(Relacja) 'NARVIK' GPM 1:200 [sklejmy.com - młodzież]

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

#16 Post autor: el_paw » 2007-03-23, 13:49

To teraz tylko poszpachlować łączenia i pomalować część podwodną. Szkoda jednak, że nie posezonowałeś pianki, bo podobno może się ona po jakimś czasie troche skurczyć i wtedy będzie problem.
Kibicuję i mam nadzieję że moje obawy będą płonne.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-03-23, 14:00 przez el_paw, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#17 Post autor: Piterski » 2007-03-23, 13:52

Skurczyć jak skurczyć, ale może urosnąć :-)

Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

#18 Post autor: el_paw » 2007-03-23, 14:01

Urosnąć też - zapomniałem dodać. ;-)

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#19 Post autor: filthy » 2007-03-23, 14:03

urosnąć już nieurośnie :-P
dzięki za uwagi odnośnie zdjęć ;-)
a szpachlowanie bedzie :-D
A i zacząłem sie zastanawiać nad tym czy niemalować wszystkich części modelu po sklejeniu, dorabiając oczywiście elementy występujące w postaci rysunków, ponieważ zawsze chciałem zrobić model z papieru w całości malowany, co o tym myślicie??

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#20 Post autor: Piterski » 2007-03-23, 15:01

Dość karkołomne przedsięwzięcie i coś o tym wiem. W swoim czasie postaram się ten temat również tu zaprezentować.
Powiem tyle malowanie nic nie ukrywa a nawet odwrotnie podkreśla to czego normalnie nie zauważysz, a mam tu na myśli dokładność obróbki materiału. Jak rozumiem i tak zamierzasz malować dno. Jak juz z nim skończysz i pokażesz rezultaty to możemy powrócić do tematu.

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#21 Post autor: filthy » 2007-03-23, 17:46

wstępnie przeszlifowany i polakierowany, akurat miałem pod ręką lakier koloryzujący(mahoń) dla tego tak zciemniał:
Obrazek
no to teraz sobie poczeka pare dni, żeby porządnie wysechł :mrgreen:

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#22 Post autor: filthy » 2007-03-24, 21:50

W międzyczasie jak kadłub sobie schnie, postanowiłem zacząć wykonywac elementy pokładu i tak skleiłem spardek i pierwszy komin, a oto efekty:

Aby krawędzie były proste podkleiłem je dodatkowymi paskami kartonu co widać na 2gim zdjeciu:
Obrazek Obrazek

lutowanie barierki naokoło komina:
najpierw owinąłem paskiem brystolu komin, tyle razy aby miał grubość odstępu pomiędzy barierką a kominem, usztywniłem go cyjanopanem aby zachował kształt i przylutowałem kalafonią do niego drucik(troche zakrecone ale myśle, że zdjęcie wszystko wyjaśni):
Obrazek
no i przylutowałem kawałki drutu we wczesniej zaznaczonych miejscach:
Obrazek
potem kąpiel w denaturacie w celu rozpuszczenia kalafoni:
Obrazek
no i wyszło takie coś:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
w miejscu gdzie jest łaczenie drucika 'obwodowego' wyszło troche krzywo ale właśnie w tym miejscu będzie przebiegac gruba rura, która to zakryje, pozostała jeszcze 2ga, taka sama barierka do wykonania i przyklejenia poniżej ale to już nie dzisiaj :-P

Awatar użytkownika
LELO
Posty: 18
Rejestracja: 2007-01-21, 12:46
Lokalizacja: Siedlce

#23 Post autor: LELO » 2007-03-29, 18:58

Witam ! Po piankowaniu kadłub trzeba poszpachlować , tak żeby był idealnie gładki , a następnie oklejać .

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#24 Post autor: filthy » 2007-03-29, 20:37

jaki jest sens w naklejaniu poszycia na zaszpachlowany, idealnie gładki kadłub, przecież papier da się wygiąć tylko w jednej płaszczyźnie, co za tym idzie nieda się go nakleić na kadłub, który po zabiegu szpachlowania stałbysię obły. Tak ja to rozumiem, niewiem może się mylę ;-)

Awatar użytkownika
LELO
Posty: 18
Rejestracja: 2007-01-21, 12:46
Lokalizacja: Siedlce

#25 Post autor: LELO » 2007-03-29, 21:19

Chodzi o to , żeby nie było dziur po piance . Oczywiście trzeba wyszlifować zgodnie z obrysem wręg . I w takim wypadku masz absolutną pewność , że oklejki będą pasować idealnie.

Taka fotka na zobrazowanie .

Obrazek


--
Korzystaj z funkcji edycji posta. Kroolo.
Ostatnio zmieniony 2007-03-29, 22:05 przez LELO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#26 Post autor: Piterski » 2007-03-29, 21:36

LELO pisze:Chodzi o to , żeby nie było dziur po piance . Oczywiście trzeba wyszlifować zgodnie z obrysem wręg . I w takim wypadku masz absolutną pewnośc , że oklejki będą pasować idealnie .
Lelo, nie obraź się ale co ty wygadujesz :?: Mieszasz różne metody bez całkowitego ich zrozumienia.

Filthy dobrze rozumiesz i trzymaj się przyjętej konwencji.

Awatar użytkownika
LELO
Posty: 18
Rejestracja: 2007-01-21, 12:46
Lokalizacja: Siedlce

#27 Post autor: LELO » 2007-03-29, 21:52

Jeżeli po samym piankowaniu są dziury , co widać na zdjęciach , to istnieje możliwość , że poszycie w tym miejscu delikatnie się zapadnie . I dlatego póżniej coś nie pasuje .

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#28 Post autor: filthy » 2007-03-29, 22:02

chodzi Ci o zdjęcie części rufowej, istotnie są tam dziury w piance ale po naklejeniu poszycia jest rowno i nie powiesz mi, że wygięty w jednej płaszczyźnie papier na tak małej powierzchni się zapadnie, musiałby porzadnie nasiąknąć wodą i zostać mechanicznie wgnieciony
Ostatnio zmieniony 2007-03-29, 22:11 przez filthy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#29 Post autor: Kroolo » 2007-03-29, 22:09

Jeśli masz zamiar nakleić kartonowe poszycie to faktycznie nie ma sensu się męczyć ze szpachlowaniem - wystarczy tylko dokładnie oszlifować piankę. Co innego gdybyś się zdecydował na malowane dno już bez oklejania go papierowym poszyciem - wtedy szpachla konieczna.

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#30 Post autor: filthy » 2007-03-29, 22:12

kadłub jest już dawno oklejony poszyciem co widac na wcześniejszych zdjęciach ;-)
więc nie wiem wogóle po co ta cała rozmowa o szpachlowaniu przed przyklejeniem poszycia :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”