
Żeby nie było zbyt trudno, postanowiłem przypomnieć sobie co i jak się z papierem robi na przykładzie samolotu Jak-3 z wydawnictwa WAK.
Model opracował Pan Łukasz Fuczek, jest to dokładnie ten sam projekt, który został wydany przez firmę Orlik cztery lata temu link.
Wybrałem malowanie por. Rogera Sauvage z francuskiego pułku myśliwskiego Normandie-Niemen. Dopiero w trakcie sklejania spostrzegłem, że części poszycia dla tego malowania nie posiadają śladów eksploatacyjnych

W trakcie budowy zauważyłem, że niektóre elementy szkieletu mają błędnie przypisaną stronę ale to też nie dramat, wystarczy zamienić część prawą z lewą. Pozycji niektórych części należy się domyślać bo brakuje tego w instrukcji i na obrazkach. Np położenie fotela pilota, kształt oparcia fotela, kąt wychylenia klap.
Brakuje mi także przekrojów owiewki kabiny, będzie trzeba kombinować żeby zrobić kopyto na wytłoczkę albo poszukać z jakiegoś innego modelu jaka.
To tyle marudzenia, teraz trochę fotek tego co dotychczas udało mi się zepsuć w tym modelu

Budowa wnętrza kabiny nie sprawiała problemów, kolejne etapy budowy przedstawione na zdjęciach:








te pokrętła z początku uznałem za niewykonalne ale w końcu jakoś dałem radę:

kabina z zewnątrz:





no i tu jak na razie największa wtopa z mojej strony, wnęki na karabiny





Na tę chwilę doszedłem do połowy skrzydła, tzn okleiłem jego lewą część, tylko nie wiem pod jakim kątem mają być klapy ale można to wygooglać




A z tego jestem dumny


To tyle na dzisiaj
