Chciałbym przedstawić relację z budowy okrętu Tirpitz w skali 1:570 Revella. Generalnie -> męki i cierpienia, jeżeli chodzi o jakość części w pudełku się znajdujących i nieczytelność instrukcji w kategorii malowanie.

Pierwszy etap dotyczący oczywiście dwóch największych częsci:

Wstępne wyznaczenie linii kamuflażu (Tirpitz w Norwegii):


Pierwsze przejście między kolorami:

Poskładany na sucho z wyznaczonym kamuflażem:

Jak na razie używałem farb Humbrola 87, 157, czarna, biała i samodzielna mieszanka białej z 87 w stosunku 7 do 3.
Jak znajdują się tu osoby zainteresowane dalszymi poczynaniami to wkrótce mogę zamieścić nowe zdjęcia. Póki co tyle :)
Pozdrawiam.