[PROJEKT GRUPOWY] LVT(A)-2 "SAIPAN" 1:35 ITALERI

Galerie i warsztaty z budowy

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

[PROJEKT GRUPOWY] LVT(A)-2 "SAIPAN" 1:35 ITALERI

#1 Post autor: Sylwek » 2009-03-04, 14:15

Witam Serdecznie!!! czas rozpocząć kolejną relację. Na tym forum nie było ukończonych ani podjętych prób stworzenia tej amfibii(a skoro na innych były to czemu nasze forum ma być gorsze! :-P ). Serię tych maszyn pieszczotliwie określana jako ,,aligator"(nie wiem czy dlatego że taka groźna, czy że równie piękna :lol: ). Moja będzie w pudełkowym malowaniu z Iwo Jimy, czyli luty-marzec '45, z 4 batalionu amfibii MARINES
logo rzeczonej jednostki:
Obrazek

a tutaj jedyne zdjęcie jakie udało mi się wyszukać rzeczonej maszyny:
Obrazek

A jak ktoś ma problemy ze wzrokiem to może zawsze spojrzeć na rysunek:
Obrazek

dobra, teraz in-box:
I od razu chce zwrócić wasza uwagę na wpadki italeri. Po pierwsze porównajcie sobie kamuflaż zaprezentowany na pudełku, w instrukcji oraz oryginalne malowanie... już?, no wygląda to jak by parę osób oddzielnie zaprojektowało ten model, a potem od każdego wzięto po troszeczku do wyniku końcowego(pierwszy minus dla italeri), po drugie za kołem napinającym jest tylko jeden taki mały ,,tunelik" służący do odprowadzania wody z amfibii. Na zdjęciach nie ma go z tej strony co na ilustracji na pudełku, w instrukcji w ogóle on funkcjonuje z każdej strony. Po trzecie gąsienice maja ślady po wypychaczach w takim miejscu że ciężko to usunąć/ wypełnić, więc pozostaje tylko paćkanie ich by wyglądały na zabrudzone. i mógł bym tak wymieniać dalej, ale już mi się nie chce :-D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kolej na to co za pierwszym podejściem zrobiłem. Zacząłem od burt i drobnicy na niej będącej:
Obrazek

a pomalowana część burty z naniesioną kalkomanią wygląda tak:
Obrazek

Potem zamontowałem drobiazgi i zabrudziłem otwór do odprowadzania wody, jako że pojazd poruszał się po wulkanicznej plaży (Iwo Jima) to ma ślady jak by błotka z tegoż wulkanicznego pyłu i wody (a to puściłem wodze fantazji, co nie?)
Obrazek
Obrazek

a teraz coś z innej beczki! Czekając aż lakier wyschnie zabrałem się za wywiercenie otworów w kratkach ściekowych(tak je sobie nazwałem) w podłodze mego pojazdu. Zrobiłem to wiertłem 0.5:
Obrazek

Na razie tyle, Pozdrawiam!!!

marasenha
Posty: 37
Rejestracja: 2009-01-11, 10:26

#2 Post autor: marasenha » 2009-03-04, 15:36

Siemano. Bardzo ciekawy model. Italerii słynie z błędów i niedoróbek:), więc życzę powodzenia. Sklejałem tej firmy Tiger Elefant w 1:35 i do dziś leży rozbebeszony, że tak powiem:)

Awatar użytkownika
markozx
Posty: 347
Rejestracja: 2008-04-19, 18:37

#3 Post autor: markozx » 2009-03-04, 16:04

Ciekawy model. Będę śledził relacje. Też robię italeri 1:35i faktycznie trochę błędów jest np brak informacji w instrukcji gdzie przykleić element no i same wypraski wymagają dużo roboty ale można sobie z tym poradzić od czego szpachla i pilniki ;-)
Pozdrawiam

elire
Posty: 47
Rejestracja: 2009-03-09, 21:58
Lokalizacja: Rogoźnica

#4 Post autor: elire » 2009-03-09, 22:20

powodzenia w sklejaniu :) bardzo zaciekawił mnie ten model

Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

#5 Post autor: Sylwek » 2009-03-18, 10:45

Witam i zapraszam na dalszy ciąg relacji. Pora dokończyć burty(jeśli można użyć takiego sformułowania). Środek jest wymazany na czarno by choć fragmentu plastiku nie udało się zerknąć pod kołami:
Obrazek

Potem przyszedł czas by to połączyć przy pomocy kół, kółeczek :
Obrazek Obrazek

Aha jeszcze jedno! poprawiłem błąd w modelu, miejsca zaznaczone czerwonymi kółkami:
Obrazek

powinny być wydrążone, tak więc zrobiłem, złożyłem do kupy wszystko co do tej pory pokazałem i wyszło coś takiego:
Obrazek

Następnie zabrałem się za poprawianie kolejnej części modelu (oj ma on swoje niedopatrzenia, oj ma :-? ) nie mam pojęcia co to, do czego i na co, ale że na zdjęciach pojazdu funkcjonuje to musi się znaleźć. Element ten wykonałem z puszki po ,,złocistym napoju"(dwie korzyści- nie wydasz kilkudziesięciu złociszy na elementy fototrawione, a i się napijesz :mrgreen: )
Obrazek

Chyba nie ma sensu bym opisywał jak robiłem druga ,,burtę", gdyż wszystko było tak samo, no może po za jednym szczegółem:
Obrazek

Kółko mi nie pasowało!, a dokładnie jeden z otworów był przesunięty względem drugiego.Pomyślał bym że to mój błąd, gdyby nie to że cała reszta pasuje dobrze, tak więc zaszpachlowałem otwór który jest od środka, poczekałem i jak już szpachla wyschła wiertłem wywierciłem nowy(lekko przesunięty w przednią stronę pojazdu). Efekt jest taki:
Obrazek

tak więc trochę roboty(i problemów) z tą częścią relacji miałem. A na razie tak się to prezentuje:
Obrazek

teraz zabieram się za środek. Mam w planach wyciąć imitacje żaluzji i zrobić je samemu, jak wyjdzie zobaczymy.

Pozdrawiam!!!

Awatar użytkownika
kodi1976
Posty: 253
Rejestracja: 2007-07-30, 15:44
Lokalizacja: Wrocław

#6 Post autor: kodi1976 » 2009-03-20, 00:52

Bardzo ładne dłubanko, mam w planach jego młodszego brata LVTP5. Ale to pieśń przyszłości :-) . Jak chcesz zrobić żaluzje to mam sposób:
1. Wycinam pasek z blaszki po złocistym napoju o szerokości ok 4-5 mm. Wklejam w wycięty otwór. Szpachluje i szlifuje połączenie żeby nie było widać przejścia i było gładko.
2. Oznaczam na dwóch przeciwległych brzegach położenie pojedyńczych żaluzji o nachyleniu 45 stopni. Wklejamy i tadam. Robota żmudna, ale wygląd końcowy rekompensuje włożony wysiłek.

Awatar użytkownika
Tomasz Mroczkowski
Posty: 478
Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
Lokalizacja: Frombork

#7 Post autor: Tomasz Mroczkowski » 2009-03-20, 14:19

Fajnie niby, tylko szkoda że to nie jest IIB42...

Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

#8 Post autor: Sylwek » 2009-03-20, 14:58

mroko94 pisze:Fajnie niby, tylko szkoda że to nie jest IIB42...
Zawsze znajdzie się ktoś kto powie ,,ALE..." :-P. A poważnie, jestem otwarty na wszelkie sugestie z twojej strony szanowny Tomku M. Jeśli wiesz o czymś co przeoczyłem, lub robię nie tak to śmiało daj mi znać. Bo tak to nie mogę odczytać intencji z twojej wypowiedzi (sarkazm to czy troska???) Człowiek uczy się całe życie.

PS. nie wiesz czy rObO87 robił coś od stycznia przy swoich Lvt-2?? bo muszę się przyznać że zaglądałem do jego relacji, jak do instrukcji.

Pozdrawiam!!!

Awatar użytkownika
Tomasz Mroczkowski
Posty: 478
Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
Lokalizacja: Frombork

#9 Post autor: Tomasz Mroczkowski » 2009-03-20, 21:03

No mogłeś bardziej przyłożyć się do rozkładu plam. patrząc na zdjęcie oryginału ,trudny wzór to nie jest

PS Robo obecnie tworzy to http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=111 ... 30c5f86018 i ma z tym mase roboty

Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

#10 Post autor: Sylwek » 2009-03-21, 08:27

Tomku tak myślałem że chodzi ci o kamo. Ja wyszedłem z założenia że jeśli mamy pewność tylko co do jednej strony modelu, to co z resztą?. Na co odwzorowywać je idealnie, jak idealne nie będą bo nie mamy stuprocentowej pewności jak wyglądały po drugiej stronie. Mam go pokazywać i mówić: ,,patrzcie tylko z tej strony bo reszty nie jestem pewien!". Uważam że to trochę bez sensu. Najzabawniejsze jest to że nawet kamo na pudełku różni się od tego w instrukcji(gdzie lewej strony w ogóle nie uwzględnili, można tylko domyślać się po spływach plam z górnej części gdzie mają się zaczynać brąz i zieleń, ale nie jak mają wyglądać na tym boku). A to co jest w instrukcji też się różni od realnego malowania(niezły bajzel :-x ). Tak więc odpuściłem sobie dociekania i co do kształtu plam odpuściłem. A co do podstawowych zasad malowania U.S.M.C. podczas ataku na iwo jima to spełnia normy, (przynajmniej na razie ;-) ). Takie jest moje zdanie słuszne lub nie, ale moje :-> .

PS. Boże! ale bydle!!! ile kasy musiał rObO87 na to wydać?-RESPEKT :-o. jak bym coś jeszcze źle robił to pisz śmiało, każda pomoc będzie dobra.

Pozdrawiam!!!

Awatar użytkownika
Tomasz Mroczkowski
Posty: 478
Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
Lokalizacja: Frombork

#11 Post autor: Tomasz Mroczkowski » 2009-03-21, 08:37

Ja jestem zdania,żebyś zrobił ile masz, nikt nie widział zdjęcia drugiej burty to się nie czepnie że źle, a tu? Widać inne kamo... po drugiej stronie maluj jak chcesz, ale jeśli masz zdjęcie z rozkładem to pomaluj tak ;)

PS. Robo na to monstrum wydał ok... yyy... model 200zł blachy ok 50 inne pierdoły 30zł, no prawie 300zł :)

Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

#12 Post autor: Sylwek » 2009-04-04, 14:47

Witam!!! no długo nic nie pokazywałem, ale widzę że jakoś nie rozpaczaliście z tego powodu :mrgreen: no to tak, na początku Kodi1976- masz wirtualnego browca za podsunięcie pomysłu co do żaluzji. Może wam się nie spodobają, ale jak na pierwszy raz uważam że są niezłe(może nie najlepsze, ale na pewno niezłe :-D )
Obrazek
Obrazek

po czym zabrałem się za tył mojej amfibii. Trzeba było zrobić trzy rzeczy:

1) opiłować te narożniki- powinny przypominać blachę a nie stal walcowaną,
2) dorobić na tychże narożnikach blaszkę(mała duperelka, ale denerwowało by mnie jak bym jej nie zrobił :-x )
3) zastąpić imitację uchwytów na linę na coś bardziej rzeczywistego, i na coś na czym lina mogła by się rzeczywiście zahaczyć.
Część przed moimi poprawkami (na czerwono zaznaczone elementy do poprawienia):
Obrazek

I po poprawkach, interesuje mnie wasze zdanie czy uchwyty na linę nie są za duże/za długie???
Obrazek
Obrazek

A teraz wróćmy do środka. Pomalowałem już pojazd wewnętrznie(jeśli można użyć takiego określenia). Jak zwykle w środku zrobiłem bardzo bardzo duże wyeksploatowanie. Jak się nie podoba, to trudno :-P Oczywiście w środku brakuje jeszcze kilka elementów. Oto fotki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A zakończymy tym czym zaczęliśmy, czyli żaluzjami, już pomalowanymi i ubrudzonymi przez Marines i popiołowy piasek z plaż Iwo Jima:
Obrazek

Pozdrawiam!!!

Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

#13 Post autor: Sylwek » 2009-04-05, 08:38

Hej!! mam pytanie: Czy takie gąski mogą być czy coś zmienić?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

będę wdzięczny za spostrzeżenia.

Awatar użytkownika
kodi1976
Posty: 253
Rejestracja: 2007-07-30, 15:44
Lokalizacja: Wrocław

#14 Post autor: kodi1976 » 2009-04-06, 00:13

Sylwek
Przetrzyj suchym pędzlem, żeby lekko posrebrzyć wystające elementy i powinno być OK.

Sylwek
Posty: 144
Rejestracja: 2007-07-13, 13:11
Lokalizacja: Łosice

#15 Post autor: Sylwek » 2009-04-15, 19:26

Witam po świętach!!! jak tam? przybyło kilka kilo? bo przy mojej amfibii niewiele przybyło, ale do przodu jakoś się wleczemy :mrgreen:
Kodi1976- dzięki chłopie za wsparcie, fajnie że zaglądasz tutaj co jakiś czas :->

gąski założone:
Obrazek
Obrazek

Tak sobie myślę, że te gąski bez moczenia w gorącej wodzie nie idzie ukształtować realnie. mi wyszły dość średnio(niby się w kilku miejscach uginają pod własnym ciężarem) ale na kołach się już nie naciągają tak jak bym chciał. Podsumowując-moim zdaniem- nie jest źle, ale mogło by być trochę lepiej. Następnie od spodu pomalowałem kamo na części 25a. i tak się tylko zastanawiam czy to nie powinno być jednolicie na piaskowo, ale kto tam zajrzy, tylko jeszcze dla własnej świadomości że to zrobiłem troszkę upaćkałem, by wyglądało to na ślady po gąsienicy, efekt jest taki:
Obrazek

A po przyklejeniu mam coś takiego:
Obrazek
Obrazek

wcale nie trudno zauważyć gąsienica na kole napinającym prawie styka się z osłoną(część 25a) już mi się nie che tego komentować :evil: . Tył o dziwo przykleił się bezproblemowo(może go trochę tylko przeszlifuje):
Obrazek

A problemy zaczęły się dopiero teraz. Pancerz przedziału kierowcy, powstała tam piękna szpara(zaznaczona strzałkami):
Obrazek

Oraz coś jeszcze gorszego (jak by ktoś nie wiedział-elementy nie są złożone na sucho tylko już przyklejone):
Obrazek
Ja nie wiem czy to ja nie równo bryłę wanny skleiłem(ale jeśli tak to czemu przedział transportowy zgrał się z rzeczona cz. 25a i tam nie ma żadnych szpar?) czy inni którzy sklejali ten model mieli takie problemy, a może to wina danego egzemplarza(wypraski były lekko wygięte w łuk) sam nie wiem :-/ jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło aż tyle narzekać podczas sklejania- za co serdecznie przepraszam ale taka jest sytuacja.
Teraz zabieram się zaszpachlowanie tych okropnych kanionów, a potem robienie różnego rodzajów uchwytów, świateł, rączek i całej masy duperelków na amfibii. Potem malowanie do zobaczenia przy okazji opisywania tychże czynności.
Pozdrawiam!!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie i warsztaty”