Zmotywowałem się, żeby w końcu coś dodać.
Im bliżej do końca tym bardziej uświadamiam sobie ile model ma błędów. Może niewtajemniczeni się nie zorientują, ale jak ktoś w temacie go zobaczy to na pewno mi się dostanie.
Cóż zrobić, człowiek na błędach się uczy i w następnym modelu postaram się ich nie popełnić. Może efekt końcowy troszeczkę je ukryje, ale na to przyjdzie mi jeszcze poczekać, bo jednak do końca trochę zostało.
Błędy błędami, ale teraz najważniejsze to skończyć okręt jaki by on tam nie był.








