Model poszpachlowany, ale wiadrami trzeba było uzupełniać, szczególnie tylną ścianę, bo dziury jak w polskich drogach...
Wykonałem kratkę o właściwej strukturze wraz z osłonami, klapy czekają na wklejenie, ale to w ostatnim etapie, bo przy doklejaniu innym większych elementów nie chce pourywać tego bardzo delikatnego emlementu.

Osłony na hmmm... rury wydechowe bo chyba taką spełniają rolę, też już wykonane, nie są może idealnie dopasowane, ale też nie ma tragedii.

Pozdrawiam i walczę dalej!


Wspomniane szpachlowanie, nie dało się mniej niestety. Błoto oczywiście zakryje ewentualne niedociągnięcia, ważnne że dziur nie ma.

Pozdrawiam, czekam na komentarze