kłopot z farbą

Poznajemy nowe techniki modelaowania, sklejania...

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
wittmann
Posty: 57
Rejestracja: 2006-12-28, 20:47

kłopot z farbą

#1 Post autor: wittmann » 2007-10-05, 07:07

Witam! pomalowałem model plastikowy farbą pactra. potem zamaskowałem niektóre części powierzchni plasteliną beztłuszczową blu-tack. po odklejeniu plasteliny okazało sie że razem z nią odeszła część farby. farba bardzo łatwo się zdziera, np przy mocniejszym potarciu paznokciem...
Doradzcie mi co mam zrobić, jeśli się da, aby farba nie schodziła z tego modelu. Obawiam sie żę w przyszłości może zacząć się łuszczyć- czy to możliwe? Mam nadzieję że nie będe musiał usuwać tej farby z mojego modelu bo jest spory (karl morser) a to co już pomalowałem fajnie wygląda.
Z góry wielkie dzięki

Awatar użytkownika
brzydal
Posty: 75
Rejestracja: 2007-07-10, 00:02

#2 Post autor: brzydal » 2007-10-05, 07:38

Sam jestem w fazie "raczkowania", jeśli chodzi o modelarstwo. Przyznam się bez bicia, że nigdy jeszcze Pactry nie używałem! :-P Ja na Twoim miejscu pokrył bym model warstwą matowego lakieru bezbarwnego. Choć nie gwarantuję efektów! :-P

Pozdrowienia! 8-)

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#3 Post autor: Kroolo » 2007-10-05, 09:42

Może warto odtłuścić powierzchnię przed malowaniem?

Awatar użytkownika
Paws
Posty: 754
Rejestracja: 2006-11-06, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#4 Post autor: Paws » 2007-10-05, 10:52

Koniecznie odtłuścić powierzchnię. Słabsze trzymanie powierzchni to niestety wada (chyba jedyna) farb akrylowych. Pactry jeszcze często lubią "bąbelkować" w trakcie malowania.

Ja stosując Pactrę i MM postepuję tak:

1) Odłuszczam powierzchnię, czasem "matowię" powierzchnię (bardzo delikatnie!!) papierem 2500
2) Nanoszę farbę (liczba warst w zależności od potrzeb i założonego efektu)
3) Po całkowitym wyschnięciu (absolutne minimum to około 8 godzin) farby jeśli zachodzi potrzeba nałożenia na nią taśmy maskującej, plasteliny itp. a mam obawy czy farba nie odejdzie-duża powierzchnia styku taśmy czy plasteliny- to wcześniej pokrywam farbę bezbarwnym matem, najcześciej valejo lub pactra (MM czasem rozpuszcza pactrę)

Pozdrawiam!

wittmann
Posty: 57
Rejestracja: 2006-12-28, 20:47

#5 Post autor: wittmann » 2007-10-05, 17:44

o to chodzi że odtłuściłem powierzchnie modelu płynem do mycia naczyń z wodą więc farba powinna w założeniu trzymać dość dobrze...

Awatar użytkownika
Paws
Posty: 754
Rejestracja: 2006-11-06, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#6 Post autor: Paws » 2007-10-06, 08:11

Zabezpiecz w takim razie matem bezbarwnym.

Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
reggy
Posty: 212
Rejestracja: 2007-07-14, 10:26
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#7 Post autor: reggy » 2007-10-06, 14:40

Ja po wielu bólach związanych ze zrywaniem farby opracowałem ciekawą technikę przy której jeszcze chyba nigdy nie zerwałem farby z Blutackiem albo taśmą Tamiyi.
Mianowicie:
-maluję aerkiem cały model czarną farbą olejną (Humbrolem lub Modelmasterem), nie zrażam się tym, że powierzchnia farby jest chropowata

-potem obficie opylam model samą benzyną lakową, tak, żeby farba była wręcz mokra (na takiego Jagdpanthera 4 zbiorniczki 7ml benzyny)

-niech sobie schnie dwa dni; oto mamy idealną powierzchnie do malowania i przy okazji preshading

ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki Modelarskie”