Polski tramwaj 102Na 1:25 MODELIK 28/10

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#46 Post autor: belfast » 2011-04-15, 09:34

:shock: :shock: nie wiem co powiedzieć :shock: :shock:
rewelka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#47 Post autor: OSTOJA » 2011-04-15, 11:53

Co mistrz to mistrz, mucha nie siada. :mrgreen: :shock:

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#48 Post autor: Ceva » 2011-04-15, 21:23

Ej, Panowie nie czarujcie... :roll:

Teoretycznie teraz czas na pokazanie gotowych drzwi, ale poręcze czeka jeszcze druga warstwa farby. Więc żeby nie na warsztacie przestoju nie było wziąłem się za obudowę przegubu. Wykorzystując laserowe elementy szkieletu szybko zmontowałem wewnętrzne ściany i położyłem na wózku.
Obrazek
Żeby móc mierzyć wszystko razem zrobiłem coś a'ala tory. Zestawione razem wagony zajmują sporo miejsca.
Obrazek
Postanowiłem zmienić kolejność montażu modelu zaproponowana przez autora. Zamiast od tego momentu pracować na dwuczłonowym modelu postanowiłem sprawić że będę mógł nadal wykańczać oba wagony nie połączone ze sobą. Połączenie na późniejszym etapie jest możliwe jeżeli oś obrotu środkowego wózka zrobi się wyjmowaną od spodu.
Obrazek
Do tego potrzeba odkleić ( lub nie montować na etapie sklejania wózka ) od ramy wózka osłonę czopa skrętu.
Przymiarka na sucho podłogi przegubu zapowiadała się obiecująco.
Obrazek Obrazek
Ale po raz kolejny musiałem rozklejać elementy wózka ( cz. 117 ) :evil: bo przykleiłem je w niezbyt odpowiednim położeniu . Jest to zasługa projektanta bo jak wspominałem wcześniej wiele elementów modelu nie ma zaznaczonych miejsc przyklejenia dość istotnych części. Nie ma więc punktu odniesienia, a rysunki nie pozwalają na jednoznaczne określenie położenia danej części.
Podobne kombinacje towarzyszyły próbie poprawnego przyklejenia okrągłej podłogi przegubu do cz. 219. Ponieważ ta operacja nie udała mi się więc przegub nie funkcjonuje jak powinien. :evil:
Pozostało więc skleić i zamontować poszycie zewnętrzne przegubu. Pasowało raczej dobrze ale jego krzywizny uzyskane z listków cz. 232 są mało płynne.
Prawie gotowa srajbudka czyli papamobil prezentuje się następująco. Widoczne różnice kolorów druku i brak elementów drucianych w środku . Elementy te schną razem z poręczami drzwi.
Obrazek Obrazek Obrazek
I przymiarka całości na tym etapie budowy.
Obrazek

CDN...

Wicio
Posty: 841
Rejestracja: 2007-06-18, 18:32
Lokalizacja: Chełm Śląski
Kontakt:

#49 Post autor: Wicio » 2011-04-17, 12:22

HejCeva, mam takie dwa pytanka.

Rozumiem że łączniki (czarne) uchwytów są zawarte wycinance?!

A kolejne to, nurtuje mnie kwestia w jaki sposób taki idealnie malujesz poręcze, uchwyty itp. wykonane z drutu. Zastanawia mnie głównie kwestia w jaki sposób potrafisz uzyskać tak obły kształt.
Przypominając sobie moja gehennę z Ikarusem, to jednak efekt finalny malowanych poręczy nie był zbyt zadowalający.

Efekt Twoich prac jest przepiękny;) hehe można by tu inaczej nawet powiedzieć;p

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#50 Post autor: Ceva » 2011-04-17, 20:14

Wicio pisze:Rozumiem że łączniki (czarne) uchwytów są zawarte wycinance?!
Jak najbardziej, nawet będzie je widać na zdjęciu poniżej.
A kolejne to, nurtuje mnie kwestia w jaki sposób taki idealnie malujesz poręcze, uchwyty itp. wykonane z drutu. Zastanawia mnie głównie kwestia w jaki sposób potrafisz uzyskać tak obły kształt.
One nie są idealnie pomalowane, tak wyglądają tylko na zdjęciach. Przydało by się jeszcze nałożyć trzecią i czwartą warstwę farby ale i bez nich wyglądają dość znośnie. A jak po malowaniu uzyskują kształt? Są malowane po uformowaniu.


Troszeczkę znowu mam do pokazania.
Poręcze wewnątrz srajbudki.
Obrazek Obrazek
A powstały z takich elementów. Główną ramkę podzieliłem na dwa elementy łatwiejsze do kształtowania i montażu.
Obrazek
Poręcze na drzwiach również przyklejone. Zbliżeń nie będzie bo nie ma się czym chwalić.
Obrazek
Niestety popełniłem pomyłkę i tablicę z opisem linii przykleiłem w niewłaściwym oknie. Powinna być za drzwiami a nie przed. Niestety za dobrze ja wkleiłem więc musi zostać.
Zaczęły się prace nad sufitem i szkieletem dachu.
Obrazek Obrazek
Szkielet wykonałem częściowo z elementów laserowych, a częściowo dlatego że brak w zestawie żeberek cz.238. Zostały więc wykorzystane elementu z wycinanki.

CDN...

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#51 Post autor: OSTOJA » 2011-04-17, 20:41

Czy mnie wzrok nie myli? - te wszystkie poręcze to drut w izolacji czy tylko w "srajbudce"? a potem malowane?

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#52 Post autor: Ceva » 2011-04-19, 20:21

OSTOJA pisze:Czy mnie wzrok nie myli? - te wszystkie poręcze to drut w izolacji czy tylko w "srajbudce"? a potem malowane?
Wszędzie jest drut nawojowy a więc fabrycznie powlekany izolacją w postaci lakieru prawie bezbarwnego. I tą izolację maluję.

Jednak jakoś do przodu budowa idzie. Mozolnie bo mozolnie ale ubywa.
Sufity ze szkieletem dachu są już gotowe dla obydwu wagonów.
Zacznę od tylnego wagonu.
Obrazek Obrazek Obrazek
Jak widać bez gumek dach nie chce przylegać do ścian. Słabe spasowanie przedostatniego segmentu poszycia sufitu cz.257 miało na to znaczący wpływ. Dodatkowo przyczyniła się do tego próba skasowania szczeliny na styku cz. 252 i cz. 257. Próba o tyle nieudana że SG przesiąkł przez poszycie.
Obrazek
Zdecydowałem się na połączenie wszystkich elementów dachu wbrew zaleceniom autora. I dobrze bo jakbym go posłuchał to zapewne bym zaczął przyklejać zrównując krawędzie szczytu dachu i ściany czołowej wagonu. W takim pasowaniu nawet by się zgadzało położenie pola pod mechanizm zamykania drzwi.
Ale zabrakło by mi nieco ponad 1 mm dachu ba końcu wagonu.
Tak więc pasowałem tak żeby zgrywały mi się końcowa krawędź dachu z końcem wagonu. Początek dachu będzie wyglądał tak.
Obrazek
A białe pole we wnętrzu tak.
Obrazek
Dobrze że tylko jedno białe pole bo drugiego nie ma i cz. 260 można przykleić jak się podoba.
Obrazek
Z dachem wagonu z motorniczym było podobnie, tyle że dach na styku ze ścianami jest w miarę prosty.
Obrazek Obrazek
Z poszyciem sufitu i tutaj było trochę kombinacji. Zresztą nie tylko z poszyciem, szkielet też idealny nie był i nie jest to wina połączenia laserów z podklejonymi elementami z wycinanki.
Z elementów poszycia trzeba było docinać cz. 294 na styku z cz. 293.
Obrazek
W szkielecie żeberko cz. 282a było za szczupłe i cz. 288 okazała się za krótka.
Obrazek Obrazek
Między sufitem i ścianką działową będzie blisko 3 mm szpara.
Obrazek
I na motorniczego może wiać przeciąg.
Obrazek
Jeżeli poszycie zewnętrzne dachu ma pasować podobnie jak wewnętrzne to już zaczynam się obawiać o rezultat końcowy.
Nie nastrajają też optymistycznie uskoki stykających się żeberek dachu. Większe na dachu tylnego wagonu a mniejsze na przednim.
Obrazek Obrazek
Póki co zaczynam meblować sufit.
Pierwsze wymęczone lampy.
Obrazek
Zostało już tylko 20 sztuk do zrobienia. Ciężko zmusić źle rozrysowane listki do przyjęcia po sklejeniu kształtu półkuli. Żeby chociaż listków było więcej...

CDN...

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#53 Post autor: OSTOJA » 2011-04-19, 22:58

Ceva pisze:Ciężko zmusić źle rozrysowane listki do przyjęcia po sklejeniu kształtu półkuli. Żeby chociaż listków było więcej...
Ale nie miały wyjścia, musiały się ułożyć jak je mistrz odpowiednio potraktował - znalazłeś metodę na listki, te wszystkie kołpaki a teraz lampy o tym świadczą.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#54 Post autor: OSTOJA » 2011-04-20, 08:10

Ceva pisze:OSTOJA napisał/a:
Czy mnie wzrok nie myli? - te wszystkie poręcze to drut w izolacji czy tylko w "srajbudce"? a potem malowane?

Wszędzie jest drut nawojowy a więc fabrycznie powlekany izolacją w postaci lakieru prawie bezbarwnego.
Wszystko rozumiem ale patrząc na poniższe zdjęcie to coś mi nie pasuje twoje wyjaśnienie. :-D

Obrazek

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#55 Post autor: Ceva » 2011-04-20, 16:54

OSTOJA pisze:Wszystko rozumiem ale patrząc na poniższe zdjęcie to coś mi nie pasuje twoje wyjaśnienie. :-D
To nic innego jak niedomalowania i odpryski farby na skracanych elementach. Elementy druciane do malowania umieszczam w na podstawce wykonanej z tektury. Robię w niej otwór w którym umieszczam malowany drut. Może być on umocowany do podstawki odrobiną SG i jeżeli to możliwe jest zwykle dłuższy i docinany na wymiar po pomalowaniu.


Z okazji sklejenia dziesiątego klosza skorzystam z okazji i wstawię opis wykonania sfery z listków ( chyba kiedyś obiecywałem że to zrobię ) na przykładzie jednego z nich.
Oto dziesięć kloszy.
Obrazek

A oto opis.
Siatka klosza wygląda tak.
Obrazek
Sklejenie jej po wycięciu po wszystkich liniach sprawiło by że mogło by to być prawie niewykonalne. Dlatego też na podstawie klosza zostawiłem naddatek kartonu. Pomoże on zapanować nad listkami.
Obrazek
Narzędzia jakich będę używał widać poniżej.
Obrazek
Po wycięciu smaruję BCG krawędzie styku listków i później cały element od spodu.
Obrazek
Prawie suchy kształtuję prętem na palcu i końcówką ołówka na gumce.
Obrazek Obrazek
Im przyszły kształt dokładniej nadany na tym etapie później jest mniej pracy przy jego wykańczaniu.
Następnie sklejam pojedynczo listek do listka.
Obrazek
Uzyskując taką prawie sferę.
Obrazek
Prawie bo w siatce tego elementu brakuje akurat jednego listka.
Obrazek
Po sklejeniu tego co mam wychodzi mniej pożądany kształt.
Obrazek
Więc trzeba mu pomóc uzyskać właściwszy.
Więc ołówek w dłoń i na tekturze delikatnie formuję sferę.
Obrazek
Z wierzchu wygładzam szwy.
Obrazek
Potem do środka wpuszczam kroplę SG i rozprowadzam go na szwach i ściankach. Przy dokładniej opracowanych siatkach elementów można to pominąć. Nadmiar usuwam przy pomocy srajtaśmy.
Obrazek
Po wyschnięciu SG w razie potrzeby dalsze wygładzanie sfery ołówkiem i końcówką pędzla. Wygładzam szwy i uwypuklam listki.
Obrazek
Następnie obcinam nadmiar kartonu z podstawy sfery.
Obrazek
Poszarpane po cięciu krawędzie wygładzam.
Obrazek
I gotowe. 8-)
Obrazek

Jak mamy dwie sfery to możemy mieć piłeczkę. :-P
Obrazek

Mam nadzieję że komuś to się przyda.

ps. Przepraszam za mało fotogeniczne dłonie ale na co dzień kropidłem nie macham ani na fortepianie nie gram.

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#56 Post autor: scorpions » 2011-04-20, 17:08

Ceva pisze:Przepraszam za mało fotogeniczne dłonie ale na co dzień kropidłem nie macham ani na fortepianie nie gram.
Wiemy , wiemy , w filharmoni też nie pracujesz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#57 Post autor: OSTOJA » 2011-04-20, 18:15

Z tym malowaniem to dość Ci to grubo wychodzi - wielokrotnie malowane? Ile razy? Aerograf?

Instrukcja listkowa wzorowa jeszcze tylko zdolności manualne, no ale to już nic na to nie poradzisz jak ktoś nie ma zdolności i nie czuje materiału nawet z taką instrukcją nie ulepi takiej sfery czy półsfery. :roll: 8-)

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#58 Post autor: belfast » 2011-04-20, 20:38

OSTOJA pisze: no ale to już nic na to nie poradzisz jak ktoś nie ma zdolności i nie czuje materiału nawet z taką instrukcją nie ulepi takiej sfery czy półsfery. :roll: 8-)
no na to tu już mocnych nie ma :lol: :lol: :lol: instruktaż suuper :-D :-D

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#59 Post autor: Ceva » 2011-04-22, 17:16

scorpions pisze: Ceva napisał/a:
Przepraszam za mało fotogeniczne dłonie ale na co dzień kropidłem nie macham ani na fortepianie nie gram.


Wiemy , wiemy , w filharmoni też nie pracujesz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tak, tak, jeszcze wymienię parę zawodów których nie wykonuję i zostanę zdenaskowany. Muszę się mieć na baczności. :roll: :-P :mrgreen: :mrgreen:
OSTOJA pisze:Z tym malowaniem to dość Ci to grubo wychodzi - wielokrotnie malowane? Ile razy? Aerograf?
No cienko nie jest, choć to tylko dwie warstwy a i kolejna by się przydała. Malowane pędzlem.


Lampy skończone. Obrazek
Wyszły lepiej lub gorzej, ale najważniejsze że kartonowe. Z resztą i tak nie będą rzucać się w oczy w skończonym modelu.
Obrazek Obrazek
Trwają prace nad ostatnimi elementami wyposażenia wnętrza.

CDN...

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#60 Post autor: OSTOJA » 2011-04-22, 17:31

Aż dziw że takie same. :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”