Metodę podpatrzyłem na Modelworku- polega na zaszpachlowaniu wszystkich szpar, itp, a następnie zamiast szlifować papierem ściernym, za pomocą twardego pędzla, kawałka papieru, czy czegokolwiek zamoczonego w Zmywaczu do lakieru z paznokci (musi być bezacetonowy- aceton niszczy plastik) wymywa się szpachlę tak, że pozostaje tylko ta w szparach. W orginalnej metodzie był zamiast zmywacza Debonder(ten do zmywania Super Glue), ale zmywacz jest tańszy ( debonder kosztuje 30zł za buteleczkę 100ml). Bezacetonowy zmywacz można też stosować zamiennie z "osławionym" zmywaczem Wamodu- zmywacz do paznokci nadaje się do zmywania zarówno zaschniętych emalii, jak i akryli, a także do czyszczenia aerografu ( nie ważne jakim rodzajem farby się maluje).Szkp, opisz dokładnie tę metodę szlifowania.
[projekt grupowy] Bergepanzer 38(t)- Attack 1:72
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Przynajmniej ja tak robięczyli odczekać aż szpachla wyschnie i dopiero zmywać

Czas na kolejną aktualizację. Tym razem będzie dotyczyła dioramki. Całej dioramce nadałem ostateczny kształt i dużym pędzlem nałożyłem "ziemisty" podkład- Pactra Weathering (33,3%) Pactra Skin Tone (33,3%) Woda (33,3%):

Następnie w korycie rzeki zrobiłem piasek. Do resztki mieszanki farb, których użyłem do podkładu, dodałem sodę oczyszczoną, przez co się zabarwiła. Następnie "rozsmarowałem" ją na dnie rzeki i utrwaliłem psikanym z dalszej odległości lakierem do włosów:


Potem ze zmielonych pasteli i małych trocin zrobiłem taką oto podsypkę:

I użyłem jej na dioramce. Nakładałem pędzlem zmoczonym w benzynie ekstrakcyjnej:

Następnie mocno rozcieńczyłem farby wodne (rozcieńczałem w wodzie oczywiście). Dokładnie były to Green Deep, Burnt Umber i Burnt Siena jakiejś chińskiej firmy. Uprzedzając pytanie- butelka 100ml za farbami zawiera benzynę ekstrakcyjną- żeby nikt sobie nic nie myślał


I tymi samymi farbami przez pół godziny bawiłem się aerografem nad dioramką



I zbliżenia:




Teraz koncepcja dioramy "trochę" się zmieniła. Mianowicie nie będę kupował wspomianego już zestawu niemieckich pionierów, ale (oczywiście jeżeli takowy znajdę) kupię zestaw w którym będą figurki, nadające się na siedzące na czołgu (taki desant). Czołg będzie też nie szykował się do przejechania, a właśnie przejeżdżał przez (jak da się zauważyć już powiększoną przeze mnie) rzekę, wyrzucając gąsienicami wodę do góry

Czekam na wszelkie komentarze, rady, pytania, i pozdrawiam,
szkp

Wygląda to nieźle
Budując tą dioramę będziesz się wzorował na jakimś zdjęciu ? Jeśli chcesz to przejrzę moją wielką księgę z setami zdjęć i poszukam coś co by pasowało do Twojego tematu
A co do szpachli i szlifowania ja używam Revell'owskiej w tubce i jest ona bardzo przyjemna w obróbce więc nie trzeba jej niczym napuszczać
Pozdrawiam.

Budując tą dioramę będziesz się wzorował na jakimś zdjęciu ? Jeśli chcesz to przejrzę moją wielką księgę z setami zdjęć i poszukam coś co by pasowało do Twojego tematu

A co do szpachli i szlifowania ja używam Revell'owskiej w tubce i jest ona bardzo przyjemna w obróbce więc nie trzeba jej niczym napuszczać

Pozdrawiam.
DziękiWygląda to nieźle

Jak na razie w swoich materiałach nie znalazłem żadnego nadającego się zdjęcia, więc gdybyś mógł jakieś podesłać, byłbym wdzięcznyBudując tą dioramę będziesz się wzorował na jakimś zdjęciu ? Jeśli chcesz to przejrzę moją wielką księgę z setami zdjęć i poszukam coś co by pasowało do Twojego tematu

Ja używam szpachli Humbrola i Italeri, które są dobre w obróbce, ale po prostu na tym modelu chciałem wypróbować tą technikę.A co do szpachli i szlifowania ja używam Revell'owskiej w tubce i jest ona bardzo przyjemna w obróbce więc nie trzeba jej niczym napuszczać
Więc tak, Twojego pełzacza nie udało mi się znaleźć ale chyba nie ma to większego znaczenia jaki czołg przeprawiał się przez rzekę
Zdjęcia pochodzą z Książki Pana Janusza Piekałkiewicza ''Kalendarium wydarzeń II wojny światowej"

Masz też jedno foto Kfz'a jeśli byś chciał do niego także robić dioramę
Mam tylko nadzieję, że nie łamię praw autorskich
Pozdrawiam r-t.




Masz też jedno foto Kfz'a jeśli byś chciał do niego także robić dioramę

Mam tylko nadzieję, że nie łamię praw autorskich

Pozdrawiam r-t.
Witam!
Wielkie dzięki za fotki. Z drugiej strony trochę mi wstyd, ponieważ książkę p. Piekałkiewicza (tą i z 5 innych) posiadam, ale tych zdjęć nie zauważyłem
. Do sdkfz-ta (przy którym budowa trochę się zastopowała) owszem planuje zrobić dioramkę, ale ogólnie fotki sdkfzta mam. Dziś trochę eksperymentowałem ze szkłem wodnym i okazało się, że jeszcze na robienie wody jestem za cienki- niestety zmuszony jestem zmienić koncepcję
. Ta nowa jednak zapewniam, że będzie ostateczna. Mianowicie wymyśliłem coś takiego- w miejscu rzeki znajdzie się piaszczysta droga (aktualnie wymaga jeszcze trochę poprawek), po której będzie jechał "minikonwój" złożony z BMW R.75 z wózkiem bocznym z zestawu revella, a za nim temat dioramki, czyli Bergepanzer 38(t). Figurki (kierowca motocykla i niemiec rozmawiający z nim) też są z tego samego zestawu. Wiem, że figurki to DAK, ale myślę, że jakoś da się je przerobić. Pudełko zestawu, z którego wziąłem BMW i figurki:

Mały "in-box" figurek i BMW:

Kompozycja:

Zbliżenie:

Drzewka z jakichś suchych roślin:

I dwie wersje ustawienia dużego drzewka- która jest lepsza?


Teraz szukam jakichś takich detali jak np, drut kolczasty, zapora przeciwczołgowa, czy coś...
Z desantu na Bergepanzerze raczej zrezygnuję, ponieważ nie znalazłem odpowiednich figurek.
Zapewniam, że ta wersja dioramki będzie już ostateczna i niezmienna.
Proszę o komentarze i pozdrawiam,
szkp.
Wielkie dzięki za fotki. Z drugiej strony trochę mi wstyd, ponieważ książkę p. Piekałkiewicza (tą i z 5 innych) posiadam, ale tych zdjęć nie zauważyłem



Mały "in-box" figurek i BMW:

Kompozycja:

Zbliżenie:

Drzewka z jakichś suchych roślin:

I dwie wersje ustawienia dużego drzewka- która jest lepsza?


Teraz szukam jakichś takich detali jak np, drut kolczasty, zapora przeciwczołgowa, czy coś...
Z desantu na Bergepanzerze raczej zrezygnuję, ponieważ nie znalazłem odpowiednich figurek.
Zapewniam, że ta wersja dioramki będzie już ostateczna i niezmienna.
Proszę o komentarze i pozdrawiam,
szkp.

Witam.
Jakby nadal interesował Cie desant na Bergepanzerza to proponuje ten zestaw:
http://www.hobbysta.pl/3rd-fallschirmja ... -9212.html
lub ewentualnie ten :
http://www.hobbysta.pl/3rd-fallschirmja ... -9696.html
Moim zdaniem figurki z tego pierwszego zestawu nadają się idelanie
Figurki wykorzystasz a Kingtigera na później zostawisz
Pozdrawiam
Jakby nadal interesował Cie desant na Bergepanzerza to proponuje ten zestaw:
http://www.hobbysta.pl/3rd-fallschirmja ... -9212.html
lub ewentualnie ten :
http://www.hobbysta.pl/3rd-fallschirmja ... -9696.html
Moim zdaniem figurki z tego pierwszego zestawu nadają się idelanie


Pozdrawiam
Witam!
Czas na aktualizację. Pomalowałem i przykleiłem koła a następnie dopełniłem dzieła zniszczenia na bergepanzerze. Ech, teraz wygląda jak wyciągnięty z bagna...
- chyba jednak zmienię teren z suchego na błotnisty.

Teraz zdałem sobie sprawę, że na dioramce wieje pustką... i kurzem. Jakoś tak nieciekawie to wygląda..., i co gorsza nie mam pomysłów na ulepszenie dioramki. Chyba przydała by się jakaś zielona roślinność, ale za bardzo nie wiem jaka i jak ją wykonać. Myślałem też nad jakimś pozostawionym wozem konnym (myślałem o umieszczeniu go na tym kawałku terenu na górze fotki). Popróbuję coś takiego zrobić- może z balsy.

Zamieniłem też zestawowe narzędzia na te z części "not for use" z SdKfzta z Dragona. Te czarne są zestawowe. Co do kilofa, dół wezme ten szary a górę zestawową. Linę splotłem miniszlifierką z 2 drucików:

Pozdrawiam,
szkp
Czas na aktualizację. Pomalowałem i przykleiłem koła a następnie dopełniłem dzieła zniszczenia na bergepanzerze. Ech, teraz wygląda jak wyciągnięty z bagna...


Teraz zdałem sobie sprawę, że na dioramce wieje pustką... i kurzem. Jakoś tak nieciekawie to wygląda..., i co gorsza nie mam pomysłów na ulepszenie dioramki. Chyba przydała by się jakaś zielona roślinność, ale za bardzo nie wiem jaka i jak ją wykonać. Myślałem też nad jakimś pozostawionym wozem konnym (myślałem o umieszczeniu go na tym kawałku terenu na górze fotki). Popróbuję coś takiego zrobić- może z balsy.

Zamieniłem też zestawowe narzędzia na te z części "not for use" z SdKfzta z Dragona. Te czarne są zestawowe. Co do kilofa, dół wezme ten szary a górę zestawową. Linę splotłem miniszlifierką z 2 drucików:

Pozdrawiam,
szkp
r-t, w takim razie trochę go oczyszczę. Myślę też nad "ubagnieniem" terenu. Wtedy może nie wyglądałby aż tak monotonnie. Co do żywic to z lepszym lub gorszym skutkiem radziłem sobie nożykiem. Nie polecam do tego żadnych cążków, ponieważ przy próbie wycinania nimi żywica niekontrolowanie pęka przez całą długość. Przy dalszych żywicach spróbuję wycinać je tarczą tnącą, miniszlifierką.
Pozdrawiam,
szkp.
Pozdrawiam,
szkp.