[Relacja] FFVS J-22 MC 01/99

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

[Relacja] FFVS J-22 MC 01/99

#1 Post autor: Bullet_ » 2010-06-12, 15:17

Witam. Dzisiaj startuję z drugą relacją - czyli moim drugim modelem.

Na warsztat zupełnie niespodziewanie, wbrew temu do czego się przymierzałem wziąłem niezbyt znany, szwedzki myśliwiec FFVS J-22. Jako, że nie zwykłem by opisywać konstrukcji, o tym samolocie można przeczytać tutaj.

Model został wydany przez rosyjską wycinankę Modjel-Serja, którą wziąłem sobie od wujka z Ukrainy. Widać, że ten egzemplarz nie był przechowywany w odpowiednich warunkach, okładka zachowała się w strzępkach, a arkusze już pożółkły :roll:. Okładka (nie moja) wygląda tak:

Obrazek

Postanowiłem zrobić ksero, gdyż nie mam zamiaru się mordować z takim papierem, a zawsze potem może się przydać, chociażby gdybym utracił jakąś część i jej potrzebowałbym. Arkusze wydrukowałem na brystolu (niestety, na niektórych częściach widać działanie czasu na papier). Skoro mam już wszystko, wziąłem się do dzieła. Pierw zaprezentuję, jakich klejów postanowiłem użyć:

Obrazek

Tym razem, w przeciwieństwie do poprzedniego modelu, butaprenu będę starał się używać jak najmniej, w ostateczności. Jego rolę jako główny klej przejmie polimerowy. Z BCG wciąż eksperymentuję, nie wiem jakie będą tego skutki i do czego go użyję... Zobaczy się.

Mimo, iż temperatura wynosi 34 stopnie, co zazwyczaj pozbawiało mnie sił i zniechęcało do klejenia, dzisiaj nie przeszkodziło i zrobiłem co nieco. Na tą chwilę wykonałem jeden ze środkowych segmentów wraz z kabiną.

Obrazek Obrazek Obrazek

Ciekawa konstrukcja kabiny (szersza, niż wyższa), miło się sklejało. Drążek tymczasowo zrobiony ze szpilki (nie chciało mi się z tamtym babrać). Wykończenie mu z czegoś tam dorobię, ale to nie teraz.

Póki co, to będzie na tyle... Pozdrawiam :-P

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#2 Post autor: Bullet_ » 2010-06-12, 19:05

Teraz na wieczór jeszcze mała aktualizacja:

Obrazek Obrazek Obrazek

Wziąłem się za kolejny segment, zmierzam powoli w kierunku ogona. Jak widać, szkielet ma dosyć zagmatwaną budowę, pojawiają się elementy, które z MM-ach zdarzały się bardzo rzadko. Jak widać, wręga siedząca w segmencie jest nieco za mała (prawdopodobnie za dużo wyciąłem, bądź oszlifowałem), ale pasek brystolu załatwił sprawę. Na trzecim zdjęciu segmenty już złączone ze sobą, wklejona półka za fotelem (była za długa, około 0,5 cm!) i zagłówek. To wkleiłem na BCG. Na dzisiaj to już będzie chyba tyle... Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#3 Post autor: Bullet_ » 2010-06-15, 19:53

Witam ponownie. Dzisiejszy dzień (cholernie leniwy) przyniósł troszkę postępów. Otóż to, co dzisiaj udało mi się zdziałać:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tak więc:
zdjęcie 1 - pierwszy segment wraz z osłoną silnika (troszkę mi się cały rozkleił). Nie jest do końca gotowy, jak to widać. Nie za bardzo wiem, jak to pozaginać, by ładnie wyszło... No cóż, będzie troszkę roboty.
zdjęcia 2,3 i 4 - przykleiłem ostatni segment oraz statecznik pionowy. Segment okazał się w ogóle mniejszy od pozostałych, co widać. Musiałem przeszlifować i poprzycinać wręgę, a potem również wewnątrz segmentu zedrzeć trochę kartonu. Efekt był taki, że segment stał się mniej stabilniejszy, ale po zaschnięciu kleju sztywność odzyskał i jakoś to wygląda (fatalnie, wiem). Statecznik bez problemu naszedł.
zdjęcie 5 - ot, jak mi wyszedł retusz na jednej krawędzi.
zdjęcie 6 - no i widok na całość (brak przyklejonego silnika, gdyż pójdzie dopiero po uformowaniu osłonki).

Ogólnie mówiąc na temat wycinanki: wiele niedopasowań, które już mi narobiły trochę problemów. Przez co się denerwuję nie potrzebnie (nie mam zbytniej cierpliwości) i sam też chrzanię robotę. Szczerze, gdybym wiedział, to bym sobie z tym modelem darował, ale skoro zacząłem, to już skończę... Wyjdzie jak wyjdzie, ale roboty nie mam zamiaru zakończać podczas klejenia - będę robił do końca. Szkielet kadłuba (wręgi plus różne prostopadłe poprzecznice) trochę przedłuża czas pracy, ale dzięki temu model zyska na wytrzymałości.

Awatar użytkownika
46lukasz
Posty: 703
Rejestracja: 2009-07-22, 18:54
Lokalizacja: Oleśnica/Newbridge

#4 Post autor: 46lukasz » 2010-06-15, 21:30

Idzie dobrze :mrgreen:
Co do osłony silnika to ja proponuję spróbować wykształcić te listki na kawałku gumy kulką - tak aj bym zrobił. Pewnie użył bym jeszcze trochę taśmy maskującej żeby te liski przytrzymać ze sobą i tak skleić.

-Łukasz

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#5 Post autor: Bullet_ » 2010-06-16, 17:05

Witam, ciąg dalszy relacji.

Dzisiaj równie leniwie, jak wczoraj. Mimo tego, postępy marne:

Obrazek Obrazek

Jak widać, doszły stateczniki poziome. Pasowały bez problemu, z czego jestem zadowolony. Również wziąłem się za retusz krawędzi - na statecznikach oraz złączeniach segmentów. Nie wygląda to może ładnie, ale za to moim zdaniem jest lepiej, niż dotychczas. Oczywiście będzie trzeba to poprawić jeszcze.
Można zauważyć, że stateczniki i kadłub nieco różnią się odcieniem - wina drukarki, kończący się tusz i zieleń nabiera błękitnych odcieni :roll:
Następnie to będę kończyć część nosową, próbując pozawijać te listki. Myślę, żeby włożyć tam nawet plastelinę, ale czy nie obciąży mi to za mocno modelu i zamiast stać na kołach nie będzie przechylał się do przodu...?

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#6 Post autor: Bullet_ » 2010-06-18, 15:01

Wielkiego lenistwa ciąg dalszy. Mimo tego wszystkiego, z oporami udało się coś sklepać. Obecnie to się prezentuje tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na pierwszym zdjęciu osłona silnika. Poszło bez problemu, listki pasowały do siebie. Brak umiejętności sprawił, że nie wyszło to najlepiej, powstało trochę nierówności i szpar, zatem postanowiłem to zamalować. Jak widać, niezbyt ładnie to wygląda :ble:
Dalej poczyniłem owiewkę kabiny. Surowiec przede mnie wykorzystany - plastik z butelki po wodzie. W tym przypadku, gdzie całość składa się z wielu drobnych elementów niezbyt najlepiej to się nadało... I wyszło, jak wyszło. Całości dopełnił retusz, w zasadzie nieukończony jeszcze. Dalsze zdjęcia pokazują całość... Jakoś idzie, nie najlepiej wprawdzie, ale idzie...

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#7 Post autor: OSTOJA » 2010-06-18, 16:56

Bullet_ pisze:Jakoś idzie, nie najlepiej wprawdzie, ale idzie...
Byle do przodu, umiejętności przyjdą potem a na razie nie jest tak tragicznie jak wynika to z Twojej relacji. :roll:

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#8 Post autor: Bullet_ » 2010-06-18, 20:32

Patrząc na tą kabinę zdecydowałem, że rozbiorę ją i zrobię od nowa. Tym razem zamierzam użyć czegoś miększego, niż plastiku z butelki - ma ktoś jakąś propozycję? :roll:

Następną rzeczą, którą chciałbym zrobić to śmigło wraz z kopułką. Autor tego opracowania przewidział takie rozwiązanie:

Obrazek

Nie wiem sam, którą metodę wybrać - czy zwijanie pasków, czy kopułka. Patrząc na dokładność to chyba wybiorę kopułkę...

MrDarkenRahl
Posty: 121
Rejestracja: 2010-04-14, 16:25

#9 Post autor: MrDarkenRahl » 2010-06-18, 21:02

Tak jest, kopułka :-P. Paski do mnie specjalnie nie przemawiają, a poza tym gorzej wyglądają ;-).

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#10 Post autor: belfast » 2010-06-18, 21:49

pewnie że kopułka lepiej się prezentuje ale jest ją trudniej zrobić dlatego moja propozycja jest taka abyś zrobił sobie kilka kopii tego elementu i je skleił i później wybierz najlepszy :mrgreen:

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#11 Post autor: OSTOJA » 2010-06-19, 07:47

Co do oszklenia kabinki to zastosuj przezroczystą okładkę do bindowania kserokopii, dostaniesz w najbliższym punkcie ksero. Taka okładka daje się zginać i trzyma kształt. Nawet daje się kształtować (tłoczyć) na ciepło.

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#12 Post autor: Bullet_ » 2010-06-23, 20:22

Przez weekend nic nie zrobiłem, bo nie byłem obecny w domu. Teraz się wziąłem, lecz nie za kabinę, czy śmigło jak chciałem, tylko za płaty. Przykleiłem oba. Poszło dobrze, bez żadnych problemów. Oto jak to wygląda:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pierwsze zdjęcie przedstawia dźwigary. Dziwnie rozwiązanie, że nie mają połączenia z kadłubem - skrzydło trzyma się tylko poszycia zewnętrznego. Dalej spód - tam też jest podwozie. Również nietypowo zrobione. Następnie widać skrzydła. Na krawędzi jednego z nich brzydki babol - przy zaklejaniu papier się nieco zmarszczył, przy poprawianiu widać, co się zrobiło. Niezbyt to ładnie wygląda, ale mam nadzieję poprawić. Tymczasem to byłoby na tyle. Zachęcam do komentarzy i pozdrawiam :lol:

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#13 Post autor: Bullet_ » 2010-06-24, 13:41

Witam! Dzisiaj wymęczyłem golenie podwozia, w porównaniu do tego co kleiłem to zupełna nowość, cholernie trudne jak dla mnie. Ale jakoś się udało, myślałem że owale sobie całe łapy SG.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać, nie jest to za piękne. O takie sobie, jak wspomniałem wyżej pierwszy raz taki typ podwozia mnie spotkał. Samolot nie ma opuszczanych klap - zamykają się po wysunięciu podwozia, aby zapobiec dostaniu się tam śniegu i lodu (szwedzka maszyna przypominam). Mam nadzieję, że wyszło w miarę równo. Byle się nie okazało, że jak go postawię na kołach, to jedno skrzydło będzie niżej, a drugie wyżej.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#14 Post autor: Bullet_ » 2010-06-26, 11:07

Witam! Budowa modelu dochodzi prawie do końca.

Wyprodukowano śmigło wraz z kołpakiem oraz nową owiewkę kabiny (nie pomalowana jeszcze).

Obrazek Obrazek Obrazek

Kopułka mogłaby być nieco większa, do tych 3 mm nawet. W środku zalałem ją wikolem, przez co musiało schnąć całą noc. Łopaty śmigła nieco przekręciłem pod skosem. Dalej widać kabinę. Wykonałem ją z okładki na zeszyt. Tworzywa dosyć miękkie, nie jestem do takiego przyzwyczajony, ale jakoś to wymęczyłem. Niezbyt dobrze mi to wyszło (nie wiem, czy czasem poprzednia z butelki nie była lepsza), ale już to tak zostawię. Jeszcze pozostanie pomalować, ale to przy ostatecznym retuszu już. Na końcu widok na całość postawiony na niewykończonych jeszcze kołach. Myślę, że dziś, bądź jutro uda mi się skończyć. Pozdrawiam! :lol:

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#15 Post autor: Bullet_ » 2010-06-26, 17:24

[center]GALERIA KOŃCOWA[/center]

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kilka zdjęć na tle nieba:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pierwsze z tych podniebnych przypomina mi okładkę Shoki'ego z Małego Modelarza :-P
Ogólnie mówiąc modelik mi się podoba, racja że sporo niedokładności tutaj widać, chociażby retusz i znowu ch***** upaćkałem model... No ale myślę, że tragedii nie ma.
Pozdrawiam :lol:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”