





Najpierw było dobrze a potem tragedia. Ale zacznijmy od początku. 2 błędy wydawcy różnica w kolorze i za krótkie poszycie dna:


z kolorem nic raczej nie da sie zrobić, ale lukę między elementami poszycia postarałem sie usunąć:


Teraz kilka moich błędów których mimo moich starań nie udało się usunąć :




Teraz kilka zdjęć całości i to jak na chwile obecną przedstawia się model








Kominy na miejscu. Przybyło też trochę drobnicy.











A tak to wygląda na dzień dzisiejszy


