Zbliża się koniec roku , na uczelni już wolne, to postanowiłem w miarę możliwości pokończyć zaczęte modele. Żbik miał sklejony sam kadłub i czekał chyba ze 2 miesiące na skończenie. Aż wziąłem się za niego i skończyłem. Jedyne co mi nie wyszło i czego nie mogę przecierpieć to to, że lewe skrzydło wyszło mi nieco za wysoko w stosunku do prawego. W zbiornikach pod skrzydłowych wręgi był minimalnie za małe. Oprócz tego reszta kleiła się wyśmienicie i polecam go początkującym. Poza tym od jutra zaczynam budowę Japończyka, tak żeby miał do czego postrzelać











Już dziś życzę wszystkim Wesołych Świąt, wielu modeli takich jakich sobie życzymy pod choinką no i Pomyślności w Nowym Roku, żeby jeszcze lepiej sklejać
