miał być matt a się błyszczy?

[r-t]

Mam problem taki jak w temacie, maluje obecnie Niemców i ich mundury się świecą po malowaniu, maluję akrylami Revell'a, Tamki i Pactrami, dlaczego tak się dzieje, tego nie wiem, dziś kupiłem bezbarwny lakier Matt Revell'a <akryl> z tym, że nie jestem pewien czy z połysku wyjdzie w końcu matt



czy ktoś może coś na ten temat powiedzieć?

pozdrawiam r-t.

[tad]

Cześć,
z moich doświadczeń wiem, że jak się pomaluje kilka razy akrylami (używam Pactrę, Model Mastera i Vallejo) matowymi, to powstaje połysk. Mniejszy jest, jełśi się dobrze rozmiesza farbkę (osad na dnie) i pomaluje tylko raz, ale wtedy nie wszystko kryje.

Lakier matowy (trzeba rozmieszać) trochę złagodzi połysk, ale go nie usunie. Żeby osiągnąć całkiem matową strukturę materiału ubrania musiałbyś użyć suchych pigmentów i zostawić figurki bez dalszego malowania. Tak robię w przypadku kół w samolotach, gdy się błyszczą po malowaniu.

Pozdrawiam
TAD

[Kroolo]

A ja stosuję taki być może głupi sposób: gdy po kilkukrotnym stosowaniu matu zaczyna się błyszczeć tryskam na to połysk. Gdy powierzchnia jest już szklista, na nią daję mat i jest to co chciałem. Trzeba jednak uważać z grubością powłok!

[tad]

Kroolo - owszem, ale to jest mat typowy dla blachy na samolotach, czyli taki nie do końca mat. Matowa powierzchnia materiału sukiennego powinna być trochę inna - tego się lakierami chyba nie załatwi. Lakiery z definicji wyrównują nierówności i stąd to błyszczenie.
TAD

[r-t]

Panowie Ubrania malowałem Najpierw Tamka a potem Revell'em zazwyczaj po jednym razie, farby zawsze bardzo dobrze mieszam tak, że osadu nie ma, w sumie jedyną rzeczą jaka mi pozostała to jest ten bezbarwny i najpierw papier ścierny.

pozdrawiam.

[tad]

Bardzo drobny papier ścierny owszem pomaga - robi się mat jak należy, ale nie dotrzesz nim do wszystkich fałd ubrania figurek - wyjdzie takie łaciate. Myślę, co można by jeszcze zrobić, ale oprócz suchych pigmentów nic mi nie przychodzi do głowy. Tymi pigmentami nie trzeba zmieniać koloru - wystarczy bardzo delikatne przetarcie z użyciem pędzelka kolorem brązowym (albo nawet pigment "ziemia"), a zmiana będzie radykalna.
TAD

[r-t]

Dzięki Tad za pomoc tak chyba też zrobię

Pozdrawiam r-t.

[r-t]

Witam po kombinowałem trochę i przeprowadziłem parę eksperymentów, które przyniosły zaskakujący efekt a mianowicie bezbarwna farba akrylowa Revell'a pokryła wszystko co chciałem, co więcej, kryje nawet błyszczące ślady po kleju, z połysku robi matt, na emaliach nie próbowałem ale z akrylami działa

pozdrawiam r-t.

[Radzio65]

r-t
farby matowe Tamiya mają oznaczenie XF i do tego numer koloru. Błyszczące mają oznaczenie X i numer koloru. Jeśli masz farbkę z oznaczeniem XF i wychodzi błysk, to albo źle rozmieszałeś albo jest zepsuta. To drugie raczej wykluczam, bo mam otwarte 3-4 letnie słoiczki i nic się nie dzieje. Maluję przede wszystkim akrylami Tamiya i Model Master (kolejność nieprzypadkowa) i szczerze polecam te farby. Tamiya przy 5-7 warstwach w dalszym ciągu jest głęboko matowa.
Ostatnio do tego dołączyłem Gunze serii H (wodne, a raczej alkoholowe ) i jak narazie same superlatywy , ale... jak dotychczas używałem tylko półmatowe kolory.
Jeśli chodzi o Pactre i Revell (akrylowe), to nic konkretnego nie powiem (Pactry nie lubię). Matowy Model Master mógłby być troszkę bardzie matowy

Pozdr.