

logo rzeczonej jednostki:

a tutaj jedyne zdjęcie jakie udało mi się wyszukać rzeczonej maszyny:

A jak ktoś ma problemy ze wzrokiem to może zawsze spojrzeć na rysunek:

dobra, teraz in-box:
I od razu chce zwrócić wasza uwagę na wpadki italeri. Po pierwsze porównajcie sobie kamuflaż zaprezentowany na pudełku, w instrukcji oraz oryginalne malowanie... już?, no wygląda to jak by parę osób oddzielnie zaprojektowało ten model, a potem od każdego wzięto po troszeczku do wyniku końcowego(pierwszy minus dla italeri), po drugie za kołem napinającym jest tylko jeden taki mały ,,tunelik" służący do odprowadzania wody z amfibii. Na zdjęciach nie ma go z tej strony co na ilustracji na pudełku, w instrukcji w ogóle on funkcjonuje z każdej strony. Po trzecie gąsienice maja ślady po wypychaczach w takim miejscu że ciężko to usunąć/ wypełnić, więc pozostaje tylko paćkanie ich by wyglądały na zabrudzone. i mógł bym tak wymieniać dalej, ale już mi się nie chce










kolej na to co za pierwszym podejściem zrobiłem. Zacząłem od burt i drobnicy na niej będącej:

a pomalowana część burty z naniesioną kalkomanią wygląda tak:

Potem zamontowałem drobiazgi i zabrudziłem otwór do odprowadzania wody, jako że pojazd poruszał się po wulkanicznej plaży (Iwo Jima) to ma ślady jak by błotka z tegoż wulkanicznego pyłu i wody (a to puściłem wodze fantazji, co nie?)


a teraz coś z innej beczki! Czekając aż lakier wyschnie zabrałem się za wywiercenie otworów w kratkach ściekowych(tak je sobie nazwałem) w podłodze mego pojazdu. Zrobiłem to wiertłem 0.5:

Na razie tyle, Pozdrawiam!!!