Od razu - to część terapii uzależnień - muszę Wam się do czegoś przyznać

Jestem sklejaczocholikiem.




Na matę trafił taki oto pełzaczek.
Dodatkowo mam pod ręką taką oto publikację.

Pierwsze fotki z budowy:



Po pierwszych przymiarkach wnętrza, gdy się okazało, że niezbyt pasuje ono do części zewnętrznej postanowiłem model odrobinkę wzbogacić. Dodać listwy, śruby i parę innych duperelków, posiłkując się publikacją. Wnętrze będzie malowane.
Pozdrawiam