to jest mój pierwszy post na tym forum i co za tym idzie pierwsza galeria, Witam więc wszystkich serdecznie.
udało mi się popełnić karasia w pięćdziesiątce, oto moje wypociny:









Nie obyło się bez problemów, m in za małe wręgi, kłopot częścią imitującą oszklenie kabiny itp. Z efektu jestem średnio zadowolony, fatalny papier dał się we znaki. Zadowolony jednak jestem z osłony silnika, oraz liniach podziału blach, które udało mi się wygnieść.
Pozdrawiam, niebawem kolejne moje galerie
