dlaczego? Jak to się stało? Jak Stalin ominął swoje obietnice, jednocześnie nie łamiąc słowa?

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#103 Post autor: Dreedlord » 2007-04-16, 16:45

Czy chodzi o rzekome "opóźnienie amerykańskich dostaw zboża" , po czym Anders zdecydował się na ewakuację armii do Iranu?

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#104 Post autor: Marek » 2007-04-16, 18:33

Nie.

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#105 Post autor: Dreedlord » 2007-04-16, 19:33

A może dlatego, że armii Andersa towarzyszyło wieelu cywilów, przez co żołnierze musieli się dzielić z nimi racjami żywnościowymi tak, aby wszyscy mogli jakoś przetrwac...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Free Style”