Tym razem na stół trafił zapowiadany już kiedyś włoski czołg średni M13/40 z Modelika nr 27/04, autorstwa Ryszarda Maja Będzie to tym samym, prawdopodobnie pierwsza pełna relacja z galerią dla tego modelu. Nie dosyć, że to M13 to jeszcze będzie on 13 modelem w mojej kolekcji

Różne krążą o nim legendy i niestety większość z nich jest prawdą. Nie jest on dobrze zaprojektowany ale skleić można podobno wszystko. Prawdziwy M13 też nie był zbyt dobrze zaprojektowany. Przypadek ?

Model będzie przedstawiał pojazd pochodzący ze 132. Divisione Corazzata „Ariete” 9 Battaglione, 1 Compania, 2 Sezione
Zaczynamy tradycyjnie od okładki:

Gdy kleiłem Semovente wspomniałem chyba, że szkielet kadłuba był za duży. Najprawdopodobniej użyłem wtedy zbyt grubej tektury do podklejenia. Zwracam w tej kwestii honor autorowi. Mój błąd.
Poszycie pasuje jak trzeba ale szkielet wymaga wzmocnienia w kilku miejscach.





Szkielet kadłuba i przedziału sklejamy oddzielnie (w sumie dobry pomysł) Szkielet przedziału trochę uprościłem pozbywając się części, które przeszkadzały mi podczas klejenia Semovente. Całość przyłożona jest na sucho. Montowanie wieży na szpilkę to już chyba znak rozpoznawczy moich modeli



Jarzmo km’ów w kadłubie jest kuliste. Autor modelu proponuje by wykonać je z kulki. Dorwałem więc kawałek modeliny i uformowałem z niej jarzmo. Tak wygląda po utwardzeniu i wklejeniu na miejsce.


Aha, no i dzisiaj jest 13 maj

Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz