Moje urodziny i prezenty

Wszystko inne... poprostu free style

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Moje urodziny i prezenty

#1 Post autor: tad » 2007-02-26, 18:48

Cześć,
od wielu z Was otrzymałem dzisiaj miłe życzenia urodzinowe - naprawdę jestem wzruszony. Ponieważ odpisałem już na kilka listów, to postanowiłem podziękować z góry jednorazowo Wszystkim, którzy o mnie pamiętali.

A żeby było milej to proponuję małą zabawę. Na prezenty przeznaczam te cztery kartony z wydawnictwa Answer:


Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

plus pierwszy numer Kartonowego Fana dla zwycięzcy:

Obrazek

Zasady zabawy są proste - proszę w tym wątku wklejać zdjęcia swoich najpierwszysch modeli wraz z historią ich powstania oraz tym, jak to się stało, że zajęliście się lepieniem kartonówek. Czyli oczekuję modeli, które wcale nie sa wykonane mistrzowsko - za to ciekawie opisane. Im historia będzie ciekawsza, tym większe szanse na wygraną. Zabawę kieruję raczej do młodszych uczestników (proszę tylko Staszkova i Radzia o nieuczestniczenie).

Czekam do niedzieli na zgłoszenia, potem robimy głosowanie na forum przez trzy dni (ja sobie przyznaję ze dwadzieścia głosów - z okazji moich urodzin) i voila! Zwycięzcy wybiorą sobie sami modele (KF jest tylko do pierwszego miejsca) z tych powyżej.

Ma być zabawa - czyli wygrywa niekoniecznie najlepszy model - może wygrać interesująca, ciekawa historia. Oczywiście fotki powinny być ostre i doświetlone.

Część nagród sponsoruje Answer a część ja.
TAD

Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

#2 Post autor: el_paw » 2007-02-26, 19:11

Gratuluję pomysłu i jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego.
Pozdrawiam
el paw

Awatar użytkownika
IRON_84
Posty: 1147
Rejestracja: 2007-01-02, 17:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3 Post autor: IRON_84 » 2007-02-26, 21:12

Wszystkiego najlepszego TAD :-)
Pomysł rewelacyjny.
Szkoda, że mój pierwszy nie model "dożył" do dzisiaj.
A i opowiadać nie miałbym o czym.
Pozdrawiam.

Darkness

#4 Post autor: Darkness » 2007-02-26, 22:57

Tad ;-)

[center]Otóż na wstępie
Obrazek
[/center]
Teraz Zacznę.

Moja modelarska przygoda zaczęła się jakieś 2 lata temu, gdy zacząłem ze znajomym i jego kolegą szukać pamiątek po wojnie, których w naszej okolicy nie brakuje. W tym momencie moje zainteresowania ruszyły ostro w militarystykę...a wiadomo...modelarstwo idealnie do tego pasuje.
No więc zobaczyłem u kuzynka jego modele Kartonowe i byłem wniebowzięty :shock: :shock: .
Dał mi wycinankę T-34 z Małego;-) no i zacząłem kleić. :-P
Potem go ładnie pomalowałem i zaprezentowałem już na forum :mrgreen: .
Wiadomo...błędów narobiłem sporo :roll: ...ale cóż, mój pierwszy model :-D
Byłem z Niego dumny :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

I Tak kleiłem następne modele, Puma, Arado i wiele innych co to nie prezentowałem na forum....

Polecam to Forum , wejdźcie na Szczecineckie Militaria i są tam tematy np. "Poszukiwanie historii w terenie"
jest tam wiele fotek z przedmiotami które wraz ze znajomym znaleźliśmy w lesie czy na polach.
Polecam takie wędrówki bo i można dużo znaleźć i formę se wyrobić. :-)

Jeżeli Admin zrobi taka część forum...to z chęcią będę prezentował tam zdjęcia znalezionych prze zemnie "artefaktów" i może kogoś to przekona, aby ubrać glany, włożyć moro, saperka i prowiant do plecaka i w drogę;-)


Cholerka......
Troszkę zboczyłem z Kursu ;-)

No więc...powiem tak...
Modelarstwo to wielka rzecz...i jak mawia mój znajomy (którego sam namówiłem na klejenie modeli :-> )
kleić modele kartonowe to sztuka...a ja go poprawiłem, że każdy model to sztuka...bez względu na materiał ;-)


....ależ się rozpisałem ;-)
(na marginesie)
....podoba mi się ten "esdekaefzecik" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam ;-)

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#5 Post autor: tad » 2007-02-26, 22:59

Cześć,
dziękuję za życzenia. No to pierwszy uczestnik już jest - teraz pora na innych.
Pozdrawiam.
TAD

rodzyn93
Posty: 77
Rejestracja: 2007-02-04, 15:43

#6 Post autor: rodzyn93 » 2007-02-27, 15:20

Wiatm!
Wszystkiego najleszego tad!! :lol:

co nieco o pierwszym modelu

Wszystko zaczęło się przypadkiem jakiś rok temu. Był to dziwny dzień. Pozbawiony internetu chodziłem do szkolnej biblioteki, by dowiedziec się co nieco o świecie, no i uczestniczyć w życiu F1 (jestem fanem) na forum f1wm.pl. Tam zauważyłem temat modelarstwo F1, zainteresowany, wszedłem tam i co ujrzałem!? Pięknie wykonane bolidy F1, z 200r. był McLaren, Ferrari, Arrows, Jaguar. zakochałem się. Okazało się ze te wszystkie cudeńka były do wykonania z kartonu. Po powrocie do domu namowiłem mame zeby mi kupiła na następny dzień papier, by wydrukować je i złożyć(darmowki z neta). Jeszcze w szkole, na technice dziwnym trafen tez poruszyliśmy temat modelarstwa. Ale najciekawiej było w domu.... Po powrocie taty do domu, opowiedziałem mu wszystko co i jak. A tu wielka niespodzianka. Taty firma robiła akurat wyposazenie jakis saloników prasowych. I co tata przywiózł?? Stos gazet i czasopism, w któych znajdował się Mały Modelarz!!! BYł to Supermarine Spitfire Mk VB 3/2005. Przez całą noc oglądałem go i nie mogłem nacieszyć oka. Na następny dzień zaczęłem zbierać materiały do budowy. Nie wiedziałem nic, pozbawiony internetu w domu zaczęłem sklejać. Teraz się z tego sieję ale tak było. Największymi wtopami było: klejenie całego modelu super glutem, używanie tektury falistej. Model sprawiał mi dużo radości, i gdy przychodziłem ze szkoły, od razu zaczynałem kleić. Skończyłem go w 2 miesiące, choć efekt nie był najlepszy, ja i tak się cieszyłem, ze stworzyłem, coś takiego wspaniełego. Nie wiedziałem wtedy ze istnieja m,odele kartonowe i ze są tak łątwo dostępne. Był to moj pierwszy kartonowy model w zyciu. Oczywiście momenty załamania były ale mało. Najwięksszą załamką było, gdy chciałem przykleić część i zmiast przykleić częśc przyklejone były palce, a częśc sie rozlatywała. Jednak moje początki były radosne i miło je wspominam. Potem zrobiłem Jaguara darmowego, Piotra z Gdanska, Ferrari, Irish PUb a teraz sklejam Glowworma. Gdyby nie fora internetowe, moje modele wyglądałyby, tak samo jak Spitfire którego fotki są poniżej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#7 Post autor: tad » 2007-02-27, 16:47

No i bardzo dobrze Rodzyn - jak zabawa to zabawa! Historyjka ciekawa i mnie się podoba.
Pozdrawiam,
TAD

Maly14
Posty: 11
Rejestracja: 2007-02-27, 16:15
Lokalizacja: Kraków

#8 Post autor: Maly14 » 2007-02-27, 20:08

Jeśli dopiero zaczynam przygodę z modelarstwem kartonowym czy moze być moja historia i nieskończony model?? Który teraz właśnie buduję? ;-)

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#9 Post autor: tad » 2007-02-27, 20:14

Nieskończony nie.
TAD

Awatar użytkownika
zary
Posty: 291
Rejestracja: 2006-08-09, 13:22
Lokalizacja: z Niska

#10 Post autor: zary » 2007-02-27, 21:34

moja pierwsza kartonowa nie istnieje już :-( (F18 hornet z MM) ale za to mam mój drugi model którym byłem zafascynowany jakieś dwa lata temu,interesowałem sie samochodami ciężarowymi i dalej się interesuję.A był to model samochodu ciężarowego Jelcz z mm który sobie kupiłem na allegro. Model mi się podobał niezmiernie wiec postanowiłem go troszkę przerobić, poprawić, przebudować i wyszedł jak wyszedł.Po Jelczy poszłem w stronę waloryzowanej pancerki(mam na myśli stare mm odpowiednio odświeżone w stylu IS-3) Ale Jelcz powróci w postaci W640 JS niebawem ;-)


JELCZ C417z MM
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11 Post autor: tad » 2007-03-01, 01:54

No i bardzo dobrze Zary. Mamy trzech uczestników - na razie wszyscy wygrywają. Jak tak dalej pójdzie to jeden karton zostanie bezpański...
TAD

Awatar użytkownika
Bartosz
Posty: 555
Rejestracja: 2006-08-02, 10:16
Lokalizacja: Malbork

#12 Post autor: Bartosz » 2007-03-02, 16:20

Witam

To może ja tez spróbuje wziąć udział w konkursie.
Więc proszę bardzo oto moja historia oraz zdjęcia.

Witam

Jest rok 1997, w kioskach można kupić najnowszego MM, śmigłowiec Mi-2 (już nie istnieje). Tym właśnie modelem zacząłem moją „zabawę” z modelarstwem. Nie zaliczam go do modeli sklejonych przez zemnie samego, bo przy tym i innych modelach, pomagałem wycinać itp. A były to modele MM, z roku 97/98, tak jak wspominałem na początku pierwszy był Mi-2 a później każdy po kolei aż do modelu Messerschmitta Me 163B. Sklejał mój tata, który w moim wieku też sklejał modele kartonowe i był to MM, miał też swój najgorszy dzień, gdy ojciec, czyli dla mnie Dziadek, spalił wszystkie modele w piecu, straszne. Wracając do mojej historii z modelarstwem, to, na czym zakończyłem, no fakt na Messershmicie, no i po tym modelu była przerwa, która trwała dwa lata. Gdyby nie sklep zabawkowy to ciekawe czy bym sklejał modele, bo będąc w jednym sklepie zabawkowym w moim mieście, zobaczyłem, no właśnie, co zobaczyłem, modele kartonowe, wydawnictw takich jak GPM i Haliński, oraz pełno modeli plastikowych. W chwili, kiedy je zobaczyłem zacząłem oglądać, co sklep posiada z wycinanek, wtedy także postanowiłem wrócić do modelarstwa i zakupiłem model S-2 WILCZUR, Halińskiego. Był to mój pierwszy model samodzielnie sklejony, bez niczyjej pomocy i właśnie tego modelu zdjęcia chciałem przedstawić, ujrzycie go pierwszy raz, bo jeszcze nigdzie nie były prezentowane. I jak wiadomo wróciłem do pięknego hobby, jakie jest modelarstwo, cały czas doskonale swoje doświadczenie w klejeniu modeli. No, więc chyba by było to wszystko na moją historie z modelarstwem. Jak przeczytaliście modelarstwem zaraziłem się jak miałem 6 lat, i tu trzeba pomyśleć, dlaczego nie kleje tak dobrze jak wielu modelarzy? I tym zakończę swoje opowiadanie. A teraz zdjęcia Wilczura:

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

No i to tyle z mojej strony.

Pozdrawiam Bartosz

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#13 Post autor: tad » 2007-03-02, 21:17

Cześć Bartosz,
no i bardzo dobrze - na razie wszyscy uczestnicy wygrywają.
Pozdrawiam,
TAD

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#14 Post autor: Dreedlord » 2007-03-03, 19:16

To może ja też spróbuję - może wprowadzę troszkę konkurencji :oops:

Moja przygoda z modelarstwem zaczęła się ok. półtora roku temu. Mam dwóch starszych braci, którzy kiedyś kleili modele kartonowe - były to ORP Piorun, Richelieu, Tobruk i USS San Francisco. Bardzo lubiłem obserwować ich "zmagania" z kartonem. Pewnego późnowiosennego dnia postanowiłem, że sam spróbuję skleić model kartonowy. Pobiegłem do najbliższego kiosku RUCH-u, lecz tam nie mieli modeli. Mój pierwszy model - Hawker Hurricane z MM - kupiłem w kiosku na sąsiednim osiedlu. Po powrocie do domu przestudiowałem wycinankę i pomyślałem sobie, że możnaby dodać coś jeszcze. Tutaj skorzystałem z pomocy mojego starszego brata :-) W samolocie zamontowaliśmy silniczek, dzięki któremu kręciło się śmigło :-D Model kleiło się bardzo przyjemnie, w sumie zabrał mi on 2 tygodnie. Nie ma w nim retuszu, części są strasznie wymęczone. Na koniec pomalowałem go lakierem nitro - trochę zmienił kolor i dostał połysku 8-) . Model ten sprawił mi najwięcej frajdy ze wszystkich, które wykonałem. No, może ustępuje tylko P.11c ;-) Model klejony był butaprenem, co widać na fotkach ;-) Ten klej coś w sobie ma - przy dłuższym klejeniu wchodzi się w taki specyficzny trans :shock: .
A oto fotki:

Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek

Obrazek, Obrazek.

Na ostatnim zdjęciu został uruchomiony silniczek - płaty śmigła wyszły na zdjęciu półprzezroczyście.

Pozdrowienia z Polski południowej - Kamil

Darkness

#15 Post autor: Darkness » 2007-03-03, 19:49

Dreedlord...z tym transem masz rację, kleisz...kleisz...kleisz...i nie możesz się odkleić :mrgreen: :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Free Style”