Moim zdaniem model jest bardzo ładnyedipodium pisze:Czyli jednym słowem jeszcze daleka droga przede mną żeby ładnie model skleić
[Galeria] Fokker Dr.I - Orlik
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Dziękuję ja takie pozytywne opinie, ale ja wiem swoje
(żart).
Skalpelik (niedawno kupiłem sobie AK-3
) tępi się teraz na Małym Modelarzy, rocznik 1/87, model Bristol Beaufighter. Model jest na zlecenie i dla tego nie będzie relacji tym bardziej że jest mocno szlifowany bo i tak cały będzie na czarno malowany (kolega dla którego to robię lubi czarne Beaufigter't
).
Relacja będzie następnym razem. A co następne to nie wiem, nachodzi mnie na dużo rzeczy (bo i dużo mam
).
Pozdro!
Skalpelik (niedawno kupiłem sobie AK-3
Relacja będzie następnym razem. A co następne to nie wiem, nachodzi mnie na dużo rzeczy (bo i dużo mam
Pozdro!
Mam nadzieję, że edipodium nie będzie zły za tego offtopa.
Model niestety nie jest nowym opracowaniem jak revellowskie Ju-52 , nie ta liga. Formy to początek lat 70-tych ubiegłego stulecia (fajnie brzmi), więc nie należy na zbyt wiele liczyć. Fajnie wykonane wtryski silników (jak na tamte lata to revellacyjnie), ładnie się je klei. Obie kabiny prawie puste, drązek sterowy, orczyki i ubogie kalkomanie nie wprawiają w zachwyt. Dobrze, że są figurki załogi, więc jakoś to będzie wyglądać. Czyli ascetyczne wnętrze nie będzie sprawiać nikomu problemów, szpachli praktycznie nie potrzeba. Zamknięcie kadłuba było bezbolesne (środek nie rozpychał, szlifowanie wnętrza było zbędne), jedynie przy tych gabarytach występują niewielkie uskoki na krawędzi łaczenia połówek kadłuba, ale nie na całej długości a raczej obwodzie klejenia. Tu odrobina szpachli ( z przyczyn technicznych polecam płynną Gunze ze słoiczka a nie Tamiyę z tubki) i papier ścierny, bez problemu się wyrównuje. Do tego momentu w którym jestem, nie miałem większych problemów. Z czystym sumieniem mogę polecić ten model wszystkim początkującym w tej skali, aczkolwiek nie jest to model tej klasy co np. ostatni Me-110 z Dragona ze swoimi 430 częściami w skali 1:32 (jak na plastik to bardzo dużo, zwala z nóg zawartością pudełka). W najbliższy weekend zabieram się do "uskrzydlenia" tego Beaufightera, myślę, że też będzie wszystko OK.
Pozdrawiam

Model niestety nie jest nowym opracowaniem jak revellowskie Ju-52 , nie ta liga. Formy to początek lat 70-tych ubiegłego stulecia (fajnie brzmi), więc nie należy na zbyt wiele liczyć. Fajnie wykonane wtryski silników (jak na tamte lata to revellacyjnie), ładnie się je klei. Obie kabiny prawie puste, drązek sterowy, orczyki i ubogie kalkomanie nie wprawiają w zachwyt. Dobrze, że są figurki załogi, więc jakoś to będzie wyglądać. Czyli ascetyczne wnętrze nie będzie sprawiać nikomu problemów, szpachli praktycznie nie potrzeba. Zamknięcie kadłuba było bezbolesne (środek nie rozpychał, szlifowanie wnętrza było zbędne), jedynie przy tych gabarytach występują niewielkie uskoki na krawędzi łaczenia połówek kadłuba, ale nie na całej długości a raczej obwodzie klejenia. Tu odrobina szpachli ( z przyczyn technicznych polecam płynną Gunze ze słoiczka a nie Tamiyę z tubki) i papier ścierny, bez problemu się wyrównuje. Do tego momentu w którym jestem, nie miałem większych problemów. Z czystym sumieniem mogę polecić ten model wszystkim początkującym w tej skali, aczkolwiek nie jest to model tej klasy co np. ostatni Me-110 z Dragona ze swoimi 430 częściami w skali 1:32 (jak na plastik to bardzo dużo, zwala z nóg zawartością pudełka). W najbliższy weekend zabieram się do "uskrzydlenia" tego Beaufightera, myślę, że też będzie wszystko OK.
Pozdrawiam
Orzesz wy, ale ja zły jestem.... Nie no żartuje, oczywiście że się nie obrażęRadzio65 pisze:Mam nadzieję, że edipodium nie będzie zły za tego offtopa.
No to już raczej nie ode mnie zależy ale może coś się da zrobićRadzio65 pisze:edipodium, to jak skończysz tego Beaufightera, to zrób galerię.
Pozdro!
Hehe. Cieszę się, ale chyba będę musiał ją poprawićCeva pisze:Edipodium, wiesz coś Ty narobił tą swoją galerią :->![]()
Tak mi się spodobał Twój Fokker że też sobie ulepiłem coś w tym stylu.
Słońce nie słońce, już coś ty wykombinujesz żeby na juro byłoCeva pisze:Złatw mi na jutro słońce do sesji zdjęciowej to się dowiesz![]()
.
Pozdro!
Edipodium napisał:Radzio65 pisze:edipodium, to jak skończysz tego Beaufightera, to zrób galerię.
No to już raczej nie ode mnie zależy ale może coś się da zrobić
Pozdro![/quote]
No to się postaraj
r-t
uskrzydlenie Beaufightera troszkę problemów sprawia tzn. szpachlówa i papier ścierny. Szpachla tym razem Tamiya, bo są miejsca gdzie trzeba duuuuużo zatkać. Mimo wszystko jak na model A.D. 1974 - bardzo ładnie się skleja.
Pozdrawiam


































