Modelarstwo w idei???
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
Modelarstwo w idei???
Kochana braci modelarska!
Chciałbym poznać Wasze zdanie. Buduję modele od lat, dbam o szczegóły, ale lubię popuścić wodze fantazji, nie trzymając się ściśle np. schematu malowania. Czy w walce o realizm mamy obowiązek porzucić przyjemność z tworzenia? Czy jest to już inna kategoria modelarstwa? Proszę o opinie.
Chciałbym poznać Wasze zdanie. Buduję modele od lat, dbam o szczegóły, ale lubię popuścić wodze fantazji, nie trzymając się ściśle np. schematu malowania. Czy w walce o realizm mamy obowiązek porzucić przyjemność z tworzenia? Czy jest to już inna kategoria modelarstwa? Proszę o opinie.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
Podam zatem przykład takiego klejenia dla siebie, na razie czysto hipotetyczny, ale kto wie :) Buduję model Su-34 Italeri w 1:72. Malowanie proponowane w instrukcji nawet w wypuście z 2008 obejmuje tylko dwa typy malowania: Kubinka 1994 i Paris Airshow 1995, załóżmy, że oba te malowania kompletnie mi "nie leżą". Model nie idzie na jakiś konkurs, ma sprawić mi frajdę i stawiam go na półce obok innych. Nie zrobię go w wściekłym różu, trzymam się ustalonej kolorystyki, na którą składają się turkus, błękit i szaroniebieski w różnych proporcjach. Takie malowanie mają pierwsze zamówione maszyny seryjne (widoczne na filmikach w Youtube), ale rozkładem plam już się specjalnie nie przejmuję, kładę je niejako "spontanicznie". Czy jest to według Was dopuszczalna rozbieżność, lub twórcze potraktowanie schematów? Czy raczej nie?
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork
Mam to samo zdanieOSTOJA pisze:"Wolnoć Tomku w swoim domku"





Jest to 7TP z wydawnictwa internetowego Exclusive Models w skali 1/72. Wydrukowany i skserowany. Najpierw skleiłem sobie kserówkę żeby zobaczyć jak to się skleja, a po sklejeniu wpadłem na pomysł że jeśli jest to kserówka to dla czego by nie zrobić czegoś dla jaj



Roadhunter, tak jak mówią inni sklejaj dla własnej przyjemności.
Pozdro!
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
Dochodzimy do sedna sprawy, w pewnym ujęciu można rzec, że w modelarstwie też jest miejsce nie tylko na wierność oryginałom ale i na kreację, na inwencję.
Dobrym przykładem takiej inwencji, której u nas jeszcze się nie docenia (mówię o zawodach) jest ostatni konkurs modelarski bodajże z Wrocka. Chłopak wystartował w nim kapitalnie sklejonym "Wilkiem" (hehe taki P-37 "Łoś" w wersji silnie "Zerstorer") ale ponieważ P.38 powstał tylko jako prototyp, jego wykonanie w wersji "bojowej" było już dużym naciągnięciem, poza tym brakło mu dokumentacji i fantastyczny model "przepadł". Brak takiej kategorii w konkursach, nie uważacie? Myślę, że byłaby szybko zapełniona i nie brakłoby chętnych, potencjalna lista modeli jest wszak długa i ciekawa: Do-335, Go-229, Su-100, XB-70... i tak dalej. Wypowiecie się?
Dobrym przykładem takiej inwencji, której u nas jeszcze się nie docenia (mówię o zawodach) jest ostatni konkurs modelarski bodajże z Wrocka. Chłopak wystartował w nim kapitalnie sklejonym "Wilkiem" (hehe taki P-37 "Łoś" w wersji silnie "Zerstorer") ale ponieważ P.38 powstał tylko jako prototyp, jego wykonanie w wersji "bojowej" było już dużym naciągnięciem, poza tym brakło mu dokumentacji i fantastyczny model "przepadł". Brak takiej kategorii w konkursach, nie uważacie? Myślę, że byłaby szybko zapełniona i nie brakłoby chętnych, potencjalna lista modeli jest wszak długa i ciekawa: Do-335, Go-229, Su-100, XB-70... i tak dalej. Wypowiecie się?