Postanowiłem również włączyć się do dyskusji. Chciałem przedstawić mój punkt widzenia. Modelarstwo (sam zajmuję się tylko plastikami, ale to akurat nie ma znaczenia), moim zdaniem, to świetny sposób by się zrelaksować, jest to twórcza pasja, rozwijająca kreatywne podejście do wielu problemów. Jako uczestnik tego forum, uważam, że nie mam prawa by kogoś "dołować"! Jeżeli ktoś jest bardziej doświadczony, wie jak rozwiązać problem, to świetnie, ponieważ dzieląc się uwagami pomaga wielu osobom. Konstruktywna krytyka jest jak najbardziej wskazana, trzeba przedstawiać swoje opinie na temat tego, co można by w tym czy innym modelu poprawić. Jednak słowa mówiące, że "model można wywalić do kosza" są dla mnie niezrozumiałe!!! Wówczas ludzie przestaną zamieszczać relacje, no chyba, że ktoś uważa się za Super Asa modelarskiego! Wiele osób na tym straci! Sam na półce mam model (plastikowy) Mig-a 21, którego pomalowałem farbkami... akwarelowymi, bo tylko takie miałem.

Szczerze powiedziawszy to go spartoliłem!

Za to teraz, gdy na niego patrzę, to "łza się w oku kręci" i uśmiecham się sam do siebie. Człowiek wtedy widzi jak się rozwijały jego zdolności i pomysły z czasem. Dlatego
Kay proszę, abyś dalej kontynuował relację, abyś sam kiedyś mógł się rozmarzyć patrząc na tego F-16!
Nie poddawaj się i powodzenia!!!
