[relacja] Junkers D.I - Answer

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#16 Post autor: tad » 2008-05-10, 00:34

Cześć,
wybaczcie staremu człowiekowi (Stary Człowiek i może) większe obrazki - skończyłem budowę makiety silnika Mercedes D IIIa - jest sterany życiem, czyli taki, jak lubię. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że błyszczenie jest wyeksponowane bliskością żarówek do zbliżeń - zobaczycie efekt po zamontowaniu do łodzi podwodnej.

Zrobiłem kilka przeróbek w silniku - cel był taki, żeby dało się osiągać Warp (około) 1,5 - moi siostrzeńcy za jakiś czas to sprawdzą, jak znam życie.

Obłości i połączenia robiłem tak: najpierw jak najdokładniejsze sklejenie, potem zalanie Super Glue, lakierowanie lakierem Domalux do parkietów (grubo dla wyrównania), no i malowanie - 2-3 razy. Przy takim sposobie niczego nie trzeba szlifować. Imitacje śrub na tych "coś" na cylindrach to małe kulki z kleju Pattex do drewna. Malowanie tego "coś" to srebrna farbka Pactry "przetrącona" farbką Gun Metal - Model Mastera. Reszta to już kombinacje różnych farbek szarych, czarnej, srebrnej i GM. Ponieważ kilka elementów jest tu zrobione z cienkiego zwykłego papieru, to przed malowaniem wzmacniałem lakierem. Na koniec pigmenty nakładane na mokro i na sucho - sadza i ziemia oraz zmieszane. Otwory w cylindrach na te rułki z drutu (gruby drut miedziany bez izolacji) wyciąłem przed uformowanie za pomocą zaostrzonej igły lekarskiej - żałuję, że nie wyciąłem ich także z drugiej strony do kolektorów. To tyle mojego kwa kwa - obrazki:

Obrazek Obrazek Obrazek

TAD

Awatar użytkownika
Dziadek
Posty: 90
Rejestracja: 2007-03-16, 10:26
Lokalizacja: Gdynia

#17 Post autor: Dziadek » 2008-05-10, 19:18

Witam...
„Tad” Po obejrzeniu zdjęć twojego silnika nie mogłem się oprzeć, aby napisać „pierwsza klasa” naprawdę nic dodać nic ująć...Tak trzymać... ;-)
A i dzięki za miłe słowa.. :lol:
Pozdrawiam...

Awatar użytkownika
mikoaj68
Posty: 88
Rejestracja: 2007-10-09, 20:01
Lokalizacja: Wejherowo

#18 Post autor: mikoaj68 » 2008-05-10, 19:56

Silniczek pierwsza klasa aż szkoda go będzie zamykać w kadłubie :mrgreen:
Pozdrawiam Tomek .

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#19 Post autor: tad » 2008-05-10, 20:43

Dzięki Panowie - mnie się jednak wydaje koślawy i jakiś taki. Już go zamontowałem i obudowałem - wkrótce fotki.
Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

#20 Post autor: el_paw » 2008-05-10, 22:06

:shock: :shock: :shock:
Przez cały dzień byłem pod takim wrażeniem, że słowa nie mogłem wydusić. ;-)
Mam jedno pytanko: Czy Domalux jest akrylem ? Jeśli nie to czy nie zmienia kolorów modelu? (chociaż tu był stosowany jeśli dobrze zrozumiałem jako podkład)?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#21 Post autor: tad » 2008-05-10, 22:24

El_Paw - dzięki. Odpowiadam - ten Domalux to lakier alkidowy uretanowy - dla uproszczenia: olejny. Nie jest to lakier dobry do celów modelarskich - schnie dość długo i daje miękką powierzchnię (chociaż ma być do parkietów). Używam go tylko do wypełniania takich łaczeń, które potem maluję (np. połączenia rurek w silniku czy kolektory spalin). Nie zmienia koloru papieru, ale do lakierowania całego modelu raczej się nie nadaje - tutaj bezkonkurencyjne są lakiery firmy Humbrol w słoikach.

Jako podkład na papier zastosowałem tzw. podkład gruntujący Capon - pomalowałem nim arkusze przed wycięciem. Świetna sprawa - teraz będę robił tak zawsze. Papier jest mocny, nie wchłania wody, ma delikatny połysk, świetnie się formuje - polecam obiem rękami.
TAD

Awatar użytkownika
Egon
Posty: 62
Rejestracja: 2007-08-14, 12:34

#22 Post autor: Egon » 2008-05-11, 11:35

Zawsze z wielką uwagą oglądam Twoje relacje. Każdy "skrzydlak" wykonany jest perfekcyjnie. Ten Junkers to następny model w klasie mistrzowskiej - BRAWO, BRAWO.
Pozdrawiam Egon.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#23 Post autor: tad » 2008-05-11, 13:47

Cześć,
Egon - dzięki za miłe słowa, ale to na wyrost - model mnie przerósł. Za wysokie progi na moje nogi. Skleiłem kadłub, ale wyszedł mi biednie - nie pociesza mnie ani trochę, że w innych Junkersach też za dobrze nie jest. Moim zdaniem trochę za dużo w tej wycinance jest pooddzielanych płaszczyzn - segment kabiny i osłony silnika z powodzeniem mógłby stanowić jedną część. Rzecz w tym, że symulacji ryflowanej blachy nie da się przekonująco wyretuszować - więc podziałów powinno być jak najmniej. Dodatkowo wiele rzeczy jest przewidziane do kejenia na styk - przemyślane starannie, ale jednak takiej precyzji chyba nie da się osiągnąć biorąc pod uwagę kształt kadłuba - powinno być więcej sklejek. Rysunki - mimo pozornego wrażenia - w zupełności wystarczają i łatwo się połapać co do czego.

Obrazki - najpierw wmontowany silnik i oklejony burtami:

Obrazek Obrazek

- następnie otwory chłodzące i chłodnica - część 9aP - tę podłużną - wkleiłem odwrotnie: zwężoną stroną do kabiny - rysunek pokazuje odwrotne wklejanie, ale wtedy nie pasuje. Silnika nie należy wklejać przed zrobieniem burt i otworów wentylacyjnych. Części 8cL i P (oklejone dwustronnie) powinny być wychylone na zewnątrz - to wyniknie zresztą dalej z kształtu jednej z wręg chłodnicy cz. 12 - tylko tak będą pasowały, bo mają trochę niesymetryczny kształt - celowo:

Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze sporo się wyrówna lakierowniem i pokombinuję z retuszem, ale piękności nie ma - trudno.
TAD

Awatar użytkownika
mikoaj68
Posty: 88
Rejestracja: 2007-10-09, 20:01
Lokalizacja: Wejherowo

#24 Post autor: mikoaj68 » 2008-05-11, 18:06

Tad napisał :"Moim zdaniem trochę za dużo w tej wycinance jest pooddzielanych płaszczyzn - segment kabiny i osłony silnika z powodzeniem mógłby stanowić jedną część."
Taki podział elementów poszycia modelu nie wynika z widzimisię autora opracowania ,ale junkers miał w taki właśnie sposób podzielone blachy poszycia !
Obrazek
Tad napisał :"model mnie przerósł. Za wysokie progi na moje nogi "wybacz ale chrzanisz nie widziałem jeszcze lepiej klejonego Junkersa D.1
Pozdrawiam Tomek.

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#25 Post autor: Sprudin » 2008-05-12, 12:54

Tad, podpatruję od początku jak zwykle podoba mi się Twoja praca. Silniczek wyszedł naprawdę dobrze, nie wiem czego od niego chcesz :-) Moim zdaniem efekt "zmęczenia zyciem" jak najbardziej Ci się udał. Sam modelik pprezentuje się świetnie :-) Działaj dalej, czekam na aktualizację :-)

Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#26 Post autor: tad » 2008-05-13, 14:59

Cześć,
dziękuję za uprzejme słowa Panowie. Mikoaj - masz rację - wszystkie podziały poszycia w tym modelu pokrywają się z podziałami blach w prawdziwym Junkersie, w jednej z wersji. To trochę zmienia sprawę

Dzisiaj pora na stateczniki - najpierw skleiłem pionowy (ster kierunku) - prosty i wszystko pasuje. Trzeba pamiętać o nacięciu zaznaczonym na części, bo dzięki niemu powstaje specyficzny pogrubiony kształt tego detalu.

Statecznik poziomy - najpierw uformowałem i skleiłem razem:

Obrazek

- następnie dokleiłem części wewnętrzne - starałem się nie brudzić klejem wnęki na ster kierunku. Co ważne - nigdy nie dociskam części gołymi rękami: w tym wypadku użyłem metalowej linijki, co daje równomierny i rozłożny nacisk oraz nie przenosi wilgoci z dłoni (poszycie kadłuba dociskam okrągłym patyczkiem). W trakcie doklejania oczyściłem wnękę z kleju - jeśli ster ma tam wpasować dobrze, to musi być bezwzględnie czysto:

Obrazek

- no i trzeba pamiętać, aby krawędź nie była pofalowana - później trudno poprawić, a psuje to efekt końcowy:

Obrazek

Następnie ster wysokości - pominąłem szkielet, wewnętrzne krawędzie wypełniłem Pattexem i pomalowałem. Formowanie wewnętrznych krawędzi (te wchodzące w głąb statecznika) robiłem poprzez delikatne zaginanie na metalowym pręcie:

Obrazek

Potem już tylko sklejenie, żmudne rolowanie Butaprenu (trzeba uważać, aby nie sfalować krawędzi), lekkie zeszlifowanie brzegów, retusz, montaż i voila! - nie całkiem gotowe... No bo trzeba jeszcze dorobić brudzing - zainspirowały mnie dwa zdjęcia bardzo zmęczonego i ofajdanego przez ptaszki Junkersa. Uważam, że otarcia farby zrobione w tej wycinance są przygotowane niewłaściwie - moim zdaniem powinny mieć ostre krawędzie, nie zaś rozmywać się - odpryskująca farba przecież się nie rozmywa, tylko zdziera. Widać także, że podniosłem silnik, który poprzednio leciał na tył:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A teraz pora na lakierowanie i lepienie skrzydeł.
TAD

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#27 Post autor: Piterski » 2008-05-13, 15:34

Tadeusz, perfekcjonista jesteś bez dwóch zdań.
Myślałem ze już niczym nie nie zaskoczysz ale się myliłem :-o

Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#28 Post autor: edipodium » 2008-05-13, 20:41

Piterski pisze:Tadeusz, perfekcjonista jesteś bez dwóch zdań.
Jestem tego samego zdania :mrgreen: . Junkersik wychodzi miodzio :mrgreen: .
Sweet Nightmare :mrgreen: :evil: !

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#29 Post autor: tad » 2008-05-14, 15:39

Cześć,
przesadzacie Panowie - chciałbym, żeby model dobrze mi szedł, ale nie jest tak całkiem różowo.

Dzisiaj kolejne obrazki - nie dość, że dużo, to jeszcze oczywiste sprawy - jeśli za dużo tego, to dajcie znać.

Na początek kadłub i stateczniki polakierowane dość grubą warstwą (stateczniki cienką) lakieru półmatowego Humbrol w słoiku (grubość ma wygładzić połączenia), następnie zmatowione lakierem akrylowym Pactry. Na drugim zdjęciu widać kiepskie połączenie spodu. W sumie zmiana w stosunku do dwóch warstw Caponu jest niewielka, tylko połączenia poszycia się wygładziły:

Obrazek Obrazek

Tutaj widać szkielety skrzydeł sklejone z laserowych elementów - są bardzo dobre i w zupełności wystarczają:

Obrazek Obrazek

Kolejny etap to wycięcie poszycia skrzydła, sklejenie z centropłatem, ukształtowanie, wyprofilowanie końcówek - w szkielecie po wklejeniu przycinam zawsze końcówki żeberek: to jest delikatne miejsce i poszycie lubi się tu wybrzuszyć, więc wolę mieć swobodę klejenia, niż na siłę je naciągać. Wszystko jeszcze bez retuszu - przy tak dużych częściach, gdy w grę wchodzi szlifowanie krawędzi i łączenie dwóch kolorów, robię go na końcu:

Obrazek Obrazek

Na razie nie obchodzi mnie klejenie krawędzi czy końcówek - ważne jest, aby szkielet okleić poprawnie i niczego nie sfalować:

Obrazek

Jak już pisałem, wszelkie nierówności porawiam patyczkiem - doginam lub rozginam nim krawędzie. Delikatnie przesuwam w poprzek i kształtuję co chcę:

Obrazek

Następnie sklejam krawędź poszycia - butaprenem (jest elastyczna i poddaje się dalszym zabiegom)! Roluję nadmiar kleju i zabieram się za prostowanie krawędzi - z obu stron patyczkiem:

Obrazek

Tak ukształtowaną krawędź delikatnie szlifuję dla pocienienia, ustalam za pomocą Super Glue, szlifuję, wypełniam Pattexem i maluję. To samo robię z końcówkami - które zwykle wychodzą mi słabo, potem retusz:

Obrazek

Następnie skrzydło jest lakierowane - w tym wypadku pojedyncza cienka warstwa Humbrola (niczego tu nie wygładzam) i dwa razy akrylowa Pactra. Zarówno kadłub jak i skrzydło po pierwszym malowaniu akrylowym lakierem lekko szlifuję delikatnym papierem ściernym:

Obrazek Obrazek

Rewelacji nie ma - szczególnie problematyczne jest dobranie fioletowego koloru. Za to spasowanie i przygotowanie projektu jest świetne - bardzo ułatwia klejenie.
TAD

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#30 Post autor: Sprudin » 2008-05-14, 18:03

Tad, dzięki za przedstawienie metody wykonywania skrzydeł :-) Zastanawiam się na ile uda mi się zaadoptować ją do Lancastera :-) Podoba mi się "schowanie" połączeń segmentów pod lakierem. Fajnie to wygląda. Próbowałeś tej metody na większych modelach? Wszystko co tu widzę próbuję odnieść do mojego modelu, stąd te pytania :mrgreen:

Pozdrawiam!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”