[Prezentacja]F-16C Block 52+ Mały Modelarz
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Bartek12 napisał do mnie ostatnio że ma problem ze złączeniem kadłuba. Myślałem że po prostu nie wie jak to połączyć, więc powiedziałem mu że gdzieś obok części poszycia powinien być mały pasek za pomocą którego złączy poszycie w całość. Bartek12 odpisał mi że takiego czegoś nie ma i faktycznie gdy popatrzyłem dokładniej nigdzie nie ma żadnych części żeby złączyć poszycia. Nie mam pojęcia jak to skleić, bo wątpię żeby autor zalecał dorobienie sobie takich pasków, a i na styk za pomocą SG niema tego co łączyć, bo nie wydaje mi się żeby to sztywne wtedy było. Jeśli ktoś wie jak sobie z tym poradzić niech pomoże. Ja nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić; zielonego pojęcia.
Sweet Nightmare
!
Sweet Nightmare
!
:-/
Mnie nie chodzi o taki pasek łączący np. jakąś tam część 1 z częścią 2 które były na wrędze 2a. Mnie chodzi o pasek łączący jeną i tą samą część w swego rodzaju wałek. Może jutro jakieś zdjęcia wstawię i pokaże na nich o co mi chodzi.kuncol02 pisze:Karaś z MM też był zaprojektowany na jedną wręgę i bez paska łączącego
A karasia wiem że się dało skleić bo był to mój pierwszy model
.
Możemy, każdy może, ale powinno coś być w opracowaniu.Bartek12 pisze:Da się nie możecie dorobić sami ??
Sweet Nightmare
!EDIT:
Nie chciałem robić offtopa to edytowałem. A więc...
Jeśli chodzi o tego F-16 to chodziło mi o takie coś:
Na zdjęciu fragment modelu F-14 (też opracowany przez tego samego autora) i są tam paski łączące.
Niżej "Łoś" (całkiem inny typ modelu ale nie oto chodzi) i tam też występują łączenia, tyle że w innej postaci, ale są.
W każdym modelu jaki spotkałem zawsze coś było, natomiast w F-16 tego niema.
Mam nadzieję że teraz każdy rozumie o co mi chodzi
. Jedyne wyjście z tej sytuacji to chyba kombinowanie z dorabianiem pasków. Niby nic ale błąd w opracowaniu jest :-/ .Sweet Nightmare
!
"Mały Modelarz" chyba jest "mały" i adresowany dla "małych modelarzy" już tylko w nazwie - modele są całkiem skomplikowane i przeznaczone dla tych co już trochę kartonu pocięli.. Oby tylko takie "błędy" zdarzały się w modelach 
Co do modelu to wreszcie udało mi się go nabyć - i jestem bardzo zadowolony po oględzinach w 2D!
Co do modelu to wreszcie udało mi się go nabyć - i jestem bardzo zadowolony po oględzinach w 2D!Bartek12 - Pasek najlepiej dorób z kartonu, mogą być choćby marginesy wycinanki, albo z kalki technicznej. Jak kleisz wikolem to używaj jak najmniej kleju. Wtedy nie powinien ci rozmiękczać za bardzo kartonu.
edipodium - Nie nazwałbym tego błędem, szczególnie że potrzebne są one (i to niekoniecznie) tylko przy klejeniu dziobu (pierwsze cztery segmenty) i rury wewnątrz. Moje pierwsze sklejone samoloty (Ki-61 i Huricane z MM) też nie miały takich pasków.
Kroolo - Zgadzam się z tym co napisałeś w 100% oby były tylko takie "błędy".
edipodium - Nie nazwałbym tego błędem, szczególnie że potrzebne są one (i to niekoniecznie) tylko przy klejeniu dziobu (pierwsze cztery segmenty) i rury wewnątrz. Moje pierwsze sklejone samoloty (Ki-61 i Huricane z MM) też nie miały takich pasków.
Kroolo - Zgadzam się z tym co napisałeś w 100% oby były tylko takie "błędy".
To ze tych pasków nie ma to nic wielkiego. gorzej jak by segmentu nie było . Nie wiem ale myślę że w opisie jest napisane że takowe paski trzeba samemu zrobić. Idąc dalej to i tak takie paski nie problem zrobić, gorzej jest np tak jak w modelu F-14 gdzie w instrukcji jest napisane że trzeba samemu wykonać 3 mm paski na węgi na których będą łączone segmenty.
. Nie wiem ale myślę że w opisie jest napisane że takowe paski trzeba samemu zrobić. Idąc dalej to i tak takie paski nie problem zrobić, gorzej jest np tak jak w modelu F-14 gdzie w instrukcji jest napisane że trzeba samemu wykonać 3 mm paski na węgi na których będą łączone segmenty.Teraz początkujący modelarze mają trudniejszy start, bez uporu, wytrwałości i cierpliwości niema się co zabierać do modelu :-/ . No ale przynajmniej sklejalność coraz lepsza .
) można wszystko, ale w rzeczywistości już nie i czasem się o czymś zapomina .
Sweet Nightmare !
.
Zgadzam się. W "Twardym" mało rysunków, np. nigdzie nie zauważyłem jak mają wyglądać gąsienice (pojedyncze ogniwka).Lancaster, przeczytałem opis budowy i nie znalazłem nic na temat dorabiania sobie pasków (tak właściwie przeczytałem pierwszą połowę opisu bo jak miało być coś o paskach to raczej tylko na początku). Pewnie autor sobie o nich zapomniał, tak to już z tymi komputerowymi opracowaniami jest; w wirtualu (jak mawia mój mistrz SandiLancaster pisze:Model F-16 jest podobny do modelu Twardy wszystko jest ale nie wszystko dobrze wyjaśnione.
) można wszystko, ale w rzeczywistości już nie i czasem się o czymś zapomina .Sweet Nightmare
!