Witam.
Zmotywowany przez wypad na spotkanie modelarskie w Inowrocławiu
poczyniłem niewielkie postępy przy budowie Lublina.
Jako że przy kabinie zasadniczo zostały pierdoły zabrałem się za skrzynię ładunkową:
Trochę słabo mi się widział tak bez plandeki to tez ją machnąłem:
Jakoś tak pod plandeką bardziej mi się to podoba.
Teraz zostało to pomalować dorobić garść dupereli i będzie gotowe.