Za namową kolegów modelarzy postanowiłem podgonić Ciocię Ju. Od ostatniej aktualizacji (co było dawno temu) przybyły fotele, wręgi wewnątrz przedziału i kratownice po bokach. W którymś poście napisałem że powyginane burty łatwo sie rozprostują. Niestety pomyliłem się. Mozna było je rozprostować do czasu kiedy nie rozciągnęła się w oknach :-/ . W ruch musiały pójść nożyczki i trzeba było powstawiać nowe okna.



Obecnie przymierzam się do wewnętrznego poszycia dachu.

Na ostatnim zdjęciu pokazuje poszycie dachu. Zastanawiam się nad porozcinaniem go na kawałki bo niestety mam świadomość tego że przyklejanie tak dużego fragmentu poszycia może sprawić problem.

Jeśli chodzi o poszycie dachu, co byście Panowie zrobili na moim miejscu?
Pozdrawiam.