[Relacja] Czołg T-34 "Rudy" 7-8/1996 MM

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 610
Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
Kontakt:

[Relacja] Czołg T-34 "Rudy" 7-8/1996 MM

#1 Post autor: Gregor » 2008-07-19, 12:19

Wstęp:

Historia czołgu T-34 to ważny rozdział w rozwoju broni pancernej . Był absolutnym unikatem , nie miał godnych poprzedników , jak również następców . Łączył w sobie prostotę konstrukcji ze znakomitymi walorami bojowymi i trakcyjnymi.

Opracowanie - Bohdan Wasiak
Rysunek - Bohdan Wasiak


Obrazek

Relacja:
Model zacząłem oczywiście od zrobienia szkieletu i tu 1 problem . Nie ma żadnego rysunku pomocniczego i musiałem go zrobić metodą dopasowywania :


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czesio
Posty: 823
Rejestracja: 2006-08-02, 18:20
Lokalizacja: Kalisz

#2 Post autor: Czesio » 2008-07-19, 12:53

A te szpary na bokach to tak maja być?

Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#3 Post autor: edipodium » 2008-07-19, 13:08

Gregor pisze:Opracowanie - Bohdan Wasiak
To życzę powodzenia, będzie bardzo potrzebne. Już się na modelach tego pana poznałem :evil: . Dwa w koszu, jeden ledwo skończyłem.
Sweet Nightmare :mrgreen: :evil: !

Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 610
Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
Kontakt:

#4 Post autor: Gregor » 2008-07-19, 20:22

Czesio , te szpary pewnie nie powinny tak być , ale to nie moja wina bo części do siebie nie pasowały , praktycznie cała dolna część , jakoś ponaginałem , poprzyklejałem i pociąłem i wyszło znośnie .
Edipodium zauważyłem już , że model do idealnie zaprojektowanych nie należy .


Relacja :
Zrobiłem wieżę z działkiem i dół czołgu . Na dziś se już od puszcze , bo po 6 godzinach moje palce nie nadają się już do składania .


Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#5 Post autor: edipodium » 2008-07-19, 20:26

Po zdjęciach widać że model wychodzi ci nawet ładnie. Trzymaj tak dalej a może sobie z nim poradzisz (czego ci życzę :mrgreen: ).
Sweet Nightmare :mrgreen: !

Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 610
Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
Kontakt:

#6 Post autor: Gregor » 2008-07-19, 20:27

Myślę , że sobie poradzę , bo najtrudniejsze (oprócz gąsienic) już zrobione

Awatar użytkownika
piter16
Posty: 1059
Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

#7 Post autor: piter16 » 2008-07-19, 21:07

Hmmm, to przekłamanie aparatu, czy mu lufeta uwiędła? ;-) :mrgreen:

Poza tym, fajnie idzie, jak go Skończysz to zawsze będzie jakiś sukces!

Pozdrawiam! :-D

Czesio
Posty: 823
Rejestracja: 2006-08-02, 18:20
Lokalizacja: Kalisz

#8 Post autor: Czesio » 2008-07-19, 21:35

No jak na razie to fajnie idzie :-) Szczerze mówiąc to po zobaczeniu szkieletu wątpiłem w dalszy postęp prac i w osiągnięcie poprawnej bryły czołgu, a tu miła niespodzianka :-)
Chyba najwięcej pracy będziesz musiał włożyć w układ jezdny i ogniwa gąsienic.


P.S- Lufę można zawsze potraktować "Prostamol Uno' :-P

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#9 Post autor: Kroolo » 2008-07-19, 23:34

Lufie zapodaj viagrę ;-) I pokuś się o retusz krawędzi - wieża chyba wyszła całkiem okej tylko rażą po oczach te białe krawędzie.

Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 610
Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
Kontakt:

#10 Post autor: Gregor » 2008-07-20, 10:51

Lufę wyprostuje i białe krawędzie oczywiście zostaną pomalowane , ale to na końcu , żeby wszędzie był jednakowi odcień farby .

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#11 Post autor: Kroolo » 2008-07-20, 11:03

Gregor pisze:ale to na końcu
Nie! Najlepszy retusz to robiony przed sklejeniem elementu. Wtedy masz szansę na dotarcie do większości krawędzi, co po sklejeniu jest mocno utrudnione. Krawędź nie jest taka gruba i ewentualne niewielkie różnice w kolorach farbki używanej do retuszu nie będą się rzucały w oczy jak brak retuszu, czy pomazane poszycie - co może się zdarzyć przy retuszowaniu po sklejeniu. Najlepiej trzymać pędzel od strony niezadrukowanej - wtedy minimalizujemy możliwość pomazania elementu. Jak coś niejasne to napisz - zrobię może jakiś rysunek.

Awatar użytkownika
piter16
Posty: 1059
Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

#12 Post autor: piter16 » 2008-07-20, 11:13

Zawsze można pomalować cały model, wtedy farba wszędzie będzie taka sama.

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#13 Post autor: Kroolo » 2008-07-20, 11:19

Malowany model zrobić żeby ładnie wyglądał jest znacznie trudniej. Wychodzą wtedy wszystkie szpary, łączenia, na które normalnie nie zwraca się uwagi. Dochodzi problem nitów, śrub, oznakowań, linii podziału blach, włazów itd itd. Po zamalowaniu, a nie odtworzeniu tego wszystkiego model bardziej będzie przypominał zabawkę odlaną z jakiegoś tworzywa niż model redukcyjny cieszący oko.

Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 610
Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
Kontakt:

#14 Post autor: Gregor » 2008-07-20, 15:44

Relacja :
Przymocowałem wieżę z lufą , zrobiłem jakieś uchwyty , wsadziłem śruby ze szpilek , które pomalowałem farbą na efekt rdzy , a resztę widać na zdjęciach :

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#15 Post autor: edipodium » 2008-07-20, 15:56

Skoro już robisz ślady eksploatacji (rdzę) to zrób ją od razu na całym czołgu. Same śruby zardzewiałe a reszta jak nówka... :roll: nie pasuje. Lepiej by było jakbyś robił normalny retusz, ale skoro chcesz używany :-P . Przy "rdzewieniu" korzystaj z jakiś zdjęć.
A tak to fajnie chociaż lufa dalej nie dostała kopa :-P .
Sweet Nightmare :mrgreen: :evil: !

Zablokowany

Wróć do „Karton i Papier”