Witam
Kolejna noc i kolejny element - osłona silnika - sklejony
Jak dla mnie element ten jest dziwnie zaprojektowany i nie do końca sobie z nim poradziłem. Wymęczyłem go niemiłosiernie i tak już musi zostać
Autor zaproponował, żeby segmenty kleić na styk. Elementy wnętrza osłony są za długie. Dodatkowo dwa pierwsze pierścienie od strony śmigła też są o kilka mm za duże.





Nie wiem czy druciki idące od silnika do pierścienia Towenda malować, czy zostawić tak jak jest?
Pozdrawiam