Trochę mniej świetnie spasował się ostatni segment kadłuba. Okazało się, że poprzedni segment ma obwód pokrycia zbyt duży dlatego wydawało mi się, że to wręga jest za mała a z kolei ostatni segment ma za małe w obwodzie pokrycie i dlatego trzeba było przyciąć wręgę. Co prawda każdy z Was powie, że można było wstawić wstawkę w pokrycie ale niestety łączenie pokrycia zostało zaprojektowane nie w osi symetrii na spodzie kadłuba tylko na prawej burcie na granicy kolorów i ten fakt odwiódł mnie od dalszego "kombinowania" Segment ustawiłem tak by zgrywał się z kadłubem na górnej powierzchni.

