Sposób na klej
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Sposób na klej
Mam takie pytanie, czy znacie może sposób na zachnięte, sklejone solidnie dwie części? Np. tajmy na to działo przyklejone do pokładu - czy jest jakiś specyfik, który nie rozpuszczając plastiku sprawi, że klej (np. superglue) popuści? Zakładam, że farba naturalnie z plastiku może zejść i nie ma problemu.
Chcę bowiem rozebrać cały model i posklejać go od nowa, tylko nie wiem ja to zrobić, by nie połamać mocniej przyklejonych części.
Chcę bowiem rozebrać cały model i posklejać go od nowa, tylko nie wiem ja to zrobić, by nie połamać mocniej przyklejonych części.
Jeśli jest on sklejony superglue, to nie ma wielkiego kłopotu, bo wystarczy model wrzucić do kreta na dłużej (tydzień lub ponad) i super-glu się rozpuści.
Jeśli chcesz to zrobić szybciej, to kup debonder. Tylko że debonder nie jest zbyt tani, a jego dostępność znikoma...
http://www.jadarhobby.waw.pl/debonder-z ... -8748.html W jadarze go mają, jak się poszuka na siłę w sklepach/hurtowniach z chemią to pewnie też się znajdzie.
Jeśli chcesz to zrobić szybciej, to kup debonder. Tylko że debonder nie jest zbyt tani, a jego dostępność znikoma...
http://www.jadarhobby.waw.pl/debonder-z ... -8748.html W jadarze go mają, jak się poszuka na siłę w sklepach/hurtowniach z chemią to pewnie też się znajdzie.
Witam,
Masz 3 wyjścia:
-wrzucić na żywca
-spytać na PWMie
-wrzucić ramkę (pewnie z 2 razy dłużej niż pierwszy wariant, ale nie ma prawa stać się nic złego)
Aha. Części sklejonych zwykłym klejem do polistyrenu nie rozklei za Chiny. W takim wypadku skalpelek w dłoń i do boju
Wybór należy do Ciebie
Chociaż z tym rozpuszczeniem plastiku to szanse są takie, jak na wygranie w totka - to jednak jakaś szansa może być i nie chcę być obwiniany o to, że przeze mnie został zżarty model 
Pozdrawiam
Hmm, nie skleiłem jeszcze zbyt wielu modeli plastikowych i nie miałem styczności z Hellerami, ale nie wydaje mi się, żeby rozpuściło plastik.mimro pisze:Plastikowe Hellerowskie
Masz 3 wyjścia:
-wrzucić na żywca
-spytać na PWMie
-wrzucić ramkę (pewnie z 2 razy dłużej niż pierwszy wariant, ale nie ma prawa stać się nic złego)
Aha. Części sklejonych zwykłym klejem do polistyrenu nie rozklei za Chiny. W takim wypadku skalpelek w dłoń i do boju

Wybór należy do Ciebie


Pozdrawiam
Z jednej strony korci, żeby budować model od początku. Z drugiej strony, takie rozebranie, przerobienie i złożenie sprawiłoby więcej satysfakcji, a po za tym nie lubię posiadać modeli "spapranych" a wyrzucić nie mam serca.
Spróbuje chyba wrzucić ramkę tak jak mówiłeś i zobaczymy co się stanie. A dla jeszcze lepszej próby połamie ją i posklejam sporą ilością superglue.
Spróbuje chyba wrzucić ramkę tak jak mówiłeś i zobaczymy co się stanie. A dla jeszcze lepszej próby połamie ją i posklejam sporą ilością superglue.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2007-01-11, 17:00