Pod wpływem relacji kolegi Ostoi postanowiłem skleić sobie RWD-4 (na RWD-5 nie liczcie, nie dam rady





Wręga G była za długa więc ją skróciłem i zeszlifowałem pod kątem. Po tej operacji pasowała super. Ostoja pisał że wręgi B, C, D i chyba E były za szerokie więc najpierw skleiłem taką oto wanienkę...


...z poszycia i dopiero potem wpasowałem w to szkielet:



I faktycznie niektóre wręgi były za szerokie więc zostały przycięte i zeszlifowane. W kabinie nie kombinowałem dużo i zrobiłem ją w standardzie:

Tak jak u kolegi brakowało przedniej części podłogi którą również dorobiłem. Okleiłem też resztę kadłuba:


A teraz parę błędów:

Zły dobór koloru do retuszu. Na początku próbowałem rozjaśnić czerwoną pactre białą, ale zamiast koloru pasującego do poszycia powstawał mi wstrętny różowy


Troczę mi się poszycie do palca przykleiło na prawej stronie


Tutaj był mały błąd w wydruku i chciałem go zamalować, ale to też za dobrze nie wyszło.
Na razie tyle. Przepraszam za zdjęcia ale ledwo udaje mi się wycisnąć coś z tego aparatu (Nikon Coolpix) i dopiero na kompie zauważyłem że niektóre zdjęcia są lekko żółte

Pozdro!