[R] MK. VIII Cromwell IV - MM1-2/2002

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

[R] MK. VIII Cromwell IV - MM1-2/2002

#1 Post autor: kordian » 2010-07-30, 09:19

Witam,
Dzień bez klejenia to dzień stracony!
Witam więc w kolejnej relacji i dla urozmaicenia jest to aliancka konserwa MK. VIII Cromwell IV z MM1-2/2002. Tym modelem chcę trochę przypomnieć sobie czasy gdy tylko dostępne było to wydawnictwo i na ogół z tzn spod lady. ;-) Model wszystkim dobrze znany i opracowany są relacje wystarczy poszukać podoba mi się w nim jego kanciasta i śrubiasta brzydota.

Szkielet wzmocniłem by usztywnić całość i uniknąć krowich żeber na wannie kadłuba
Obrazek Obrazek
dno onitowane i polakierowane
Obrazek
góra onitowana wytrasowane linie łączenia blach.
Obrazek
Jak widać wahacze już są przyklejone.
Pozdrawiam czołgiem.

dumapolski
Posty: 25
Rejestracja: 2010-07-30, 13:28
Lokalizacja: Biała Podlaska

#2 Post autor: dumapolski » 2010-07-30, 13:50

Spotkałem się kiedyś z wsadzaniem drutów do kadłuba i na to naklejaniem wahaczy, żeby były ruchome. Też tak robisz?

Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

#3 Post autor: kordian » 2010-08-02, 06:54

Witam,
Zawieszenie będzie na sztywno. W wyniku małego sabotażu model będzie malowany. :-P
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

#4 Post autor: Ming » 2010-08-02, 16:21

Spotkałem się kiedyś z wsadzaniem drutów do kadłuba i na to naklejaniem wahaczy, żeby były ruchome
Włożenie drutów chyba nie wystarczy. Trzeba by z drugiej strony wahacza zamocować jakąś sprężynę i to dość mocną dla przeciwwagi. Bo tak to wahacze by opadły pod ciężarem czołgu :roll: CHYBA

Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

#5 Post autor: kordian » 2010-08-06, 07:33

Witam w kolejnej odsłonie. Jakieś fatum zaczyna ciążyć nad tym projektem. Miał być standard ale nie będzie. W wyniku zaniedbania w zakładzie doszło do sabotażu w wyniku którego zmianie musiała ulec konstrukcja kół nośnych stąd zmiana, że model będzie malowany. Szkoda bo ma ładne oznakowania. Ale konkretnie kadłub otrzymał poszycie zewnętrzne właściwe.
Obrazek Obrazek
koła napędowe na razie złożone na sucho i napinające,
Obrazek
i wspomniany zestaw kół nośnych, te wymagają jeszcze drobnego retuszu w otworach bo widać biały karton.
Obrazek Obrazek
W ostatnim czasie toczę nie równe zmagania z gąsienicami niby proste niby tylko 200 z sporym okładem ale jakoś mi to nie idzie. Powoli zaczynam tracić serce do tego projektu. Chyba trzeba podłubać przy innych elementach by odsapnąć. Zobaczymy jak polegnę w ostateczności dostanie gąski z wycinanki.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

#6 Post autor: Ming » 2010-08-06, 17:16

Jakieś fatum zaczyna ciążyć nad tym projektem.
Skądś to znam. Chyba z MM'a :-|
Gąski są łatwe w układach jezdnych tego typu ale wymagają dość dużego nakładu pracy a gdy jeszcze robi się je z pojedynczych ogniw :shock: Ja bym nie dał rady :roll:

Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

#7 Post autor: kordian » 2010-08-09, 06:45

Witam,
Dziękuje za doping, :milgroup: prace trwają. Dałem upust swemu lenistwu i gąski są z pasków wyszło nie najgorzej. Ale jak na nie patrzę to widzę tylko jedno słowo: PORAŻKA! Cóż ma się wzloty i upadki.
Obrazek Obrazek Obrazek
Koła napędowe pasowały do gąsek ładnie trzeba było tylko wkleić kółko o grubości 1 mm w środek bo szerokość była za mała.
Obrazek Obrazek
Błotniki - dołożyłem tłoczenia blach.
Obrazek
Oznakowania będę dorabiał z maskowaniem dałem ciała ale mam już pewien pomysł.
Pozdrawiam.

Darek
Posty: 10
Rejestracja: 2010-07-13, 11:49
Lokalizacja: Legnica

#8 Post autor: Darek » 2010-08-09, 08:15

Witam,
patrząc na tempo sklejania jaki model będzie następny?

Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

#9 Post autor: Ming » 2010-08-09, 10:38

kordian ja proponuję byś z następnym modelem wystartował w konkursie ''Czołgi'' , najlepiej z czymś Niemieckim :->

Awatar użytkownika
Misha-TEM2
Posty: 5
Rejestracja: 2010-08-08, 11:49

#10 Post autor: Misha-TEM2 » 2010-08-09, 11:40

wow :shock: pytanie będziesz go jakoś "brudził , maskował krzaczkami " lub coś w tym stylu ??? i ogólnie świetna robota. Gąsienice sam wycinałeś czy laserowo wycinane???

Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 610
Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
Kontakt:

#11 Post autor: Gregor » 2010-08-09, 12:19

Misha-TEM2 pisze:Gąsienice sam wycinałeś czy laserowo wycinane???
Raczej wycinał. Nie wyglądają na "laserówki".

Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

#12 Post autor: kordian » 2010-08-09, 14:16

Witam,
Ming jakoś nie zastanawiałem się nad konkursem do grudnia daleko jeszcze coś ulepię na razie chodzi mi po głowie działo samobieżne.
Micha-TEM2 miło słyszeć porównanie gąsek ale Gregor ma rację lasery to nie są chyba, że wydanie podwórkowe kordian+AK-3+BCG+plakatówka=gąsienica. :mrgreen: Same gąsienice są przetarte metalizerem cały czas uczę się go stosować i przetarte rozcieńczoną farbą akrylową koloru brązowego(sienna palona). Krawędzie kół przeciągam ołówkiem B5 jak pamiętam dobrze.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

#13 Post autor: kordian » 2010-08-11, 07:39

Witam,
Jak obiecywałem pora dziś na zdjęcia kadłuba przed malowaniem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
lukasz84
Posty: 42
Rejestracja: 2009-05-27, 19:13

#14 Post autor: lukasz84 » 2010-08-11, 22:18

Mam pytanie z czego wykonałeś nity?

Awatar użytkownika
kordian
Posty: 532
Rejestracja: 2009-11-25, 23:05
Lokalizacja: Łódź

#15 Post autor: kordian » 2010-08-12, 07:13

Witam,
Lukasz84 nity wykonuję igłą lekarską. Dokładnie są to igły o rozmiarach 08;1;1,2 ucięte około 1 cm od nasady założone na strzykawkę taką żeby dobrze „leżała” w dłoni i wyciskam z brystolu (na macie) lub ścinek modelu po około 10 szt i dalej wciskam je do środka strzykawki jak się uzbiera przesypuje do pojemnika. Igła jest ostrzona od zewnątrz osełka lub papier ścierny i prostowana szpilką od środka bo obcinając ją zostanie zniekształcona. Same nity naklejam tak, że najpierw smaruje BCG miejsce naklejenia nita (BCG ładnie się wchłania i nie ma śladu kleju – oczywiście ilość w ramach rozsądku) łapę nita pędzelkiem, na którym jest już farba plakatowa i smaruje go na boku ostrza AK-3 jak jest już pomalowany z powrotem na pędzelek i nakładam go na model. Można jeszcze docisnąć go delikatnie czubkiem skalpela i zostawiamy do wyschnięcia. Jak wyschnie warto zabezpieczyć nity, żeby nie pourywać ich i nie po ścierać farby plakatowej maluje je od razu lakierem arylowym.
Śrubki naklejam tak samo tylko nie ma do nich sześciokątnych igieł do obcięcia i trzeba robić to skalpelem ;-)
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”