Budowa trwa już od ponad 10 dni, postanowiłem więc podzielić się z Wami tym co wyszło spod nożyczek.
Zacznę jednak po kolei.
Sprawcą tej relacji jest niemieckie działo samobieżne Hummel z wydawnictwa GPM.

Objętościowo model zajmuje 10 stron A3 kartonu + jedna strona offsetu.
Przykładowe arkusze:

W modelu mamy aż 150 rysunków montażowych

Przykład:



Autorem modelu jest Pan Paweł Jaszczak.
Skala 1:25
Budowę zgodnie z instrukcją postanowiłem rozpocząć od wykonania uzbrojenia głównego czyli haubicy 150 mm.
Na pierwszy ogień poszła lufa.





Następnie wykonałem podstawę działa







Obywa elementy złożone ze sobą na sucho:






Jak dotąd brakowało tylko jednej części - nr 39 - rys 19 i 21

I nie było by problemu z jej dorobieniem, gdyby nie zupełny brak zapasu koloru, co jak dotąd jest największą bolączką tego modelu. Cały czas trzeba zbierać wszystkie ścinki, żeby móc zamaskować niektóre elementy. Nie rozumiem dlaczego wydawcy tak się bronią przed dodawaniem zapasu. Czy to aż tak bardzo podniesie koszty? Przecież nawet w bardzo dobrze spasowanym modelu możemy coś przypadkowo zepsuć zgnieść, czy zgubić. Trochę to kombinowanie odbiera to "fun" z klejenia.
Model jest bardzo mocno zdetalizowany. Zamierzam wykonać go w standardzie - być może z laserowymi gąsienicami.
Pozdrawiam