Bulaje zrobione, burty przyklejone

Bulaje podklejane taśmą klejącą i jednak pomalowane czarną farbką. Jedna wada - klejąca strona taśmy jest na zewnątrz i kleją się paproszki. Ale to to taka pierdółka. Jak na pierwsze bulaje, te są całkiem niezłe. Wszystkie zrobiłem tej samej wielkości czyli ok 2mm. W wycinance w poszyciu dziobowym bulaje są narysowane większe od tych na rufowej części oraz w nadbudówkach. Jednak po zobaczeniu takiego
zdjęcia stwierdziłem że powinny być jeszcze mniejsze od 2 mm ale nie dałbym rady takich zrobić. Tak samo obwódki nie powinny być miedziane ale w kolorze burt, ale przyznam się szczerze nie miałem ochoty ich wszystkich malować.
Poszycie kleiło się całkiem nieźle, jedynie na dziobie i na rufie trzeba było co nieco przyciąć. W rezultacie na dziobie jest prosto, jak na mój poziom, za to na rufie poszycie burt wystaje na poszycie denne oraz trochę nad pokład.

Nie będę docinał tego na poszyciu dennym bo wtedy zmieni się widok z profilu i będzie źle wyglądało ale to co wystaje nad pokład muszę chyba ściąć. Źle to się odbije na wizerunku modelu ale kto to widział poszycie wystające nad pokład. :-/
Tak jak napisał Kopajt z relacji z której biorę trochę przykładu, segmenty poszycia dennego są na szerokość krótsze niż powinny, lecz to nic nie szkodzi, bo poszycie burt zasłania ok 2mm poszycia dennego i wszystko się ładnie pokrywa.
W dodatku skleiłem nadbudówkę kotłowni oraz kominy. Drabinka robiona z drutu, namęczyłem się trochę ale było warto. W standardowej wersji nie udałoby mi się zrobić takiej gdyż tam był biały pasek na naklejenie drabinki narysowanej w papierze. Po zeskanowaniu zamalowałem ten biały pasek by można było zrobić taka drabinkę.
Na zdjęciu z nieprzyklejonymi burtami widać nadbudówki dziobowe, za które w najbliższym czasie się wezmę.