Trochę na temat samej budowy a później o problemie.
Dlaczego kościół Trójcy Przenajświętszej w Chełmie Śl. ?? Dlatego,gdyż bardzo mocno jestem związany z tą świątynią. Tu śmiało można powiedzieć zacząłem żyć, gdyż zostałem ochrzczony a także przyjąłem kolejne sakramenty, jeszcze mi jeden został;).
Chełmska świątynia należy do najpiękniejszych w okolicy i zarazem do najstarszych. Jednak jej obecny wygląd znacznie odbiega od tego sprzed 1971r., kiedy to z konieczności odpadającego tynku musiano przeprowadzić remont a tym samym kościół nabrał bardziej współczesny, jak na tamte, czasy wygląd. Obecny proboszcz dąży do odtworzenia dawnej piękności świątyni, bo z relacji moich dziadków wiem, że zawsze należała do najpiękniejszych.
Dawna nazwa mojej miejscowości czyli Chełm Wielki też poniekąd brał się z potężnej parafii i pięknej świątyni.
Dlatego chciałbym wykonać model tego kościoła, wiem że łatwo nie będzie ale czas mnie nie goni a tym bardziej będzie to pewna wdzięczność przodkom, gdyż czytając " Monografie gminy i parafii Chełm Śląski" a także własne opracowania doszukuje się przodka, który za sponsorował monstrancje.
Nie ukrywam, że te sprawy bardzo mnie interesują i tym bardziej chce skleić kartonowy model tej świątyni.
Linki do tematu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Parafia_Tr ... %C4%85skim
http://www.chelm-sl.katowice.opoka.org.pl/index.php
Etap pierwszy, przedstawienie budynku w skali 1:1 i próba zbudowania pierwszej ściany.
Widzimy tu fotki kościoła z różnych stron:


















Zdjęcia były robione na wiosnę, w zeszłym roku.
Na postawie tego zdjęcia,


które zostało wydrukowane, po obróbce w photoshopie, wykonałem fragment ściany nawy głównej ( południowa ściana patrząc od ołtarza).
Następnie określony fragment wyciąłem i nakleiłem na tekturek 1mm. O to efekt, mam wątpliwości co do tej techniki jest strasznie wolna i dość droga. A ponadto nie eliminuje podstawowej rzeczy jaka jest krzywizna ścian. A mianowicie jak robiłem zdjęcia, aparat był ułożony pod różnymi kątami. W efekcie ściany są krzywe.
Mam nikłe doświadczenie w tej sferze, dlatego postanowiłem rozpocząć tu temat, bo zakładałem, że uda mi się wybrnąć z tych problemów bez niczyjej pomocy. O to wspomniany prze zemnie wcześniej efekt mojej jak na razie krótkiej pracy:


Z chęcią wysłucham uwag, bo akurat ta praca jak zauważyłem bardzo podekscytowała niektóre osoby zajmują się świątynią.
W czasie zbierania dokumentacji zacząłem od zdjęć ale także nawiązałem kontakt z proboszczem ks. Piotrem Guzym i wspólnie szukaliśmy planów w archiwum parafialnym. Jednak bezskutecznie w momencie kiedy kościół był rozbudowany czyli począwszy od wieku XVII nie dbano zbytnio o plany czego nie można już powiedzieć o farze.
Domyślam się, że będę musiał zmienić sposób projektowania części modelu, tylko sam jeszcze nie wiem na jaki, który byłby prosty a zarazem skuteczny.
Pozdrawiam