Dzięki Dreerlord.
Wiele czasu dobrze powiedziane jakby podliczyć godziny spędzone nad wycinaniem to spokojnie wyszło by ich ponad 24.
Jeszcze przede mną druga strona i retusz.
Edit:
Piterski
Jeszcze płetw niema. będą jak powstanie druga strona gąsienicy.
Narazie to wszystko jest tylko założone na sucho.
Nic się nie bój wszystko będzie cacy
Ostatnio zmieniony 2007-04-23, 16:14 przez IRON_84, łącznie zmieniany 1 raz.
Hahaha, robię coś poza sklejaniem modeli.
Obecnie studiuję, czasem sobie dorobię tu i tam, co by kasa była na modele.
No a w czasie wolnym kleję sobie, zamiast oglądać przez pół dnia TV.
Uff..... to mnie uspokoiłeś bo ja zrozumiałem ze są przyklejone na stałe. Gąsienice to jednak wbrew pozorom bardzo istotny wizualnie element jeśli chodzi o pojazdy gąsienicowe.
Gąski rozcinałem na poszczególne ogniwka tylko w miejscu ich załamania.
Reszta jest jako pasek.
Od spodu są pomalowane całe od góry (strona dotykająca kół) nie żeby było widać linie.
P.S.
MA ktoś jakiś pomysł na kierowce/mechanika z kartonu do tego pojazdu.
BO jakoś tak biednie wygląda pusty w środku.
Za wszelkie porady z góry dziękuję.