Wręgę do wręgi kleję zazwyczaj butaprenem - bo szybko łapie. Na pytanie czy szkielet jest gotowy do oklejania musisz sam sobie odpowiedzieć przymierzając to poszycie. Zazwyczaj tak trzeba wyciąć i później oszlifować aby pozbyć się czarnych kresek obrysu (z tektury wycinać środkiem kreski a resztę doszlifowywać papierkiem ściernym przymierzając coraz poszycie czy już pasuje). I warto przyjąć zasadę że to szkielet jest dla poszycia, a nie odwrotnie. Lepiej dopasować szkielet niż kombinować z poszyciem (mam tu oczywiście na myśli małe przeróbki i wcześniej przeanalizowane

). Załóż relację, rób fotki, pytaj i wszystko się wyjaśni.