Po samochodach , przyszedł czas aby zbudować cos na gąsienicach , tym bardziej , że jest konkurs , no to przydałoby sie wystartować , aczkolwiek wątpię , żebym do grudnia zdążył. Tematem tejże relacji jak łatwo się domyślić , będzie model czołgu T-34/85 z wyd. Mały Modelarz ( 1-2 / 2005 ) . opracowany , przez jednego z najzdolniejszych autorów modeli kartonowych ostatnich lat - Pawła Mistewicza. Myślę , że serial Czterej pancerni i ... każdy widział , a jak nie widział , to i tak wie co to za czołg. Model zamierzam zbudować w pełnym standardzie , ew. dodając coś od siebie , wyjatkiem będą gąsienice , zrobione przeze mnie z pojedyńczych ogniwek , gdyż te wycinankowe są ( w moim odczuciu - kiepskie ) , można by rzec , że jest to najsłabsze ogniwo tej wycinanki

Na początek właściwie prowadzonej relacji okładka i podklejone wręgi :


Następnie na próbę zrobiłem dwa koła i kawałek gąsienicy :


Jak widać koła pomalowałem , a to dlatego , że nie chciało mi sie retuszować tych wszystkich drobiazgów jakie się w nich znajdują. Na gąsienicy można dostrzec kilka niedomalowanych miejsc , z tego względu , że malowałem ją po złożeniu do kupy , i gdzie niegdzie pędzel już się nie zmieścił , następne będe malował , każde ogniwo z osobna. Dodam tu jeszcze , że te gąsienice są projektu QN-ia , pobrane gdzieś z Konradusa.
Jako , że budowa elementów powtarzalnych w dużej ilości ( w tym wypadku koła ) jest dosyc monotonna , postanowiłem zacząć robić kadłub :


I tak będę robił na przemian , trochę kół i gąsienic , trochę kadłuba.
A na koniec wszystkie elementy razem:

I na razie by było - do zobaczenia i usłyszenia.