#41
Post
autor: Krakus » 2010-02-14, 00:31
Tad.
Wszystko zgodnie z tradycją z Twojej strony w stosunku do Ostoi... czyli...czepianie się tramwajów.
Jeżeli chodzi o krawędż natarcja to podpowiem Ci wszem i wobec, że w ,,P-47,, z GPM w sposób niewłasciwy ukształtowałeś kąt natarcia i profil skrzydła wygląda jak w samolotach odrzutowych - z resztą w jednym z Twoich wątków informowałem Cię o tym, chodzi o relacje, której nie ukończyłeś.
Ponadto:
- Ostoja w doskonały sposób potrafi wykonywać śmigła w przeciwieństwie do Ciebie, gdzie w niektórych modelach samolotów przez Ciebie wykonanych, wygladają, jak po chorobie Heinego - Medina - w tym przypadku tez informowałem Cię o tym w jednym z Twoich wątków dot. relacji, której nie ukończyłeś.
Niektórzy forumowicze już Ci napisali co myslą o Tobie i Twoim postępowaniu i ja ich w tym co powiedzieli w pełni popieram. To co robisz czesto jest bardzo śmieszne a zarazem sam się ośmieszasz, gdyż podejmujesz z Ostoją polemiki na tematy zwiazane z techniką lotniczą nie mając racji, tym bardziej, że Jarek zawodowo był związany z przemysłem lotniczym i oczywiście przegrywasz a przegrana przychodzi Ci bardzo ciężko.
Jednoczesnie proszę Cię, nie odpisuj mi na ten post, gdyż nie mam zamiaru z Tobą polemizować.Jeżeli odpiszesz będzie to świadczyło negatywnie o Tobie, gdyż nie potrafisz przyjąć krytyki. Jednocześnie przepraszam Jarka i inych Kolegów za ten post, ale nie miałem innego wyjścia. Staropolskie powiedzenie mówi: nie sztuką jest wygrać, sukcesem jest przegrać. Czy to wszystko kiedyś do Ciebie dotrze ?