Pod koniec budowania Pioneera wziąłem się coś jeszcze szybszego - ot, taka potrzeba ukończenia jakiegoś modelu Padło na RWD-4 - od dawna już za mną chodził, a że ma fajną sylwetkę i model w miarę kolorowy to trafił na matę. Poza tym w prehistorii już go sklejałem i nawet przypominał samolot więc nie mogło pójść bardzo źle. Ze zmian w modelu to tylko nagniotłem poszycie, oddzieliłem powierzchnie sterowe i wystrugałem śmigło. Jak poszło, sami zobaczcie:
Ostatnio zmieniony 2013-12-09, 23:32 przez Kroolo, łącznie zmieniany 1 raz.