Diorama .

[Gregor]

Siema.
Chciałem wam zaprezentować moją pierwszą dioramę (nie wiem czy tak to się na pewno nazywa) . Gleba i skały/schron wykonałem z gąbki zalanej mieszanką wikolu z wodą , potem pomalowałem farbą i wyszedł taki efekt . Mi się szczerze mówiąc podoba , a wam?

[bloodman]

Ja powiem tak .... coś mi tu nie pasi - jestem początkujący ale za dużo zieleninki, za mało ludzie są widoczni ... Zbyt napchane jakby ... Tak jakbyś robił piosenkę z 10cioma solówkami - w końcu słuchacz nie zapamięta żadnej .... Kolory troszkę ... Nienaturalne chyba. Ale podziwiam samo wykonanie - bajerancki pomysł z tymi skałami, przyznam że odgapię wcześniej czy później :)

[edipodium]

Ojej. Będę szczery. To bardziej wygląda jak plan z filmu SF. Żołnierze wyglądają jak z jakiejś taniej gry, wogule nie mają nic do realnego świata. Plener jak z obcej planety i ... może lepiej już się nic nie odezwę . Jedyny dobry pomysł jaki tu wystąpił to jak pisał mój poprzednik patent ze skałkami, wyglądają bardzo dobrze (nie licząc ich koloru). Nie obraź się za to co powiedziałem, ale taka jest moja ocena. Jeśli chcesz zrobić dioramę to się do tego naprawdę przygotuj, zakup potrzebne produkty, modele i narzędzia, bo plastikowe żołnierzyki z targowicy za piątkę i plastikowe roślinki do akwarium się do tego nie nadają. Jak będziesz myślał na kolejną dioramą to zakup co trzeba i zrób jakąś relacyjkę na forum, koledzy plastikowcy na pewno Ci pomogą .
Pozdro!

[Gregor]

Nie obraź się za to co powiedziałem, ale taka jest moja ocena.

Nie obrażę się Konstruktywna krytyka musi być . Ta dioramka była robiona z tego co było pod ręką , znalazłem żołnierzyki , ale na czymś musiały stać . Na razie nie chcę wydawać kasy na rzeczy do dioramy , bo nie wiem czy nie zepsuje i pieniądze pójdą w błoto . Zacznę od jakiegoś samolotu .
Pozdrawiam .