

Zaczynamy :
Mamy sklejony kanisterek, te jest w skali 1:24 będzie już do LR


Malujemy go na kolor bazowy, w moim wypadku jest to Africabraun Revella <akryl>

Gdy kolor dobrze wyschnie kładę cienką warstwę bezbarwnego matu dla zabezpieczenia koloru bazowego

przed pierwszym brudzeniem, którego dokonuje roztworem czarnej matowej farby rozcieńczonej w czystej wodzie w stosunku 5:1 czyli 5 kropel wody, 1 kropla farby, taką wodziczą malujemy kanisterek


tak by nie stała na nim woda a jak stoi to ściągamy ją delikatnie pędzelkiem do uzyskania takiego efektu

gdy woda wyparuje a farba dobrze zaschnie <nie należy się przejmować faktem, że lekko się świeci> bierzemy miękki i cuchy pędzelek najlepiej z naturalnego włosia zamaczamy a raczej tylko dotykamy końcówką farby

po czym wycieramy go do suchej chusteczki tak by był praktycznie suchy i szorujemy im po elemencie, resztki farby osadza się na wszelkich wypukłościach, trzeba jednak uważać, żeby zbytnio nie naciskać bo farba bazowa zacznie się świecić <to jest metoda suchego pędzla dla tych którzy jej nie stosowali jeszcze>

i uzyskujemy taki oto efekt

następnie bierzemy suche pastele, ścieramy je nożykiem

i wcieramy dokładnie w kanisterek każdy kolor z osobna

element po tym zabiegu przyjmie ładny kurzowaty matt i wyjdzie Nam coś takiego

No i tyle by tego było

Jeśli coś jest tej technice nie tak to prosił bym bardziej doświadczonych Kolegów o korektę

pozdrawiam i zachęcam do prezentowania swoich technik malowania wszelkich detali i elementów
