[galeria] Avia B.534 - Modelik

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

[galeria] Avia B.534 - Modelik

#1 Post autor: tad » 2009-03-09, 14:03

Cześć,
chciałbym Wam przedstawić modelik, który ukończyłem wczoraj. Jest to czechosłowacki myśłiwiec Avia B.534 z wydawnictwa Modelik w opracowaniu J. Olesia, skala 1:33. Avia była podstawą licznego lotnictwa Czechosłowacji przed wojną - tak naprawdę - pomimo ładnej sylwetki - była toporna w stosunku do polskich P.7/P.11, zaś w stosunku do włoskiego Fiata CR.42 mogła się schować pod stół. Była brzydsza i gorsza. Na słynnym mityngu w Zurychu w 1937 r. seryjna Avia ustępowąła jedynie specjalnie odciążanym i podrasowanym Meserszmitom Bf-109. No ale jakby było w walce nie wiadomo, bo tej Czesi nie zaznali...

Modelik zacząłem budować jakieś trzy lata temu i potem odłożyłem na bok.

O wycinance mogę powiedzieć tyle: nienajgorzej spasowana (Avia z Ripper Works - kiedyś dostępna za darmo - jest dużo gorzej spasowana), ma dobry papier, poziom uszczegółowienia porównywalny z konkurencją. Z drugiej strony brakuje w niej podstawowych rysunków montażowych (!), co nieraz jest kłopotliwe, obydwa skrzydła są skrajnie uproszczone i przez to trudne do poprawnego sklejenia, kamuflaż moim zdaniem jest niewłaściwy - istniejące zdjęcie tej Avii z kampanii na Ukrainie pokazuje dodatkowe plamy na dolnym skrzydle oraz nieco inne malowanie kadłuba za kabiną. Są uproszczenia i błędy (np. brak przejściówki kadłub-skrzydło, chłodnica oleju - kształt, przód i tył, żaluzje, koła czy sprawa z osłonami karabinów - za małe, źle umiejscowione, źle narysowane wyrzutniki łusek), kadłub jest kanciasty (u konkurencji wyszło to lepiej). Niestety, wycinankę całkowicie rozkłada na łopatki druk: wyjątkowo zły, łaciaty, pełen różnych odcieni - raz zielony a raz brązowy. Wydawnictwo Modelik często ma z tym problemy.

Rozstaw podwozia jest dobrze zaprojektowany, trzeba tylko przesunąć tylne zastrzały (mniej więcej w połowie chłodnicy). Ja wpuściłem je w kadłub, dzięki czemu mogłem wygodnie regulować ustawienie podwozia. Koła - pomimo zmniejszenia - ciągle chyba są za duże (średnica).

Z moich błędów wyliczyłbym przede wszystkim marnie sklejone górne skrzydło. Brudzing był częściowo wymuszony - model przez trzy lata leżał na półce niezabezpieczony, więc pożółkł i nałapał kurzu - musiałem to wyrównać. Z drugiej strony - lubię takie modele z własną duszą.

Model nadaje się na pierwszy dwupłatowiec dla kogoś, kto skleił kilka samolotów (NIE na pierwszy model w ogóle!). Nie jest trudny (względnie, bo dwupłatowce z definicji łatwe nie są), ale dość pracochłonny (pewnie przez moje rozbudowy i waloryzację). Pomimo dostępności dwóch Avii temat nie jest wyczerpany - przydałoby się nowe, porządne, uszczegółowione opracowanie - może nawet w jakimś starszym wariancie.

Pełną relację z budowy (Kroolo wybacz, ale mam lenia na więcej - i tak wpisałem tu dużo; przy okazji - jest sporo modeli do uzupełnienia spisu gotowych...) oraz wiecej zdjęć znajdziecie na mojej stronie - zapraszam.
TAD

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 2009-03-09, 14:53 przez tad, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#2 Post autor: edipodium » 2009-03-09, 14:41

Cóż mogę powiedzieć, kolejny świetnie sklejony model spod twojej ręki :-D . A niech będzie że słodzę, ale twoje modele tad naprawdę mi się pobają i nic mądrzejszego o nich napisać nie mogę :-P .
Pozdro!

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#3 Post autor: tad » 2009-03-09, 14:44

Dzięki Edipodium - miło mi to słyszeć.
Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#4 Post autor: Abdomen » 2009-03-09, 14:58

No nic dodać, nic ująć. Gratuluje pieknego modelu.

pawelecd
Posty: 66
Rejestracja: 2008-03-13, 11:32
Lokalizacja: Warszawa

#5 Post autor: pawelecd » 2009-03-09, 16:19

Tad jak zwykle perfekcyjnie (tylko pozazdrościć warsztatu). Gratuluje!

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#6 Post autor: Kroolo » 2009-03-09, 18:28

Gratuluję! Sporo wycisnąłeś z tej wycinanki! Szkoda że taki fajny temat nie doczekał się póki co lepszego opracowania, ale może niedługo....

Okej, dzięki za opis - resztę można doczytać na stronie. Co do skrzydła to chyba coś nie tak wyszło z prawym skrzydłem górnego płata w okolicach krawędzi natarcia? Ogólnie modelik sprawia bardzo przyjemne wrażenie.

PS.: aktualizacją spisu zajmę się niebawem.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#7 Post autor: tad » 2009-03-09, 19:20

Dzięki Panowie za dobre słowo. Racja - jak napisałem, skrzydło górne jest sklejone marnie, szczególnie prawa część. No ale wiele zależało od wycinanki - moim zdaniem oba skrzydła są źle (niepoprawnie modelarsko) zaprojektowane a już ich szkielety to porażka.
TAD

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#8 Post autor: Ceva » 2009-03-10, 17:47

Wykonanie jak zwykle w Twoim przypadku trzyma wysoki poziom. Niestety poziom merytoryczny wycinaki jest bardzo niski. Ja niestety bardziej cenię opracowanie Ripper Works jedyne co mi tam przeszkadza to symetryczny profil skrzydła.
A czy te naciągi to nie za grube Ci wyszły?

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#9 Post autor: tad » 2009-03-10, 18:33

Dzięki Ceva - moim zdaniem obie wycinanki za bardzo się nie różnią - zobacz relację z budowy tej Avii (Ripper Works) na Kworku. Parę detali więcej w kabinie specjalnie jej nie wzbogaca.

Naciągi są chyba dobre - Avia miała takie pręty zamiast linek - mam nadzieję, że nie przesadziłem z grubością.
Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#10 Post autor: OSTOJA » 2009-03-10, 19:18

tad pisze:Avia miała takie pręty zamiast linek
To raczej nie pręty tylko taśmy stalowe walcowane o przekroju soczewkowym - patrz samolot An-2.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11 Post autor: tad » 2009-03-10, 20:15

Aha - dobrze wiedzieć - dzięki. Na zdjęciach modelu wszystko jest powiększone - normalnie wygląda całkiem proporcjonalnie i nie razi.
TAD

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#12 Post autor: Sprudin » 2009-03-10, 21:42

Heja Tad,

Zacny modelik :-) Umiesz się obchodzić z papierem, bez wątpienia :-) Gratuluję :-)

Mógłbyś pstryknąć kilka fotek krawędzi natarcia górnego płata? Pisałeś wyżej że papier jest dobry, nie wiem czy to przekłamanie ale wspominana przeze mnie krawędź sprawia wrażenie "połamanej".

EDIT: tak jeszcze przyglądam się tym zdjęciom i nasuwa mi sie pewne pytanie. Tad, dlaczego starasz się koniecznie "ubrudzić" modele? Prawdę mówiąc nie do końca mnie to przekonuje :-) Ni to walorka, ni to standard. Otarcia są spoko ale widoczny pod nimi zwykły druk psuje moim daniem efekt. Albo pełna walorka z malowaniem i wtedy bawimy się w pełne odwzorowanie albo pełen standard, coś pomiędzy mnie nie przekonuje :-) Oczywiście to tylko moje zdanie, każdy robi to co lubi :-)

Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

#13 Post autor: el_paw » 2009-03-10, 22:00

Jak powiedział Wróbelek Elemelek fiu fiu fiu ... świetna robota :!:

Gratuluję i pozdrawiam

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#14 Post autor: tad » 2009-03-10, 22:59

Dzięki Sprudin i El Paw.

Krawędź górnego prawego skrzydła nie jest połamana tylko wymęczona - zaginałem ją kilka razy, a potem w czasie klejenia trochę źle wyprofilowałem. Papier był już zmęczony - całkowicie moja wina. Nie chce mi się tego fotografować, bo na powiększeniach i prześwietlone jak zwykle wyjdzie tragicznie, a tak nie jest na żywo.

Sprudin - co do waloryzacji - najkrócej mówiąc, po prostu tak lubię. Malowanie całkowicie mnie nie przekonuje (już wolałbym kleić plastiki), czyste modele też mnie nie bawią, bo w rzeczywistości takie nie są. Jednym z powodów waloryzacji jest to, że kartonowe modele są zbyt płaskie - całkowicie odległe od prawdziwych obiektów. Waloryzacja ma je uplastycznić i uczynić ciekawszymi. Nie nadymam się na temat, że kartony są w stanie odwzorować prawdziwe obiekty - jeszcze takiego modelu nie widziałem. Skoro zatem zgadzamy się na uproszczenia wymuszone kartonem (albo wesołe kfiatki drukarni Modelika w postaci łaciatego malowania...), to dlaczego by nie robić przynajmniej ciekawych modeli? A że nie biegam z nimi na konkursy, to i się nie przejmuję czy to standard czy walorka - "dyndo mie to" :-)

Drugi powód waloryzacji Avii wpisałem wcześniej - model przeleżał trzy lata na półce niezabezpieczony i zwyczajnie pożółkł oraz nałapał kurzu. Wyrównanie całości było konieczne.

Pod otarciami chyba nie widać druku, bo one są malowane a nie wycierane :-)

Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#15 Post autor: Sprudin » 2009-03-11, 15:45

tad pisze:A że nie biegam z nimi na konkursy, to i się nie przejmuję czy to standard czy walorka - "dyndo mie to" :-)
No i prawidłowo :-) Ja tez nie należę do konkursowiczów, ale nie o to mi tutaj chodziło. Kwestia nazwijmy to "ideologiczna", standard albo walorka ale nic pośrednio :-) Przy budowie B17 nie trzymałem się tej zasady bo właśnie dzięki niej wyrobiłem sobie taki pogląd :-)
tad pisze:Pod otarciami chyba nie widać druku, bo one są malowane a nie wycierane :-)
Źle się wyraziłem, chodzi mi o kontrast pomiędzy rastrem druku modelu a Twoimi śladami eksploatacyjnymi :-) Dzięki za odpowiedź :-)

Pozdrawiam serdecznie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”