Witam w relacji z budowy mojego, bodajże piątego, modelu plastikowego. Na wstępie chciałbym zauważyć że jestem modelarzem kartonowym i plastik sklejam sporadycznie dla rozluźnienia i dal tego też nie będzie to model powalający na kolana a wręcz przeciwnie, będzie on na niskim poziomie. Ale nie to się liczy tylko zabawa, dla tego wstępuję do projektu grupowego (jakby nie to, to sklejał bym go sobie po cichu i pokazał tylko galerię
 ). Niestety nie można wystąpić w dwóch projektach na raz więc wybrałem ten do którego obiecałem przystąpienie pierwsze.
 ). Niestety nie można wystąpić w dwóch projektach na raz więc wybrałem ten do którego obiecałem przystąpienie pierwsze.Na początek „jako taki” In-Box. „Jako taki” ponieważ kadłub był już wycięty i sklejony kiedy zacząłem pstrykać fotki
 (początkowo relacja miała być bez In-Boxa):
  (początkowo relacja miała być bez In-Boxa): 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
 A teraz postępy prac. Kadłub:
 
  
  
  
  
 Po dwóch warstwach pactry:
 
  
  
  
  
 Coś przeczuwam że na czterech warstwach się nie skończy
 .
 .Wieża prawa:
 
  
 Element w kształcie zaokrąglonego prostokąta jest źle przyklejony, powinien być na włazie. Obecnie jest to poprawiane.
Rura wydechowa:
 
 To na razie tyle, jeśli są jakieś pytania albo sugestie to walcie śmiało. Krytyki też się nie boję
 .
 .Pozdro!

 , teraz jak maluje to staram się max 2, bo więcej jak dam to okropnie to wychodzi.
 , teraz jak maluje to staram się max 2, bo więcej jak dam to okropnie to wychodzi. .
 .
 ).
 ).























































































 
  

