Zagadki dotyczące II Wojny Światowej

Wszystko inne... poprostu free style

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#196 Post autor: Sprudin » 2007-05-11, 23:23

Brytyjczycy zdobyli ją po 7 tygodniach oblężenia.

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#197 Post autor: Haluś » 2007-05-12, 17:11

Bradzo dobra odpowiedź :->

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#198 Post autor: Sprudin » 2007-05-12, 19:20

Co to było "England Game"?

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#199 Post autor: Haluś » 2007-05-14, 20:53

No nikt nie zgadł więc może powiesz nam co to było engladn game :-P

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#200 Post autor: Sprudin » 2007-05-14, 21:01

Heh, no dobra :-P Chcialem dac Wam wiecej czasu na grzebanie :-D

Oto rozwiazanie: "England game", inaczej "Englandspiel" to niemiecka nazwa operacji kontrwywiadu Abwehry działającego w Holandii. Brytyjczycy wysyłali tam swoich agentów ale od 1942 roku cała operacja była pod kontrolą Niemców. Nieświadomi Brytyjczycy posyłali coraz to nowych ludzi prosto w niemieckie rece...54 z 59 zginelo w Mauthausen...

Haluś, jako jedyny dales znak zycia wiec zadawaj nastepna :mrgreen:

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#201 Post autor: Haluś » 2007-05-15, 07:12

No to pytanie:

Jak nazywał sie wódz norweskich faszystów :?:

Awatar użytkownika
Borys
Posty: 116
Rejestracja: 2007-01-22, 12:48

#202 Post autor: Borys » 2007-05-15, 13:54

Witam

:arrow: Wodzem norweskich faszystów był Vidkun Quisling
Pozdrawiam 8-)

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#203 Post autor: Haluś » 2007-05-15, 14:03

Dobra odpowiedź :->
Następnym razem musze się postarać i coś trudniejszego wymyslić :-D

Awatar użytkownika
Borys
Posty: 116
Rejestracja: 2007-01-22, 12:48

#204 Post autor: Borys » 2007-05-15, 21:28

Witam
Haluś przekazuje ci prawo do zadania trudniejszego pytania zobaczymy co wymyślisz ;-)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#205 Post autor: Haluś » 2007-05-16, 06:29

Opiszę po krutce pewnego człowieka który powinien już kilka razy nie żyć :) Miał wielkie szczęście :)

Najpierw jego samolot został zestrzelony (wszystko działo się podczas ataku na Sycylię), potem, podczas próby ratowania kolegów, maszyna wybuchła, a kapitan został odrzucony i stracił przytomność. Został znaleziony przez dwóch włoskich żołnierzy, którzy oddali go do niemieckiego szpitala. W kilka dni potem szpital został zdobyty przez Kanadyjczyków, a nasz kapitan został przeniesiony do kanadyjskiego punktu sanitarnego. Lecz jako nieustraszony żołnierz uciekł ze szpitala, aby włączyć się do walk. Po drodze natknął się na czterech Niemców. Doszło do strzelaniny, a kapitan ciężko ranny musiał opierać się na lewym ramieniu gdyż prawe uległo poparzeniu. Udało mu się zabić wszystkich Niemców, jednak granat poranił go bardzo ciężko. Na wpół nieprzytomnego kapitana znaleźli kanadyjscy medycy. Zapakowali go do ambulansu, jednak w drodze do punktu ewakuacyjnego ambulans zaatakowała Luftwaffe i... obok karetki wybuchła bomba. Eksplozja wyrzuciła Amerykanina przez tylne drzwi. Miał złamaną rękę. Gdy kapitan dotarł w końcu do północnej Afryki, stwierdził: "Hitler pokpił sprawę. Szwaby nie storpedowały mojego statku".

Jak nazywał sie ów kapitan?

No myśle że teraz jest troche trudniejsze :-P

Awatar użytkownika
Rasiak_14
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-15, 19:41
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

#206 Post autor: Rasiak_14 » 2007-05-16, 06:37

Był to Kapitan Mark Shelley

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#207 Post autor: Haluś » 2007-05-16, 14:13

No czyli dalej za łatwe :mrgreen:
Dawaj Rasiak nastepną zagadke a ja już szukam czegoś trudnego :lol:

Awatar użytkownika
Rasiak_14
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-15, 19:41
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

#208 Post autor: Rasiak_14 » 2007-05-16, 17:51

Na wiadomość o sukcesie nalotu japońskiego na Pearl Harbor, Adolf Hitler popadł w radosny nastrój. Chwile później, Fuehrer miotał gromy na swych sztabowców.

Pytanie brzmi: dlaczego Hitler "miotał gromy" na swych sztabowców??

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#209 Post autor: Haluś » 2007-05-17, 15:01

Chyba miało to coś wspólnego z dekretem Nacht und Nebel ( Noc i Mgła )

Mati
Posty: 20
Rejestracja: 2006-11-13, 18:53
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#210 Post autor: Mati » 2007-05-17, 20:22

Zdenerwował się poniewaz żaden ze sztabowców nie wiedział gdzie jest Pearl Harbor :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Free Style”