piter16, bo tam po lewej stronie jest taka rozkładana drabinka zwana też schodkami,
i jak się ją rozłożyło to można było wejść na górę a nawet potem zejść.
Mariusz, scamelli to ja się naoglądałem w tych juptubach że głowa boli
najbardziej mnie w tym przypadku zadziwili że Churchilla wyciągają w bok ...
A jeśli o bluzgi się rozchodzi o o takich nie myślałem ale jak już się rozpisałem to sru:
- elementy walcowe okrągłe poprzeczki rozwiązałeś poprzez chudy prostokąt z wkleją:
wg mnie łatwiej było się kleiło gdyby wydrukować to na miękkim papierze i zwinąć;
- brakuje części 45 (jest 5 a powinno być 6), ale nie ma problemu jest zapas koloru można dorobić;
- cz 182 występuje 2 razy raz jako jakieś małe uchwyty 2-gi jako błotniki tylne;
UF ależ się nabluzgałem.
Jutro też wam coś skleję
