YAMATO skala 1:1000 made in china :)

Galerie i warsztaty z budowy

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tjguzik
Posty: 134
Rejestracja: 2007-05-29, 19:33
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

YAMATO skala 1:1000 made in china :)

#1 Post autor: tjguzik » 2011-04-21, 10:24

Witam wszem i wobec
:P
No ...
Ja żyje :) W co niektórzy może nie wierzą, ale taka jest prawda :)
Syn już jest na tyle duży, że zdecydowałem rozpocząć modelowanie róznorakie :)
Odkurzyłem starą dioramę, jak na razie to czekam na cieplejsze czasy, bo jednak temperatura poniżej 4stopni dla RaColl'u na zdrowie nie wychodzi.

Swego czasu na Allegro kupiłem Tarantule z Yamato ( Tarantula była w promocji :mrgreen: ) za 15 zeta, z czego 9 zeta to były koszt przesyłki :) Może śmieszne ale prawdziwe :)

Wygląd może nie zapowiada się ciekawie, pracy dużo, a nawet jeszcze więcej - no ale ja do zapartych należe - a że wszystko już to co miało być zrobione zostało zakończone - przyszedł czas na modelarstwo.
Mi się spodobała skala i powiedziałem sobie że zrobię - jeżeli J.Skulski zrobił Takao w skali 1:1000 to dlaczego ja nie moge zrobić YAMATO w tej samej stali ??

[center]Obrazek

Pudełko się prezentuje całkiem całkiem, grafika jest w miarę rzetelna :), niestety brak jakiegokolwiek opisu czy też instrukcji.

Obrazek Obrazek

Wypraska jest koszmarna, brak około 20-25% detali, odwzorowanie rzeczywistości prawie zerowe - no ale jest i tak nieźle :) Linie są dość delikatne, cóż z tego jak pójdą pod szlifowaniem.

Obrazek

Obrazek

Pierwsze co poszło to pokład, wydrukowany, naklejony na bukszpan, wycięte otwory pod hangar, przeszlifowana burta by usunąć ten niewydarzony twór, co miał udawać pancerz.
Pierwsze półgodziny minęło owocnie, następne półtorej było już okropniejsze dla modelu, bo przefrezowałem obie burty, w celu późniejszego nadaniu oryginalnego kształtu.[/center]


To co pisze tutaj jest w sumie tym samym, co pisałem na innym forum, niestety z tamtejszych wypowiedzi wychodzi na to że ja, w plastiku kompletny laik - dla nich jestem persona non grata i lepiej spuścić z kanałem, wręcz wyzwać od najgorszych, niż pomóc. No ale widać taki urok "elity" - a życiu normalnym to zapewnie to są niespełnieni panowie, których szefowie ujeżdżają od rana do wieczora, albo kobiety trzymają pod pantoflem. Niech się kiszą w swoim własnym sosie, ja na bluzgi i wyśmieszania sobie nie pozwolę, choćby z racji tego ze dla mnie 3/4 tego bractwa to gównarzeria, nie szanująca niczego


Narazie tyle, świeta idą więc wszystkim życzę Wesołego Hallelujah :)

Awatar użytkownika
tjguzik
Posty: 134
Rejestracja: 2007-05-29, 19:33
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

#2 Post autor: tjguzik » 2011-05-04, 18:39

Święta, święta i po świętach :-P

Czyli trzeba coś zacząć robić :)
Schody zrobione, wieczorami czas się wziąść za model :-)

Poszła szpachla na model - o już dawno, jeszcze przed świętami - przed szpachlą burty poszły pod frezowanie w celu uzyskania kształtów charakterystycznych dla Yamato. Oczywiście to że furty zostały frezowane, zostało spuszczone po brzytwie w innym miejscu - a to co robię z moim modelem to moja sprawa, mogę z niego zrobić ISS, Mir i Saturn'a V i nic nikomu do tego :-P :mrgreen:

Szpachlówka wyschła - nie miała innego wyjścia ;-) - więc przy pomocy mojego małego pomocnika poszlifowałem sobie trochę. Troche bo pomocnik mi więcej nie dał :mrgreen:


[center]Obrazek

Zresztą widać jego małe łapki :mrgreen: [/center]

Podkład już został wstępnie rozrysowany, dużo nierówności, o które jakiś jegomość się tam martwił znikło pod szpachlą, wiadomo że nie będzie to tylko jednorazowe szpachlowanie, bo niedoskonałości jest dużo i czymś je trzeba zakryć.

[center]Obrazek Obrazek [/center]

No i mój mały pomocnik, wbrew pozorom on tylko patrzy :-D ale widząc jak patrzy to chyba już wiem jakie będzie miał hobby ;-)

[center]Obrazek [/center]

I w sumie widać że przy skali 1:1000 jednak Yamato to duże bydle :mrgreen:

:evil:

Narazie tyle i bedzie więcej
:-P

Awatar użytkownika
tjguzik
Posty: 134
Rejestracja: 2007-05-29, 19:33
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

#3 Post autor: tjguzik » 2011-11-26, 21:56

--


[center]Tematem tego wpisu jest chińskie YAMATO, tak gwoli przypomnienia :)
I żeby nie było to ostatnio się trochę zmieniło.
Obrazek Obrazek Obrazek

Burty zostały wypełnione, wyrównane, dostały charakterystycznego kształtu
wszystko zostało pokryte masą usztywniającą (swego rodzaju plastik w płynie), na pokład nakleiłem wyskalowany rysunek nadbudówek, ułatwi mi to dalsze rozplanowanie.

Niby mało, ale zawsze coś - moja piękna mi powiedziała ze chyba idzie ostra zima, jak model wyciągnąłem :)
[/center]
Ostatnio zmieniony 2011-11-27, 22:36 przez tjguzik, łącznie zmieniany 1 raz.

Yamato
Posty: 10
Rejestracja: 2011-04-21, 13:58

#4 Post autor: Yamato » 2011-11-28, 16:26

Ktoś tu chyba nie przepada za słuszną krytyką

ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie i warsztaty”